Odkryj perły Kaukazu Południowego!
Wyrusz do Gruzji i Armenii szlakiem najwspanialszych zabytków, skarbów przyrody i kultury południowego Kaukazu. Zobacz bajeczne Tbilisi z kolorowymi domami i tajemniczy Erywań – tufowy klejnot Hajastanu. Przemierz spektakularne kaukaskie drogi, malownicze wąwozy, półpustynie, rzeki, jeziora, orientalne zaułki miast i wsi. Odkryj owiane legendami góry – Kazbek i Ararat. Zwiedź imponujące skalne miasta, twierdze, klasztory, cerkwie i starożytne obserwatoria astronomiczne, które skrywają bezcenne artefakty historii. Poznaj kultowych kaukaskich artystów oraz duchoborców, którzy zdradzą ci, co w sercu Gruzji robi iście słowiańska osada. Skuś się na napój bogów z kwewri i słynny ormiański koniak, a na deser sprawdź, jak smakuje prawdziwa kaukaska supra – tradycyjna biesiada z pysznym jedzeniem, winem, poetyckimi toastami, żywiołowymi tańcami i magiczną atmosferą!
Degustacja lokalnych trunków i dań
Kameralna grupa
Kultowe zabytki i miejsca nieznane z przewodników
Lokalny koloryt i kultura
Loty Warszawa – Tbilisi i Erywań – Warszawa (PLL LOT)
Noclegi w hotelach 3–4* (pokoje 2-os. z łazienkami)
Opieka polskojęzycznego pilota-przewodnika i właściciela Tamada Tour
Pokazy folklorystyczne tańców i muzyki na żywo
Składki na Turystyczny Fundusz Gwarancyjny i Turystyczny Fundusz Pomocowy
Supra – tradycyjna biesiada z winem i tamadą
Transfery lotnisko – hotele – trasa wycieczki (klimatyzowany bus)
Transport do wybranych atrakcji autami terenowymi
Ubezpieczenie KL, NNW, OC + bagaż
Wejścia biletowane do muzeów, świątyń i atrakcji
Wizyty na lokalnych bazarach
Wyżywienie (śniadania i obfite obiadokolacje z winem)
Gwarancja Zwrotu Pieniędzy w 14 dni ?
Zapraszamy na ekscytującą wyprawę do dwóch krajów na Kaukazie Południowym! W cenie jest wszystko, m.in.: bezpośredni przelot LOT-em na Warszawa-Tbilisi-Erywań-Warszawa, komfortowe *** hotele w centrum miasta (TBILISI, ACHALCICHE, GIUMRI, ERYWAŃ, GORIS), śniadania w hotelach i CODZIENNIE obfite obiadokolacje w lokalnych restauracjach, najlepsi piloci-pasjonaci-specjaliści od Gruzji i Armenii, codziennie wino do posiłków, liczne degustacje i atrakcje, bilety wstępu, prawdziwe codzienne życie, wspaniała gruzińska kultura i najpiękniejsze widoki, a to wszystko w KAMERALNEJ maksymalnie 20-osobowej grupie i znakomitej atmosferze. Mimo objazdowego charakteru jest czas na odpoczynek, w Gruzji tylko raz zmieniamy hotele, a w Armenii większość noclegów jest w jednym hotelu w Erywaniu.
Tbilisi to miasto magiczne. Bajecznie piękna stolica Gruzji tworzy orientalny kalejdoskop feerycznych wrażeń, których nie sposób doświadczyć nigdzie indziej i z niczym porównać. Według legendy Tbilisi założył w IV w. król Wachtang I Gorgasali, oczarowany wstęgą Kaukazu z gorącymi źródłami siarkowymi. Od nich pochodzi nazwa miasta (tbili znaczy po gruzińsku „ciepły” – Tbilisi to dosłownie „ciepłe źródła”, a jednym słowem: „Cieplice”) i to również one dały początek najstarszej, 1500-letniej Abanotubani, czyli Dzielnicy Łaźni. Dotrzeć tu warto, zaczynając od eskapady kolejką gondolową ponad dachami starówki na szczyt wzgórza Sololaki z potężną twierdzą Narikala (VI–VIII w.), pomnikiem Kartlis Deda (Matki Gruzji, XX w.) i wspaniałą panoramą miasta, którego symbolami są także futurystyczny most Pokoju nad rzeką Mtkwari i Cminda Sameba – największa cerkiew Kaukazu (XX w.). Szlak wzdłuż murów fortecy, z widokiem na cerkiew Metechi (XIII w.) na drugim brzegu rzeki, wiedzie wprost do historycznej dzielnicy Abanotubani. Kryje one słynne łaźnie siarkowe (ikoną jest XIX-wieczna łaźnia Orbeliani z mozaikowym frontonem w perskim stylu), wodospad Leghvtakhevi, kolorowe domy na skałach i urokliwe ulice, których perełkami są rzeźba tamady, cerkwie Sioni (XI–XII w.) i Anczischati (V–VI w.), krzywa wieża zegarowa przy teatrze lalek Rezo Gabriadze, liczne muzea, knajpki, wine bary. Nieopodal rozciąga się reprezentacyjna aleja Rustawelego, a na niej – Gruzińskie Muzeum Narodowe, pomnik św. Jerzego na placu Wolności, dawny ratusz, gmach parlamentu (w 2003 r. rozegrała się tu rewolucja róż), opera, dawny pałac gubernatora Kaukazu, cerkiew Kaszweti (XIX w.), teatr, filharmonia, modne butiki. Na mapie gruzińskiej stolicy kuszą też pchli targ Suchy Most, hipsterska Fabrika i inne atrakcje Tbilisi, spowitego baśniową aurą i lśniącego w górskiej dolinie niczym płynne złoto.
Erywań to jedno z najstarszych miast świata – liczy 2800 lat i jest starsze od Rzymu o 30 wiosen. Jego nazwa pochodzi od legendarnej warowni Erebuni w państwie Urartu. Miasto wielowiekowej tradycji, malowniczo położone po obu stronach rzeki Hrazdan w dolinie Ararat, na wysokości 900–1300 m n.p.m., zaskakuje dziś urzekającym splotem historii i współczesności oraz niepowtarzalną aurą artyzmu. Na szlaku kulturowej spuścizny Ormian czeka tu chociażby częściowo wykute w skale muzeum Matenadaran – wśród cennych średniowiecznych manuskryptów można obejrzeć Kodeks Eczmiadzyński, uważany za skarb narodowy Armenii, a nawet XVII-wieczny list po polsku! Najsłynniejsze punkty miasta to także plac Republiki z monumentalnymi budynkami z różowego tufu i muzycznymi fontannami, park Zwycięstwa (Achtanak), aleja Masztoca, poruszające muzeum Cicernakaberd, poświęcone pamięci ludobójstwa Ormian z 1915 r., kompleks sportowo-koncertowy Sportivno oraz oczywiście Kaskady – kultowe schody z plenerowym Muzeum Sztuki Cafesjiana i tarasem widokowym. Świetnie widać z niego panoramę Erywania i świętą górę Ararat (szczyt leży obecnie na terytorium Turcji), pod którą miała spocząć biblijna arka Noego. Pełen wrażeń dzień najlepiej zakończyć spacerem – w Erywaniu jest mnóstwo klimatycznych knajpek i pięknych zaułków, gdzie sztuka wychodzi wprost na ulice, a życie tętni do samego rana!
Gruzja jest pyszna! Sekrety gruzińskiej sztuki kulinarnej? Prostota, lokalne składniki oraz spora porcja soczystych warzyw i owoców, świeżych ziół i aromatycznych przypraw. Od kameralnych knajpek przez kultowe restauracje po zaprzyjaźnione winnice będziemy biesiadować na całego i odkrywać wszystkie smaki perły Kaukazu! Skosztujemy placki chaczapuri i kołduny chinkali – najsłynniejsze gruzińskie potrawy, które raczą podniebienia rozmaitymi nadzieniami dla miłośników kuchni wege i mięsnej. Na przystawkę sięgniemy po kolorowe pchali, doskonałe sery i chleb tonis puri z pieca szamotowego, a na większy apetyt – po sycące kababi, szaszłyki mcwadi, tołmę (gruzińskie gołąbki), szkmeruli (kurczak w sosie czosnkowym), ostri (gulasz wołowy), badridżani (bakłażany z orzechową pastą saciwi), leczo adżabsandali, zupy charczo, czichirtma, fasolową lobio. Smakowite kąski podlejemy orzeźwiającą lemoniadą i wybornym winem z kwewri, wznosząc wraz z tamadą niejeden toast. A co na deser? Koniecznie czurczchele – tradycyjne gruzińskie słodycze z orzechów włoskich w tatara, czyli karmelizowanym soku winogronowym.
Po niezapomniane wrażenia wpadniemy do głębokich lochów – bo tak z armeńskiego tłumaczy się nazwę klasztoru Chor Wirap. Szybko przekonamy się, że leżącą paręset metrów od granicy z Turcją świątynię nazwano tak nie bez powodu. Do kryjących się w jej podziemiach kazamat król Tiridates III wtrącił bowiem Grzegorza Oświeciciela – i zapewne nie tylko jego. Zajrzymy do tajemniczego monastyru, niegdysiejszej siedziby katolikosa, by podczas podróży do III w. n.e. odkryć wszystkie sekrety drzemiące w kamiennych murach. Usłyszymy echo legendy o założycielu Kościoła ormiańskiego, męczenniku i świętym, który zjawił się w pogańskiej Armenii, by szerzyć miłość do jednego Boga. Ormiańska i syryjska wersja mitu różnią się od siebie, ale według obu uwięziony w klasztornych lochach Grzegorz cudownie uzdrowił armeńskiego władcę, za co ten, jako pierwszy w historii, uwierzył w siłę chrześcijaństwa i uczynił je religią państwową. Dziś Armenia to jeden z bardziej religijnych krajów, a siłę wiary jej mieszkańców najmocniej odczujemy właśnie tu, w klasztorze u stóp świętej góry Ararat.
Supra to tradycyjna gruzińska biesiada – i o wiele więcej niż smacznie zastawiony stół. Supra, od 2017 r. wpisana na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO, to w istocie spowity bogatym rytuałem ceremoniał, który syci ciało i ducha, obfituje w pyszne jedzenie, wino z kwewri, śpiewy, żywiołowe tańce ludowe oraz poetyckie toasty tamady (mistrza ceremonii), które urastają do rangi sztuki oratorskiej i są pretekstem do głębokiej refleksji nad życiem. W zależności od okazji Gruzini organizują supry radosne (keipi) i smutne (kelechi), różniące się nastrojem, potrawami oraz kolejnością i tematyką toastów – tych Gruzini znają blisko 150, podczas większości supr wygłaszają przeciętnie 10–20, a każdy z nich może być recytowany nawet przez pół godziny i stać się dłuższą, wciągającą przypowieścią o życiu, sztuce, kulturze, religii, historii czy rodzinie, zakończoną morałem albo życzeniami. Etykieta gruzińskich toastów wymaga, by wznosić je wyłącznie winem lub czaczą, stać podczas przemowy tamady, wygłaszać własne laudacje tylko za alaverdi – słownym pozwoleniem mistrza ceremonii, a na koniec powiedzieć gaumardżos, co oznacza „zwycięstwo” i jest odpowiednikiem swojskiego: „Na zdrowie!”.
Skalne miasto Wardzia leży na południu Gruzji, zaledwie 12 km od tureckiej granicy. To jeden z najcenniejszych zabytków Gruzji i ewenement średniowiecznego budownictwa jaskiniowego, który wykuto w zboczu góry Eruszeti, do wysokości 1300 m n.p.m., dla obrony przed najeźdźcami. Prace budowalne trwały w latach 1184–1213, za rządów legendarnej królowej Tamar, najważniejszej władczyni Gruzji. Przez 70 lat Wardzia była samowystarczalnym ośrodkiem miejskim. Niestety trzęsienie ziemi z 1283 r. spowodowało osunięcie się warstw skalnych i ujawniło istnienie dotąd niewidocznego dla wroga przyczółku. Choć miasto uległo poważnym zniszczeniom, do dziś fascynuje zaawansowaną myślą inżynieryjną. Pozornie niewielka Wardzia, na aż 13 kondygnacjach mieściła klasztor, salę tronową, szkołę, szpital, spichlerze i winiarnie (podstawa handlu), stajnie oraz – bagatela – 3000 komnat dla nawet 60 tys. możnych Gruzinów, którzy chronili się przed Mongołami i Persami. Miała także innowacyjny jak na tamte czasy system doprowadzania wody z pobliskiej rzeki. Pokonując kolejne schody i wąskie, niskie tunele z kamienia, dotrzemy do wielu spośród 300 sal udostępnionych zwiedzającym. Usłyszymy tu echo kolejnych dramatycznych wydarzeń z 1551 r., gdy Persowie ponowie najechali miasto, ukradli wszystkie kosztowności i zabili mnichów. Kilkoro zakonników wróciło do Wardzi dopiero w latach 70. XX w. – umykając przed wzrokiem turystów, zmierzają skalnymi korytarzami na modlitwę.
W krainie Noego, na pozór cichej, spokojnej i przesiąkniętej religijnością, tętni źródełko najprzedniejszego koniaku. A właściwie brandy ArArAt – jedynej na świecie, która po zdobyciu w 1900 r. nagrody Grand-prix w Paryżu może być sprzedawana jako koniak. Wybierzemy się do jej słynnej wytwórni, gdzie poznamy tajniki wyrobu złocistego trunku, wytwarzanego tradycyjnymi metodami z białych winogron. Legendarny, produkowany od 1887 r. koniak ArArAt jest dowodem kunsztu lokalnych rzemieślników i stanowi integralną część kultury narodowej Armenii. Ci, którzy zasmakują różnych jego rodzajów, poczują, że ormiański koniak fascynuje mocą ognistego feniksa i urzeka wysublimowaną elegancją tak samo, jak święta ormiańska góra Ararat, której alkohol ten zawdzięcza swą nazwę.
Gruzińska Droga Wojenna to jedna z najbardziej spektakularnych górskich tras w Gruzji. Wiodąca z Tbilisi do rosyjskiego miasta Władykaukaz, już w starożytności była wykorzystywana jako szlak wojskowy, handlowy i podróżniczy. Wędrowały tędy armie rzymskie, perskie i mongolskie, kupcy, bryki pocztowe i ludy przemieszczające się między Azją a Europą. Dawniej tę solidnie ufortyfikowaną arterię zwano Drogą Darialską (od Wąwozu Darialskiego nieopodal granicy Gruzji i Rosji), a dzisiejsze miano zyskała w 1861 r. – po szeroko zakrojonym i kosztującym zawrotną sumę remoncie nawierzchni, przeprowadzonym z rozkazu cara Aleksandra I, który zaanektował Królestwo Gruzji. Nazwa Gruzińskiej Drogi Wojennej jasno daje do zrozumienia, jakim celom służyła od XVIII w. ta malownicza trasa. Współcześnie jest ona wykorzystywana jako droga tranzytowa, głównie dla ciężarówek wiozących towary z Armenii do Rosji. Gruzińska Droga Wojenna to także nie lada atrakcja turystyczna. Szlakiem, który wije się zapierającymi dech w piersi serpentynami nad rzeką Terek, dotrzemy wprost do słynnej cerkwi Cminda Sameba z widokiem na majestatyczny Kazbek (5054 m n.p.m.), po drodze mijając cuda przyrody i architektury: twierdzę Ananuri (XVI–XVII w.) nad ogromnym zbiornikiem wodnym Zhinvali, kurort narciarski Gudauri czy bajeczną dolinę Sno.
Gruzja jest ojczyzną winiarstwa. W kraju rośnie ok. 500 odmian winogron, lokalna tradycja winiarska liczy 8 tys. lat, a unikalna w skali światowej metoda produkcji wina w kwewri została wpisana na Listę Niematerialnego Dziedzictwa UNESCO. Kwewri to gliniane amfory do przechowywania i leżakowania wina, które zakopuje się w ziemi. Ta oryginalna technika wyrobu wina została wynaleziona przez ludy zamieszkujące Gruzję już w VI tysiącleciu p.n.e., prawdopodobnie pod wpływem kultury Sumerów. Jak powstaje gruzińskie wino w kwewri? Najpierw umieszcza się sok winogronowy i pulpę (skórki i pestki) w amforze, którą przykrywa się płaskim kamieniem. Zawartość miesza się 3–4 razy dziennie tradycyjnymi narzędziami, aby pobudzić proces fermentacji. Po 2 miesiącach kwewri zostaje szczelnie zaczopowane gliną i pozostawione do sklarowania zawartości – na dnie amfory osiada pulpa (czacza), a powyżej powstaje wino. Po upływie 3–6 miesięcy następuje otwarcie kwewri, wino jest przelewane do mniejszych amfor lub butelek, a z czaczy produkuje się gruzińską wódkę winogronową. Procesu fermentacji nie można przerwać, dlatego gruzińskie wino jest wyłącznie wytrawne. Otwarcie kwewri to wielka uroczystość: drewnianą łopatą ściąga się gliniany czop, następnie chochlą nabiera wino do dzbanka, czarek lub kieliszków, skąd można wziąć pierwszy łyk kaukaskiego napoju bogów o wybornym smaku i aromacie. Choć w poszczególnych winnicach otwarcie kwewri jest mniej lub bardziej osnute tradycyjnym rytuałem kulturowym, to stanowi ono jedyne w swoim rodzaju, absolutnie niezwykłe doświadczenie gruzińskiego winiarstwa.
Wyruszymy na poszukiwanie ukrytej wśród gór Świętej Włóczni. Godzinę drogi od Erywania zapuścimy się w oszałamiający pejzaż wysokich klifów, by w miejscu, gdzie dawniej rozwijał się kult pogański, odnaleźć potężny skarbiec historii: jaskiniowy kompleks klasztorny. Geghard – jak brzmi ormiańska nazwa monastyru, objętego wraz z okolicznymi górami patronatem UNESCO i według legendy założonego przez chrzciciela Armenii, czyli Grzegorza Oświeciciela – symbolizuje włócznię, którą przebito ciało ukrzyżowanego Jezusa. W głównej katedrze Kathoghikè i grobowcu Żamatun odszukamy kolejne klejnoty dziejów: Włócznię Przeznaczenia, relikwie św. Andrzeja i św. Jana, masywne romańskie kolumny, misterne płaskorzeźby i zdumiewające chaczkary – średniowieczne ormiańskie tablice wotywne z kamienia, zdobione bogatą ornamentyką. W cichym kamiennym kościele odkryjemy jeszcze jedną zagadkę: tajemne przejście z zakrystii do najstarszej i najbardziej niezwykłej części kompleksu. Czy w wykutych w skałach świątyniach, kaplicach i celach usłyszymy szept rozmodlonych mnichów z IV w.?
Dokonamy niemożliwego! W Armenii odwiedzimy królestwo Neptuna: ormiańskie morze, jak nazywa się największe jezioro Kaukazu – aż jedenaście razy większe od polskich Śniardw, a przy tym jedno z najwyższej położonych na świecie. Aby zanurzyć w nim stopy, dotrzemy do pięknej kotliny na 1900 m n.p.m. Po drodze spotkamy lokalnych rybaków z wędzonymi darami prosto z akwenu, który zajmuje blisko szóstą część powierzchni kraju. Nad jeziorem Sewan, które okala skalisto-trawiasty płaskowyż i wstęga łagodnych, choć surowych gór, odnajdziemy spokój i liczne spośród 210 gatunków bytujących tu ptaków. W jego błękitnej tafli dojrzymy też odbicie podmywanych przez wodę huśtawek, drewnianych pomostów, wiosek, w których czas cofnął się do lat 80., i zabytkowego klasztoru Sewanawank z VIII w., gdzie do dziś odprawia się nabożeństwa. Przy świątyni chętni mogą pójść śladem biblijnego Noego i dać wolność kupionemu wcześniej białemu gołębiowi. Obserwując szybującego nad Sewanem skrzydlatego lotnika, tak jak on poczujemy beztroską wolność.
Niewiele obiektów sakralnych wywołuje takie emocje jak Dawit Garedża. Ten skalno-kamienny kompleks monastyrów – rozciągający się na terenie Gruzji i Azerbejdżanu i stanowiący obiekt sporu obu nacji – powstał już w VI w. Pokonując szutrowe drogi, wejdziemy na półpustynne stoki góry Garedża, by poznać jego niezwykłą historię. Dowiemy się, dlaczego syryjski mnich Dawit postanowił osiąść w tak trudnym terenie i jak udało się przeistoczyć kilka grot w jeden z ważniejszych ośrodków Apostolskiego Kościoła Gruzińskiego, liczący aż sześć budowli: Lawra, Rka, Natlismcemeli, Udabno, Bertubani i Cziczchituri. Sprawdzimy, czym są Łzy Dawida i zajrzymy do naturalnych skalnych jam, by zachwycić się żywymi kolorami fresków, przedstawiających postaci zasłużone dla powstania tej zjawiskowej budowli. Odkrywając najciekawsze zakamarki zespołu klasztornego, dotrzemy na wysokie zbocza góry, skąd zobaczymy przepiękną panoramę okolicy.
Termin | Ilość dni | Wolne miejsca | Cena | Rezerwacja |
29.04.2025-10.05.2025 | 12 | 16 | 8199 zł* |
|
30.05.2025-10.06.2025 | 12 | 16 | 8199 zł* |
|
12.09.2025-23.09.2025 | 12 | 16 | 8199 zł* |
|
* Cena może obejmować część wpłaty w USD oraz nieznacznie różnić się od podanej w tabeli, w zależności od aktualnych kursów walut. Do podanej kalkulacji użyto uśrednionego kursu 4 zł za 1 USD. Kurs wyliczono na podstawie tabeli kursów średnich Narodowego Banku Polskiego z ostatnich 30 dni.
W cenie:
Nieujęte w cenie:
Gwarancja Zwrotu Pieniędzy w 14 dni
Noclegi obejmują zakwaterowanie w hotelach 3–4* (pokoje 2-osobowe z własnymi łazienkami). Wybrane hotele mogą oferować dostęp do baru, basenu, pralni i innych usług – opcje niewliczone w cenę pokoju są płatne dodatkowo. Podróżujących samodzielnie staramy się zawsze zakwaterować w jednym 2-osobowym pokoju, z osobą tej samej płci – pozwala to uniknąć dodatkowej opłaty za pokój 1-osobowy (ok. 200 USD/os., w zależności od miejsca noclegu).
Wyżywienie obejmuje śniadania i obfite obiadokolacje z daniami kuchni lokalnej i winem. Wielką atrakcją wycieczki są supry – tradycyjne biesiady z udziałem tamady (mistrza toastów) oraz pokazem tańców i muzyki na żywo. Poznajemy Gruzję i Armenię od kuchni, codziennie próbując inne tradycyjne dania i trunki.
Aktualne zasady wjazdu i pobytu na terytorium Gruzji i Armenii, bieżące zalecenia, a także wszelkie formalne informacje praktyczne są dostępne na stronach rządowych:
Dodatkowe wskazówki praktyczne znajdują się w dalszej części niniejszego informatora. W razie jakichkolwiek pytań i wątpliwości zalecamy konsultację z Organizatorem lub bezpośredni kontakt z ambasadami Gruzji i Armenii w Polsce.
Polacy i obywatele krajów UE potrzebują na wjazd:
Wiza nie jest potrzebna (w Gruzji do 365 dni, w Armenii do 180 dni pobytu turystycznego). Dla zwiększenia bezpieczeństwa podróży zalecamy zabrać również kserokopię paszportu.
Przed wyjazdem do Gruzji i Armenii zalecane są profilaktyczne szczepienia na COVID-19, żółtaczkę typu A i B, wściekliznę, błonicę, tężec i krztusiec. Na 4–6 tygodni przed wyjazdem warto się udać do lekarza medycyny podróży lub specjalistycznych placówek, aby skontrolować stan zdrowia, przyjąć ewentualne szczepienia przypominające lub zaopatrzyć się w niezbędne dokumenty medyczne.
Na wyjazd warto spakować:
Niektóre leki dostępne w Polsce i innych krajach UE bez recepty – zawierające m.in. kodeinę (np. nurofen), efedrynę (np. tussipect) lub pseudoefedrynę (np. ibuprom, gripex, sudafen) – w Gruzji mogą być kwalifikowane jako środki odurzające i substancje psychotropowe, których wwóz jest zabroniony! Uczulamy, że gruzińskie służby graniczne działają w zakresie wwozu leków bardzo restrykcyjnie. W przypadku wwozu do Gruzji leków zawierających substancje psychoaktywne, na granicy należy okazać kopię recepty oraz kopię certyfikatu, który potwierdza uprawnienia do wykonywania zawodu przez lekarza wystawiającego receptę, wraz z tłumaczeniami na język angielski. Wwieźć można ilość leku wystarczającą na okres do 31 dni.
Natomiast w Armenii nie obowiązuje katalog leków, których nie można wwozić lub wywozić. Podróżny ma prawo wwozu maksymalnie 10 różnych lekarstw (do 3 opakowań każdego z nich). W przypadku wwozu leków zawierających substancje narkotyczne lub psychotropowe należy się zwrócić do Ministerstwa Ochrony Zdrowia Republiki Armenii o udzielenie stosownego zezwolenia.
W przypadku leków przewożonych w bagażu podręcznym, które pasażer musi zażyć w trakcie lotu, wymagane jest zaświadczenie od lekarza w języku polskim i angielskim, poświadczone pieczątką.
Podróżni nieposiadający wymaganych zezwoleń na leki mogą być zatrzymani na granicy i narażeni na wysoką grzywnę.
Przydatne adresy:
Podczas pobytu w Gruzji i Armenii warto zachować ogólną ostrożność i nie narażać się na niepotrzebne ryzyko. Różnica flory bakteryjnej może być w pierwszych dniach pobytu dokuczliwa dla osób o zwiększonej wrażliwości. Aby zapobiec dolegliwościom zdrowotnym podczas wycieczki, zaleca się myć warzywa i owoce przed spożyciem oraz pić wodę wiadomego pochodzenia (wskazana woda butelkowana). Nie należy głaskać ani podchodzić do bezpańskich zwierząt – szwendające się po ulicach psy są zwykle wykastrowane i odrobaczone, jednak głodne i zdenerwowane mogą zaatakować. Na górskich łąkach Kaukazu powszechnie występuje barszcz Sosnowskiego – roślina silnie uczulająca, która wyglądem przypomina koper. Jeśli wystąpią objawy w postaci oparzeń, pęcherzy i złego samopoczucia, należy pilnie skontaktować się z lekarzem. Warto mieć na uwadze, że służba zdrowia na Kaukazie jest na niskim poziomie. Wizyty lekarskie są odpłatne (w określonych przypadkach turyści mogą się ubiegać o zwrot kosztów leczenia z tytułu polisy turystycznej – dodatkowe informacje w sekcji „Ubezpieczenie”).
Gruzja i Armenia to (poza obszarami ewentualnych konfliktów lokalnych) kraje bezpieczne, gościnne i przychylne turystom, jednak, jak wszędzie, należy zachować ostrożność i rozwagę. Ze względu na nie najlepsze warunki ekonomiczne zdarzają się pospolite kradzieże. Aby nie narażać się na ryzyko, należy zawsze pilnować swojego dobytku, doglądać torebek, plecaków i cennych rzeczy na trasie wycieczki, a także NIE ZOSTAWIAĆ pieniędzy, wartościowych przedmiotów, drogiego sprzętu elektronicznego, dokumentów etc. w pokojach hotelowych (chyba że są one wyposażone w sejfy). Trzeba również szczególnie uważać w trakcie przechodzenia przez jezdnię – lokalny ruch uliczny nie sprzyja pieszym. Kobiety powinny ponadto zachować dużą ostrożność podczas korzystania z miejscowych taksówek. Szczegółowe informacje o bezpieczeństwie są dostępne w poradnikach:
Telefony alarmowe:
Pozostałe informacje dla podróżnych dostępne na stronach MSZ. Obywatele Rzeczpospolitej Polskiej mogą dla zwiększenia bezpieczeństwa podróży zarejestrować się w rządowym systemie Odyseusz (www.odyseusz.msz.gov.pl).
Gruzja i Armenia to kraje w większości górzyste. W Gruzji panuje klimat podzwrotnikowy, wilgotny w zachodnich regionach i kontynentalny na wschodzie.
Średnie temperatury w dzień są najwyższe w czerwcu (27°C), lipcu (31°C), sierpniu i wrześniu (26°C), natomiast najniższe w styczniu (6°C). Opady deszczu mogą występować przez cały rok, ale głównie w miesiącach zimowych i wiosennych. Natomiast w Armenii panuje klimat podzwrotnikowy, suchy, kontynentalny. Przez większą część roku kraj jest bardzo słoneczny i ma niskie zachmurzenie. Opady deszczu są niewielkie i sporadyczne. Temperatury w Armenii cechują się dużą skrajnością. Latem w górach jest chłodno i wilgotno, a średnie temperatury wahają się od 24 do 26 °C (w wyższych partiach nie przekraczają w dzień 15 °C), natomiast na pozostałych terenach występują częste upały ok. 32 °C. Zimy w Armenii są z kolei surowe, w całym kraju występują temperatury bliskie zeru i ujemne, które w górach mogą spaść do nawet -20 °C. Średnie temperatury w dzień są najwyższe w czerwcu (29°C), lipcu (33°C), sierpniu (32°C) i wrześniu (28°C), natomiast najniższe w grudniu (4°C) i styczniu (1°C).
Językiem urzędowym Gruzji jest gruziński, a Armenii – ormiański. W powszechnym użyciu jest także język rosyjski. W większych miastach i miejscach o dużym natężeniu turystycznym można w zróżnicowanym zakresie porozumieć się również po angielsku.
Gruzja i Armenia to kraje chrześcijańskie, a dominującym wyznaniem jest prawosławie. W miejscach kultu religijnego obowiązują określone zasady ubioru i zachowania. Mężczyźni muszą założyć długie spodnie (latem przydatne będą długie spodnie z odpinanymi nogawkami), a kobiety – zakryć włosy (w Gruzji obowiązkowo, w Armenii nie, ale jest to dobrze widziane), ramiona i nogi (warto mieć ze sobą chustę na głowę oraz długą spódnicę lub chustę, zakrywającą kolana). Przed wejściem do świątyni wypada wyciszyć telefon, a na terenie obiektu zachować spokój i ciszę. W cerkwiach i innych obiektach sakralnych obowiązuje zakaz fotografowania i filmowania.
Aktualne kursy walut można sprawdzić w internecie i kantorach.
Na podróż do Gruzji trzeba zabrać walutę GEL, USD lub EUR. Coraz więcej kantorów w Polsce (zwłaszcza w większych miastach) oferuje wymianę PLN – GEL – PLN. W przypadku utrudnień z zakupem lari, na podróż należy zabrać dolary amerykańskie (wydane od 2006 r. włącznie, bez skreśleń i uszkodzeń) lub euro i wymienić je na GEL w Gruzji. Warto pamiętać, że w Gruzji nie ma możliwości bezpośredniej wymiany PLN na GEL i odwrotnie. Sytuacja może się oczywiście zmieniać, ale lepiej nie ryzykować i założyć, że gruzińskie kantory nie obracają złotówkami.
Na podróż do Armenii należy zabrać dolary amerykańskie i wymienić je na dramy na miejscu.
Na wycieczkę warto także zabrać kartę płatniczą (walutową, uniwersalną, np. mBank World, lub typu Revolut). W Gruzji i Armenii bankomaty są powszechnie dostępne w miastach. Pieniądze można wygodnie wypłacać w dwóch walutach – lokalnej (GEL/AMD) lub USD. Kartą można płacić w większości sklepów, restauracji, hoteli, atrakcji turystycznych i innych obiektów. Trzeba uwzględnić, że na prowincji korzystanie z bankomatów i płatności kartą może być utrudnione lub niemożliwe.
UTC +4. Różnica czasu między Polską a Gruzją i Armenią wynosi +2 godziny latem i +3 godziny zimą.
Bezpłatne Wi-Fi jest dostępne w większości hoteli na trasie wycieczki. Do internetu można bezpłatnie podłączyć się również w niektórych restauracjach i innych obiektach – zalecamy jednak ostrożność w korzystaniu z sieci niezabezpieczonych hasłem! Mapę punktów z dostępem do publicznego internetu można znaleźć na stronie https://wifispc.com/. Telefonowanie w roamingu jest dość drogie – kosztuje za minutę 8–10 PLN w przypadku wykonanego połączenia i ok. 4 PLN za odebranie połączenia. Wysłanie jednego SMS-a to z kolei koszt 2 PLN. Chętni mogą również zaopatrzyć się w lokalną kartę SIM (trzeba ją jednak zarejestrować, podpisując umowę z operatorem).
Napięcie sieciowe w Gruzji i Armenii wynosi 220 V. Typy gniazdek: C i F, czyli na wtyczki z dwoma okrągłymi bolcami (takie, jak w Polsce i większości krajów Europy). Przejściówka nie jest potrzebna.
Gruzja
Kuchnia gruzińska jest bardzo aromatyczna, bogata w przyprawy (zwłaszcza kolendrę, czosnek, szafran), warzywa (bakłażany, pomidory, paprykę), wspaniałe sery (np. sulguni), dania mączne i mięsa (baraninę, jagnięcinę, wołowinę, wieprzowinę, rzadziej drób). Wśród licznych propozycji coś dla siebie znajdą także wegetarianie, jednak weganie i osoby na innych specjalnych dietach muszą się liczyć z ewentualnymi komplikacjami przy komponowaniu posiłków w lokalnych restauracjach. Do najpopularniejszych potraw gruzińskich należą m.in. chinkali (pierożki wypełnione bulionem i mięsnym farszem), chaczapuri (placki z cienkiego ciasta nadziane gruzińskim słonym serem albo innym farszem), kubdari (placki z nadzieniem mięsnym), ostri (pikantny gulasz mięsny), lobiani (zupa/leczo z fasoli), rozmaite szaszłyki oraz sałatki i przystawki warzywne, np. pchali. Do posiłków zwyczajowo podaje się puri – chleb wypiekany w piecu szamotowym. Wśród napojów na gruzińskich stołach królują lemoniady oraz wino – skarb narodowy i ważny element lokalnej kultury, zawsze obecny podczas supry, czyli tradycyjnej biesiady (szczegóły w artykule: Supra – tradycja gruzińskiej biesiady). Więcej informacji o wartych skosztowania gruzińskich potrawach i deserach w artykule: Kuchnia gruzińska – dania, które trzeba spróbować w Gruzji oraz na blogu właściciela Tamada Tour www.PolakoGruzin.pl, w sekcji Kuchnia gruzińska i przepisy.
Armenia
Kuchnia ormiańska jest podobna do gruzińskiej – z drobnymi wyjątkami. Dominują tu dania mięsne, sery, warzywa (spożywane na surowo, kwaszone), zielenina i bakalie (orzechy). Dostęp do pełnych dań wegetariańskich i wegańskich jest bardzo utrudniony – preferujący dietę roślinną muszą zwykle zadowolić się warzywami i dodatkami dostępnymi podczas ogólnych posiłków. Jednak bez obaw, bo jest w czym wybierać. W Armenii szczególnie popularne są bakłażany serwowane w dziesiątkach wariacji. Dostępne są także potrawy z ciecierzycy, soczewicy, fasoli, ryżu, kaszy (zwłaszcza bulgur). Do dań podawany jest też ormiański chleb lawasz. Osoby jedzące mięso mogą z kolei spróbować takich potraw i zup, jak szaszłyki, kebaby, dolma, harissa czy bozbasz. Na deser warto skosztować m.in. granatów – owoców, które są symbolem Armenii. Szczegółowe informacje: https://www.tamadatour.pl/co-zjesc-w-armenii/.
W Tamada Tour przygotowaliśmy szereg poradników, reportaży i innych interesujących materiałów o Gruzji i Armenii. Artykuły można przeczytać na blogu www.PolakoGruzin.pl, należącym do właściciela Tamada Tour, Krzysztofa Nodara Ciemnołońskiego. Filmy są dostępne na kanale YouTube pod adresem: https://www.youtube.com/c/TamadaTour/videos, a podcasty – https://www.spreaker.com/show/polakogruzin.
Na wycieczkę należy zabrać odzież dostosowaną do panującej na miejscu pogody oraz przydatne akcesoria i rzeczy osobiste, m.in.:
Ubezpieczenie jest zawarte w cenie wycieczki, dlatego nie trzeba kupować go oddzielnie. Ubezpieczenie zapewnia Signal Iduna na sumę gwarancyjną: KL (koszty leczenia) – 70 000 € (w tym koszty ratownictwa – 10 000 €), NNW (od następstw nieszczęśliwych wypadków) – 20 000 PLN, bagaż (zawartość walizki) – 1500 PLN, OC – 35 000 €, rozszerzenie o zaostrzenie chorób przewlekłych. Ogólne Warunki Ubezpieczenia są dostępne na stronie ubezpieczyciela: https://w3.signal-iduna.pl/OWU_doc/travel/owu_bp_travel.pdf.
Na trasie wycieczki – z/na lotnisko, z/do hoteli i pomiędzy zwiedzanymi miejscami – podróżujemy komfortowymi, klimatyzowanymi busami lub autokarami (zależnie od wielkości grupy). Na wybranych odcinkach podróżujemy samochodami terenowymi. Nad bezpieczeństwem podróży czuwają doświadczeni kierowcy, doskonale znający lokalne drogi.
Podróżujemy i zwiedzamy w kameralnych, maksymalnie 20-osobowych grupach z doświadczonymi pilotami i przewodnikami – pasjonatami i specjalistami od danego regionu, którzy mieszkają w nim na stałe, mają na jego temat obszerną wiedzę oraz doskonale znają lokalne warunki i obyczaje.
Na szlaku przygody odkrywamy cuda architektury, historii, przyrody i kultury. Przemierzamy tętniące życiem miasta, zaciszne wioski i dzikie krajobrazy natury. Odnajdujemy ukryte w zaułkach pomniki przeszłości i teraźniejszości. Poznajemy różnorodne smaki lokalnych potraw, słodkości i trunków. Odwiedzamy miejsca kultowe, jak również te, do których turyści zwykle nie zaglądają oraz te, gdzie toczy się miejscowa codzienność.
Spotykamy lokalnych mieszkańców i inspirujemy się ich wizją świata. Poznajemy ich prawdziwe życie i na chwilę stajemy się jego współuczestnikami. Zanurzamy się w kalejdoskopie fascynujących sekretów etnograficznych, legend i faktów, które pozwalają dojrzeć wielowymiarowość odległej od nas rzeczywistości. Przywozimy z sobą autentyczne doświadczenie świata w całym pięknie jego różnorodności.
Cena wycieczki obejmuje pełne ubezpieczenie zdrowotne podróżnego i bagażu. Ubezpieczenie zapewnia Signal Iduna na sumę gwarancyjną:
Ogólne Warunki Ubezpieczenia – https://w3.signal-iduna.pl/OWU_doc/travel/owu_bp_travel.pdf.
WARSZAWA – TBILISI – GRUZIŃSKA DROGA WOJENNA (ANANURI – STEPANCMINDA – GUDAURI) – TBILISI – DAWIT GAREDŻA – UDABNO – BODBE – SIGHNAGHI – TBILISI – MCCHETA – GORI – UPLISCICHE – BORDŻOMI – ACHALCICHE – WARDZIA – (GORELOVKA) – GIUMRI – SEWAN – ERYWAŃ – CHOR WIRAP – NORAWANK – ARENI – GORIS – TATEW – ZORATS QARER – ERYWAŃ – GARNI – GEGHARD – ERYWAŃ – WARSZAWA
GRUZJA
DZIEŃ 1. WYLOT – TBILISI
Dystans: lot • Posiłki w cenie: –
Zbiórka na lotnisku Chopina (Okęcie) w Warszawie o godz. 20.00 spotkanie z przedstawicielem biura Tamada Tour w hali odlotów (strefa D, przy stanowiskach odprawy PLL LOT). Nocny lot do Gruzji (czas lotu: ±3.45 h).
DZIEŃ 2. TBILISI
Dystans: 20 km + spacer pieszy • Posiłki w cenie: śniadanie, obiadokolacja
Poranny przylot do Tbilisi, spotkanie z pilotem Tamada Tour, transfer z lotniska do hotelu, odpoczynek, śniadanie. Całodniowe zwiedzanie stolicy Gruzji zaczniemy od cerkwi Cminda Sameba (Świętej Trójcy, XX w.; największa cerkiew Kaukazu na 10 tys. wiernych). Następnie wjedziemy kolejką gondolową na wzgórze Sololaki z potężną twierdzą Narikala (VI–VIII w.), pomnikiem Kartlis Deda (Matki Gruzji, XX w.) i piękną panoramą miasta. Spacerem wzdłuż murów fortecy dotrzemy do najstarszej, 1500-letniej dzielnicy Abanotubani, gdzie odkryjemy siarkowy wodospad Leghvtakhevi, kolorowe domy na skałach i słynne łaźnie siarkowe, w tym najbardziej znaną orientalną łaźnię Orbeliani (XIX w.). Lunch. Podczas dalszej wędrówki urokliwą starówką Tbilisi zobaczymy rzeźbę tamady, cerkwie Sioni (XI–XII w.) i Anczischati (V–VI w.) oraz krzywą wieżę zegarową przy teatrze lalek Rezo Gabriadze. Dalej przejdziemy przez futurystyczny most Pokoju nad rzeką Mtkwari, po czym wrócimy do hotelu na krótki relaks. Wieczorem przejazd reprezentacyjną aleją Rustawelego z licznymi zabytkami do lokalnej restauracji na suprę – tradycyjną gruzińską biesiadę z pysznym jedzeniem, wybornym winem z kwewri, magią poetyckich toastów tamady, ludowych tańców i muzyki na żywo. Powrót do hotelu na nocleg.
DZIEŃ 3. GRUZIŃSKA DROGA WOJENNA
Dystans: 306 km • Posiłki w cenie: śniadanie, obiadokolacja
Po śniadaniu całodniowa eskapada Gruzińską Drogą Wojenną, jedną z najbardziej spektakularnych górskich tras w Gruzji. Na starożytnym szlaku zwiedzimy twierdzę Ananuri (XVI–XVII w.), zatrzymamy się w punkcie widokowym nad pięknym rezerwuarem Zhinvali i zobaczymy trawertynowe źródło pod Almasiani. Lunch na trasie. Kaukaskimi serpentynami dotrzemy następnie do Stepancmindy – tu przesiądziemy się do lokalnych aut 4×4, by krętą, stromą drogą wjechać do położonej 2170 m n.p.m. cerkwi Cminda Sameba (Świętej Trójcy Gergeti, XIV w.). Roztacza się stąd oszałamiający widok na miasto i okoliczne szczyty, w tym majestatyczny Kazbek (5054 m n.p.m.) – wygasły wulkan i trzecią co do wysokości górę Gruzji, raz po raz skrytą za kapryśnymi chmurami. W drodze powrotnej zatrzymamy się w Gudauri. Na skraju wzniesienia z niesamowitą panoramą doliny obejrzymy modernistyczny pomnik, przedstawiający byłe republiki radzieckie, gruzińską królową Tamar i fragment narodowego poematu Shoty Rustawelego „Rycerz w tygrysiej skórze”. Obiadokolacja na trasie. Nocleg w hotelu w Tbilisi.
DZIEŃ 4. TBILISI – DAWIT GAREDŻA – UDABNO – BODBE – SIGHNAGHI – TBILISI
Dystans: 318 km + spacer pieszy • Posiłki w cenie: śniadanie, obiadokolacja
Po śniadaniu eksploracja Kachetii, największego regionu winiarskiego Gruzji. Kachetia jest też największa powierzchniowo, historycznie była królestwem zawsze najbogatszym i obfitującym we wspaniałe budowle, a przy tym pozostaje niezwykle zróżnicowana przyrodniczo i kulturowo: od usianych sadami winogronowymi nizin w dolinie rzeki Alazani przez stepy po wysokie, zalesione góry, lokalnie zamieszkane przez różniące się tradycjami kaukaskie grupy etniczne. Rano pojedziemy na zjawiskową półpustynię Dawit Garedża, gdzie tuż przy granicy z Azerbejdżanem zwiedzimy imponujący, częściowo wykuty w skałach monastyr Dawit Garedża (VI–XII w.). Na skraju półpustyni zajrzymy do Udabno, wioski duchów, która porusza widokami i historiami Swanów przesiedlonych na to odludzie z północnego zachodu Gruzji. Po lunchu przejazd na zielone niziny Kachetii. Zwiedzimy żeński klasztor Bodbe (IX–XVII w.) – świątynia jest urokliwie położona, a przy tym niezwykle ważna dla tradycji religijnej, bowiem właśnie tu spoczywa św. Nino, za której sprawą Gruzja przyjęła chrześcijaństwo już w 337 r. (jako drugi kraj świata po Armenii). Nieopodal odkryjemy Sighnaghi, jedno z piękniejszych miasteczek Gruzji, zwane gruzińskim Carcasonne. Podczas spaceru po „mieście miłości” zobaczymy potężne mury obronne (XVIII w.) z panoramą porośniętej winoroślami doliny rzeki Alazani, orientalne domy, rzeźby i stragany z pamiątkami. Jeżeli wystarczy czasu, chętni będą mogli zwiedzić lokalne muzeum z bogatymi zbiorami etnograficznymi, archeologicznymi i kolekcją malarstwa słynnego gruzińskiego prymitywisty Niko Pirosmanaszwilego (bilet wstępu ok. 20 GEL). Przejazd na obiadokolację w winnicy z pysznościami gruzińskiego stołu, winem, toastami i cudowną atmosferą. Po przyjemnościach wieczoru przejazd do Tbilisi na nocleg.
DZIEŃ 5. TBILISI – MCCHETA – GORI – UPLISCICHE – BORDŻOMI – ACHALCICHE
Dystans: 255 km + spacer pieszy • Posiłki w cenie: śniadanie, obiadokolacja
Po śniadaniu pojedziemy do Mcchety, pierwszej stolicy Gruzji i perły architektury sakralnej (UNESCO). Stromą szosą dotrzemy do cerkwi Dżwari (VI–VII w.), gdzie za sprawą św. Nino stanął pierwszy na ziemiach gruzińskich krzyż. Ze wzgórza ujrzymy panoramę miasta i styku głównych rzek Gruzji – Mtkwari i Aragwi. W centrum Mcchety zwiedzimy Sweticchoweli (XI w.), najważniejszą gruzińską katedrę z grobami królów z dynastii Bagrationi i cennymi sakraliami. Czas wolny na lunch w rejonie kawiarni i licznych stoisk z pamiątkami. Z Mcchety ruszymy do Gori, gdzie urodził się Józef Stalin (Iosif Wissarionowicz Dżugaszwili). Zainteresowani będą mogli zwiedzić muzeum radzieckiego dyktatora (bilet ok. 15 GEL). W pobliżu zdobędziemy najstarsze w Gruzji skalne miasto Uplisciche (V w. p.n.e.), niegdyś siedzibę władców i ośrodek przedchrześcijańskiego kultu. Naszym kolejnym celem będzie słynne uzdrowisko Bordżomi. Pospacerujemy po parku Zdrojowym (XIX w.) i skosztujemy wulkaniczną wodę mineralną prosto ze źródła. Podążając na południe wzdłuż rzeki Mtkwari, zatrzymamy się na obiadokolację, a wieczorem dotrzemy do Achalciche, stolicy regionu Samcche-Dżawachetii. Dla chętnych spacer po gruzińsko-tureckiej twierdzy Rabati (XII w.; wejście na dziedziniec bezpłatne). Nocleg.
DZIEŃ 6. ACHALCICHE – WARDZIA – (GORELOVKA) – ARMENIA: GIUMRI
Dystans: 460 km + spacer pieszy • Posiłki w cenie: śniadanie, obiadokolacja
Po śniadaniu wyprawa do skalnego miasta Wardzia (XII–XIII w.), ewenementu średniowiecznego budownictwa jaskiniowego. Po przerwie kawowej obierzemy kurs na przejście graniczne z Armenią. Jeżeli czas i warunki pozwolą, po drodze odwiedzimy miejsce niezwykłe na mapie Gruzji – wieś Gorelovka, założoną w XIX w. przez mniejszość religijną rosyjskich duchoborców. W słowiańskim pejzażu zobaczymy drewniane chałupy z dachami krytymi darnią i orientalny, błękitno-biały dom spotkań z 1847 r., w którym działa obecnie Muzeum Lukerii Kałmukowej, poświęcone historii i unikalnej kulturze Bojowników Ducha. Po przyjeździe do Armenii obiadokolacja i nocleg w hotelu w Giumri.
ARMENIA
DZIEŃ 7. GIUMRI – SEWAN – ERYWAŃ
Dystans: 198 km + spacer pieszy • Posiłki w cenie: śniadanie, obiadokolacja
Po śniadaniu spotkanie z zabytkami Giumri. Zobaczymy XIX-wieczną Czarną Twierdzę (Sev Berd) i historyczną dzielnicę Kumayri. Następnie przejazd nad jezioro Sewan, gdzie czeka nas odpoczynek wśród piękna okolicznej przyrody (dla chętnych kąpiel), spacer po półwyspie i zwiedzanie monastyru Sewanawank (IX w.), zwanego Czarnym Klasztorem. Klasztor został założony w IV w. Zachowaną cerkiew zbudowała sunnicka księżniczka Mariam w 874 r. Obiadokolacja. Przejazd do Erywania. Nocleg.
DZIEŃ 8. ERYWAŃ
Dystans: 15 km + spacer pieszy • Posiłki w cenie: śniadanie, obiadokolacja
Po śniadaniu odkryjemy najpiękniejsze zakątki Erywania. Zobaczymy plac Republiki, bulwar, park Zwycięstwa (Achtanak) i słynne schody Kaskady, z których roztacza się piękny widok na miasto i Ararat, świętą górę Ormian (szczyt ma 5137 m n.p.m. i obecnie leży na terytorium Turcji). Stąd wyruszymy przez aleję Masztoca, by obejrzeć urząd miasta, kompleks sportowo-koncertowy Sportivno, rezydencję prezydenta, parlament, plac Teatralny i muzeum Cicernakaberd, poświęcone pamięci genocydu Ormian w latach 1915–1918. Czas wolny. Kolejnym punktem będzie Muzeum Siergieja Paradżanowa (Sargisa Hovsepi Parajanyana), wybitnego ormiańskiego reżysera, któremu władza radziecka zakazała kręcić filmy. Dzieła artysty to kolaże, rysunki, lalki, szkice filmowe – twórczość pełna fantazji, dowcipu i artyzmu, która pozostaje unikalna w skali światowej. Powrót do hotelu. Obiadokolacja. Nocleg.
DZIEŃ 9. ERYWAŃ – CHOR WIRAP – NORAWANK – ARENI – GORIS
Dystans: 268 km + spacer pieszy • Posiłki w cenie: śniadanie, obiadokolacja
Po śniadaniu wyjazd do monastyru Chor Wirap (VII–XVII w.), miejsca licznych pielgrzymek z najlepszym widokiem na górę Ararat (5165 m n.p.m.; szczyt leży w granicach Turcji). Legenda głosi, że w głębokim lochu na terenie monastyru był przez 13 lat więziony św. Grzegorz Oświeciciel, ukarany w ten sposób za nauczanie wiary chrześcijańskiej, lecz wkrótce wyswobodzony za uzdrowienie króla Tiridatesa III – po tym wydarzeniu, już w 301 r., Armenia jako pierwszy kraj na świecie przyjęła chrześcijaństwo za religię państwową. Z Chor Wirap ruszymy malowniczym wąwozem rzeki Arpa do regionu Wajoc Dzor. Zwiedzimy klasztor Norawank (XIII w.), którego ciekawostką są zabytkowe chaczkary i płaskorzeźby. Wielką atrakcją będzie wizyta w pobliskiej wiosce Areni – spróbujemy tu ormiańskie wina z Areni Wine Factory i dowiemy się więcej o lokalnej jaskini, gdzie odkryto prawdopodobnie najstarszą winiarnię na świecie. Przejazd do Goris. Obiadokolacja. Nocleg.
DZIEŃ 10. GORIS – TATEW – ZORATS QARER – ERYWAŃ
Dystans: 291 km + spacer pieszy • Posiłki w cenie: śniadanie, obiadokolacja
Po śniadaniu wyjazd do klasztoru Tatew (IX w.). Do świątyni wjedziemy najdłuższą kolejką linową na świecie. Następnie udamy się w pobliże miasta Sisjan zobaczyć Zorats Qarer (Obserwatorium Karahunj; Carahunge) – prehistoryczne obserwatorium astronomiczne, określane mianem „ormiańskiego Stonehenge”. Powrót do Erywania. Zwiedzanie z degustacją w słynnej Erywańskiej Fabryce Koniaków ArArAt. Czas wolny na odpoczynek. Obiadokolacja z pokazem folklorystycznym. Nocleg w hotelu.
DZIEŃ 11. ERYWAŃ – GARNI – GEGHARD – ERYWAŃ
Dystans: 75 km + spacer pieszy • Posiłki w cenie: śniadanie, obiadokolacja
Śniadanie. Rano przejazd do twierdzy Garni (I w. p.n.e.), stanowiącej unikalny pomnik antycznej architektury ormiańskiej. Następnie udamy się do klasztoru Geghard (IV w.). Ten wykuty w skale, piękny i pełen tajemnic zespół świątynny został założony przez św. Grzegorza Oświeciciela, przechowuje relikwie św. Andrzeja i Jana oraz jeden z najsłynniejszych na świecie symboli Męki Pańskiej, czyli Włócznię Przeznaczenia (kopia, oryginał w Eczmiadzynie). Powrót do Erywania. Czas wolny. Obiadokolacja. Nocleg.
DZIEŃ 12. ERYWAŃ – WYLOT
Dystans: 15 km • Posiłki w cenie: śniadanie
Śniadanie. Wykwaterowanie z hotelu. Transfer na lotnisko w Erywaniu i lot powrotny do Polski.
© 2024 TAMADA TOUR. Program nie stanowi oferty handlowej w rozumieniu art. 66 par. 1 Kodeksu cywilnego, ma charakter ramowy i może ulec zmianie w zależności od czynników niezależnych od Organizatora. Kopiowanie zabronione. Prawo do błędów w druku zastrzeżone.
Zapisu na wycieczkę można dokonać:
Aby zarezerwować wycieczkę, należy podać dane osobowe, niezbędne do zawarcia umowy wycieczki oraz wykupienia ubezpieczenia i biletów lotniczych:
Na wskazany adres e-mail zostaną przesłane:
Odpłatność za wycieczkę należy uiścić zgodnie z podanym harmonogramem. Zapewniamy atrakcyjny, gwarantujący finansowe bezpieczeństwo podział płatności na 3 części:
Wpłat 1. i 2. można dokonać:
Szczegółowe informacje w Regulaminie.
Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024 Tamada Tour
Realizacja: Codenest