Gruzja – Armenia śladami chrześcijaństwa 12 dni

Wyprawa kulturowa Pielgrzymka

Zainteresowany?

Rezerwuj

Odkryj historię chrześcijaństwa!

Armenia i Gruzja to najstarsze chrześcijańskie kraje świata – Armenia przyjęła chrystianizm jako religię państwową już w 301 r., a Gruzja w 337 r. Rozwój tradycji chrześcijańskiej od IV w. zaznacza się w krajobrazie obu kaukaskich państw wspaniałymi zabytkami sakralnymi, z których znakomita część jest objęta patronatem UNESCO. Na szlaku tej mistycznej wyprawy poznaj dzieje chrześcijaństwa na Kaukazie, zanurz się w legendy o świętych, odkryj bezcenne relikwie, skryte w górach cerkwie, skalne klasztory i pustelnie mnichów, takie jak Cminda Sameba, Dawit Garedża, Bodbe, Dżwari, Sweticchoweli, Wardzia, Chor Wirap, Geghard, Eczmiadzyn, Sewanawank. Przemierz Gruzińską Drogę Wojenną, zobacz magiczne Tbilisi i Erywań, Sighnaghi, Uplisciche, twierdzę Garni i inne skarby. Skocz na gwarny bazar, skosztuj lokalne wino, koniak, pyszne jedzenie i poczuj niezapomnianą aurę kaukaskiej gościnności!

W cenie

Wejścia biletowane do świątyń i atrakcji

Wejścia biletowane do świątyń i atrakcji

Msze święte (w opcji pielgrzymkowej)

Msze święte (w opcji pielgrzymkowej)

Eksploracje religijne, kulturowe, historyczne, przyrodnicze

Eksploracje religijne, kulturowe, historyczne, przyrodnicze

Supra – tradycyjna biesiada z winem i tamadą

Supra – tradycyjna biesiada z winem i tamadą

Pokazy folklorystyczne tańców i muzyki na żywo

Pokazy folklorystyczne tańców i muzyki na żywo

Noclegi w hotelach 3* (pokoje 2-os.)

Noclegi w hotelach 3* (pokoje 2-os.)

Opieka polskojęzycznego pilota-przewodnika Tamada Tour

Opieka polskojęzycznego pilota-przewodnika Tamada Tour

Wyżywienie (śniadania i obfite obiadokolacje z winem)

Wyżywienie (śniadania i obfite obiadokolacje z winem)

Loty Warszawa – Tbilisi i Erywań – Warszawa (PLL LOT)

Loty Warszawa – Tbilisi i Erywań – Warszawa (PLL LOT)

Transfery lotnisko – hotele – trasa wycieczki (klimatyzowany bus)

Transfery lotnisko – hotele – trasa wycieczki (klimatyzowany bus)

Transport do wybranych atrakcji autami terenowymi

Transport do wybranych atrakcji autami terenowymi

Wizyty na lokalnych bazarach

Wizyty na lokalnych bazarach

Degustacja lokalnych trunków i dań

Degustacja lokalnych trunków i dań

Kameralna grupa

Kameralna grupa

Ubezpieczenie KL, NNW, OC + bagaż

Ubezpieczenie KL, NNW, OC + bagaż

Składki na Turystyczny Fundusz Gwarancyjny i Turystyczny Fundusz Pomocowy

Składki na Turystyczny Fundusz Gwarancyjny i Turystyczny Fundusz Pomocowy

Gwarancja Zwrotu Pieniędzy w 14 dni ?

Wybrane atrakcje

Tradycje religijne Armenii

Armenia to pierwszy kraj na świecie, który przyjął chrześcijaństwo jako religię państwową – już w 301 r. W starożytności w Armenii wyznawano rodzimowierczy politeizm z wpływami wierzeń babilońskich oraz perskiego mazdaizmu i zoroastryzmu. Jednak już od lat 40. I w., za sprawą apostołów Tadeusza i Bartłomieja, w Armenii zaczęło się szerzyć chrześcijaństwo. Według legendy protoplastą narodu ormiańskiego był Hayk, syn Jafeta i wnuk Noego. Jak głosi biblijna Księga Rodzaju (6,14–8,19) Bóg nakazał Noemu zbudować arkę, która ocali jego rodzinę oraz przedstawicieli wszystkich rodzajów zwierząt przed Potopem. Gdy zbiorniki Wielkiej Otchłani zamknęły się, arka osiadła na górze Ararat. Przez stulecia przypowieść ta była poddawana w wątpliwość i uważana li za alegorię, to znów traktowana jako opis faktycznych wydarzeń. W 1959 r. na zdjęciach lotniczych okolic tureckiej wioski Üzengili u podnóża góry Ararat dostrzeżono charakterystyczny kształt łodzi. Po serii badań terenowych naukowcy wciąż nie są jednomyślni, czy znalezisko rzeczywiście jest arką, niemniej jednak obszar ten uznano za pomnik przyrody i utworzono w jego pobliżu muzeum historyczne. I choć szczyt Ararat znajduje się obecnie na terenie Turcji, to do dziś pozostaje świętą górą Ormian – którzy uważają się za potomków Noego. Największy rozkwit chrześcijaństwa w Armenii przypadł na IV w. – w tym okresie zaczął się kształtować Apostolski Kościół Ormiański i z tego czasu pochodzą najwspanialsze armeńskie zabytki sakralne. Bodaj najważniejszym z nich jest klasztor Chor Wirap. Legenda głosi, że w tutejszych kazamatach król Tiridates III więził Grzegorza Oświeciciela – męczennika i świętego, który zjawił się we wówczas pogańskiej Armenii, by szerzyć miłość do jedynego Boga. Gdy pewnego razu Grzegorz cudownie uzdrowił armeńskiego władcę, ten, jako pierwszy w historii, uwierzył w siłę chrześcijaństwa i uczynił je w 301 r. religią państwową. Siedemnaście stuleci tradycji chrześcijańskiej pozostawiło na ziemi Ormian wiele innych wspaniałych zabytków – klasztorów i cerkwi – z których znakomita część jest objęta patronatem UNESCO. Obiekty te są rozsiane w rozmaitych zakątkach kraju, otoczonych zjawiskową przyrodą i będących zawsze blisko ludzi. Wiara jest bowiem fundamentem tożsamości narodowej i kulturowej Ormian, który spaja ich, dając siłę, nadzieję i poczucie przynależności bez względu na miejsce, czas i wichry historii.

Tradycje religijne Gruzji

Gruzja to kraj wielowyznaniowy o zróżnicowanych tradycjach religijnych. W starożytności na ziemiach tych wyznawano politeistyczne rodzimowierstwo, które od VI w. p.n.e. stopniowo łączyło się z perskim mazdaizmem z kultem światła i ognia, a następnie od ok. I w. z zoroastryzmem, pierwszą na świecie religią monoteistyczną – ta heterogeniczna wiara pełniła rolę religii państwowej aż do nastania chrześcijaństwa w IV w. Nierzadko mówi się, że Gruzja jest kolebką bądź przedmurzem chrześcijaństwa. Jest w tym stwierdzeniu wiele racji, bowiem już w I w. nową wiarę krzewił tu św. Andrzej, jeden z dwunastu apostołów, brat św. Piotra oraz założyciel Gruzińskiego Kościoła Prawosławnego i Apostolskiego. Kult św. Andrzeja jest w Gruzji bardzo silny. Pierwszy na Kaukazie kaznodzieja chrześcijański miał niewątpliwy wpływ na dzieje religijne kraju, o czym świadczy opis jego misji na łamach średniowiecznych „Kronik gruzińskich” („Kartlis Tskhovreba”, gruz. „ქართლის ცხოვრება”). Ewangelię w Gruzji głosił także św. Maciej, który zastąpił Judasza Iskariotę w kanonie dwunastu apostołów – św. Maciej jest pochowany w twierdzy Gonio, znajdującej się nieopodal Batumi nad Morzem Czarnym. Pomimo bezsprzecznych zasług obu apostołów, Gruzja przyjęła chrześcijaństwo jako religię państwową dopiero trzy stulecia później, w 337 r., za sprawą św. Nino (268–335 r.). O mniszce tej krążą dwie legendy. Według rzymskiego hagiografa była ona niewolnicą z Kapadocji (kraina historyczna w środkowej Turcji i centralnej Anatolii), sprzedaną gruzińskiemu królowi Mirianowi. Druga opowieść głosi, że była to służebnica Boża, która do Gruzji i króla Miriana dotarła z własnej woli, natchniona przez Zbawiciela, który powierzył jej misję chrystianizacyjną. Na szlaku swojej pielgrzymki do Gruzji Nino zatrzymała się na odpoczynek w wiosce Poka nad jeziorem Parawani (największe w Gruzji). Miał ukazać się jej wtedy człowiek o jasnej twarzy i przekazać zapieczętowany list ze wskazówkami dalszej wyprawy do Mcchety. Tam, na wzgórzu u styku rzek Mtkwari i Aragwi, św. Nino postawiła w 319 r. pierwszy na ziemiach gruzińskich krzyż – w jego miejscu znajduje się obecnie kamienna cerkiew Dżwari (Krzyża) z VI w. Pomimo różnic w podaniach wiadomym jest, że św. Nino szybko wzbudziła sympatię ludzi, była piękna, dobra i pobożna i miała moc uzdrawiania – a uleczeniem królowej Nany zaskarbiła sobie ogromną wdzięczność króla Iberii Kaukaskiej Miriana III. Gdy władca zapytał, jakiego podziękowania Nino życzy sobie za uratowanie królowej, ta odparła, że chciałaby zbudować w Gruzji kościół. Mirian III zgodził się, a ponadto, również z powodów politycznych, dla bezpieczeństwa, rozwoju i przyszłości kraju, przystał na nawrócenie i chrzest rodziny królewskiej w imieniu całego narodu – i tak w 337 r. dokonała się chrystianizacja Gruzji. Wydarzenie to opisano w jednym z najstarszych zabytków literatury gruzińskiej – „Mokcewaj Kartlisaj” („Nawrócenie Kartlii”).  

chor wirap armenia ararat

Chor Wirap

Po niezapomniane wrażenia wpadniemy do głębokich lochów – bo tak z armeńskiego tłumaczy się nazwę klasztoru Chor Wirap. Szybko przekonamy się, że leżącą paręset metrów od granicy z Turcją świątynię nazwano tak nie bez powodu. Do kryjących się w jej podziemiach kazamat król Tiridates III wtrącił bowiem Grzegorza Oświeciciela – i zapewne nie tylko jego. Zajrzymy do tajemniczego monastyru, niegdysiejszej siedziby katolikosa, by podczas podróży do III w. n.e. odkryć wszystkie sekrety drzemiące w kamiennych murach. Usłyszymy echo legendy o założycielu Kościoła ormiańskiego, męczenniku i świętym, który zjawił się w pogańskiej Armenii, by szerzyć miłość do jednego Boga. Ormiańska i syryjska wersja mitu różnią się od siebie, ale według obu uwięziony w klasztornych lochach Grzegorz cudownie uzdrowił armeńskiego władcę, za co ten, jako pierwszy w historii, uwierzył w siłę chrześcijaństwa i uczynił je religią państwową. Dziś Armenia to jeden z bardziej religijnych krajów, a siłę wiary jej mieszkańców najmocniej odczujemy właśnie tu, w klasztorze u stóp świętej góry Ararat.

Mccheta

Mccheta to pierwsza stolica Gruzji i perła architektury sakralnej, w której od wieków bije religijne serce kraju. Miasto jest wpisane na listę UNESCO, a do jego najważniejszych zabytków należą trzy bezcenne świątynie: cerkiew Dżwari (VI w.), katedra Sweticchoweli (XI w.) i klasztor Samtawro (IV–XVI w.). Sanktuaria te są związane z legendą św. Nino, za której sprawą Gruzja przyjęła chrześcijaństwo już w 337 r. jako druga po Armenii, o czym napisano w „Nawróceniu Kartlii”, relikcie gruzińskiej literatury z VII w. Cerkiew Dżwari, czyli Krzyża, znajduje się na wzgórzu pod miastem, gdzie według tradycji chrześcijańskiej św. Nino postawiła pierwszy na ziemiach gruzińskich krzyż. Surowe wnętrza świątyni oraz rozpościerający się ze wzgórza piękny widok na styk rzek Mtkwari i Aragwi robią niezapomniane wrażenie! W centrum Świętego Miasta dumnie wznosi się natomiast najważniejsza w Gruzji katedra Sweticchoweli. Jest to historyczne miejsce koronacji i wiecznego spoczynku króla Wachtanga I i władców z dynastii Bagrationów, a obecnie siedziba władz Gruzińskiego Prawosławnego Kościoła Apostolskiego. Katedra owiana jest legendą o Żydzie Eliaszu, który przyniósł do Mcchety chiton Jezusa Chrystusa. W Sweticchoweli koniecznie trzeba zobaczyć freski ze scenami z Apokalipsy, prawdopodobnie jedyne na świecie przedstawienie 12 znaków zodiaku namalowane na ścianie świątyni, wyciosaną z jednego głazu chrzcielnicę z IV w., relikwie św. Andrzeja, odwzorowany 1:1 jerozolimski Grób Pański oraz starożytne inskrypcje, które dały początek gruzińskiemu alfabetowi. Nieopodal, w żeńskim klasztorze Samtawro, znajdują się z kolei nagrobki św. Gabriela, zwanego gruzińskim ojcem Pio, a także króla Miriana i królowej Nany, którzy w IV w. przyjęli chrześcijaństwo w imieniu całego narodu. Mccheta, jedno z najstarszych miast Gruzji, dziś pełne brukowanych uliczek, nastrojowych knajpek i stoisk z pamiątkami, kryje się jeszcze wiele historycznych ciekawostek: ruiny twierdzy Armazisciche (pałacu królewskiego), mosty z czasów rzymskich i inne warte odkrycia skarby przeszłości.

Geghard

Wyruszymy na poszukiwanie ukrytej wśród gór Świętej Włóczni. Godzinę drogi od Erywania zapuścimy się w oszałamiający pejzaż wysokich klifów, by w miejscu, gdzie dawniej rozwijał się kult pogański, odnaleźć potężny skarbiec historii: jaskiniowy kompleks klasztorny. Geghard – jak brzmi ormiańska nazwa monastyru, objętego wraz z okolicznymi górami patronatem UNESCO i według legendy założonego przez chrzciciela Armenii, czyli Grzegorza Oświeciciela – symbolizuje włócznię, którą przebito ciało ukrzyżowanego Jezusa. W głównej katedrze Kathoghikè i grobowcu Żamatun odszukamy kolejne klejnoty dziejów: Włócznię Przeznaczenia, relikwie św. Andrzeja i św. Jana, masywne romańskie kolumny, misterne płaskorzeźby i zdumiewające chaczkary – średniowieczne ormiańskie tablice wotywne z kamienia, zdobione bogatą ornamentyką. W cichym kamiennym kościele odkryjemy jeszcze jedną zagadkę: tajemne przejście z zakrystii do najstarszej i najbardziej niezwykłej części kompleksu. Czy w wykutych w skałach świątyniach, kaplicach i celach usłyszymy szept rozmodlonych mnichów z IV w.?

Dawit-Garedza

Dawit Garedża

Niewiele obiektów sakralnych wywołuje takie emocje jak Dawit Garedża. Ten skalno-kamienny kompleks monastyrów – rozciągający się na terenie Gruzji i Azerbejdżanu i stanowiący obiekt sporu obu nacji – powstał już w VI w. Pokonując szutrowe drogi, wejdziemy na półpustynne stoki góry Garedża, by poznać jego niezwykłą historię. Dowiemy się, dlaczego syryjski mnich Dawit postanowił osiąść w tak trudnym terenie i jak udało się przeistoczyć kilka grot w jeden z ważniejszych ośrodków Apostolskiego Kościoła Gruzińskiego, liczący aż sześć budowli: Lawra, Rka, Natlismcemeli, Udabno, Bertubani i Cziczchituri. Sprawdzimy, czym są Łzy Dawida i zajrzymy do naturalnych skalnych jam, by zachwycić się żywymi kolorami fresków, przedstawiających postaci zasłużone dla powstania tej zjawiskowej budowli. Odkrywając najciekawsze zakamarki zespołu klasztornego, dotrzemy na wysokie zbocza góry, skąd zobaczymy przepiękną panoramę okolicy.

Tbilisi

Tbilisi

Tbilisi to miasto magiczne. Bajecznie piękna stolica Gruzji tworzy orientalny kalejdoskop feerycznych wrażeń, których nie sposób doświadczyć nigdzie indziej i z niczym porównać. Według legendy Tbilisi założył w IV w. król Wachtang I Gorgasali, oczarowany wstęgą Kaukazu z gorącymi źródłami siarkowymi. Od nich pochodzi nazwa miasta (tbili znaczy po gruzińsku „ciepły” – Tbilisi to dosłownie „ciepłe źródła”, a jednym słowem: „Cieplice”) i to również one dały początek najstarszej, 1500-letniej Abanotubani, czyli Dzielnicy Łaźni. Dotrzeć tu warto, zaczynając od eskapady kolejką gondolową ponad dachami starówki na szczyt wzgórza Sololaki z potężną twierdzą Narikala (VI–VIII w.), pomnikiem Kartlis Deda (Matki Gruzji, XX w.) i wspaniałą panoramą miasta, którego symbolami są także futurystyczny most Pokoju nad rzeką Mtkwari i Cminda Sameba – największa cerkiew Kaukazu (XX w.). Szlak wzdłuż murów fortecy, z widokiem na cerkiew Metechi (XIII w.) na drugim brzegu rzeki, wiedzie wprost do historycznej dzielnicy Abanotubani. Kryje one słynne łaźnie siarkowe (ikoną jest XIX-wieczna łaźnia Orbeliani z mozaikowym frontonem w perskim stylu), wodospad Leghvtakhevi, kolorowe domy na skałach i urokliwe ulice, których perełkami są rzeźba tamady, cerkwie Sioni (XI–XII w.) i Anczischati (V–VI w.), krzywa wieża zegarowa przy teatrze lalek Rezo Gabriadze, liczne muzea, knajpki, wine bary. Nieopodal rozciąga się reprezentacyjna aleja Rustawelego, a na niej – Gruzińskie Muzeum Narodowe, pomnik św. Jerzego na placu Wolności, dawny ratusz, gmach parlamentu (w 2003 r. rozegrała się tu rewolucja róż), opera, dawny pałac gubernatora Kaukazu, cerkiew Kaszweti (XIX w.), teatr, filharmonia, modne butiki. Na mapie gruzińskiej stolicy kuszą też pchli targ Suchy Most, hipsterska Fabrika i inne atrakcje Tbilisi, spowitego baśniową aurą i lśniącego w górskiej dolinie niczym płynne złoto.

Erywan-Armenia

Erywań

Erywań to jedno z najstarszych miast świata – liczy 2800 lat i jest starsze od Rzymu o 30 wiosen. Jego nazwa pochodzi od legendarnej warowni Erebuni w państwie Urartu. Miasto wielowiekowej tradycji, malowniczo położone po obu stronach rzeki Hrazdan w dolinie Ararat, na wysokości 900–1300 m n.p.m., zaskakuje dziś urzekającym splotem historii i współczesności oraz niepowtarzalną aurą artyzmu. Na szlaku kulturowej spuścizny Ormian czeka tu chociażby częściowo wykute w skale muzeum Matenadaran – wśród cennych średniowiecznych manuskryptów można obejrzeć Kodeks Eczmiadzyński, uważany za skarb narodowy Armenii, a nawet XVII-wieczny list po polsku! Najsłynniejsze punkty miasta to także plac Republiki z monumentalnymi budynkami z różowego tufu i muzycznymi fontannami, park Zwycięstwa (Achtanak), aleja Masztoca, poruszające muzeum Cicernakaberd, poświęcone pamięci ludobójstwa Ormian z 1915 r., kompleks sportowo-koncertowy Sportivno oraz oczywiście Kaskady – kultowe schody z plenerowym Muzeum Sztuki Cafesjiana i tarasem widokowym. Świetnie widać z niego panoramę Erywania i świętą górę Ararat (szczyt leży obecnie na terytorium Turcji), pod którą miała spocząć biblijna arka Noego. Pełen wrażeń dzień najlepiej zakończyć spacerem – w Erywaniu jest mnóstwo klimatycznych knajpek i pięknych zaułków, gdzie sztuka wychodzi wprost na ulice, a życie tętni do samego rana!

Świątynia w Garni

Pogańskie sanktuarium, twierdza obronna czy mauzoleum? Naukowcy do dziś nie wiedzą. Wiadomo jednak, że świątynia znajdująca się na terenie najstarszej w Armenii twierdzy – rezerwatu Muzeum Historyczno-Kulturowego w Garni, malowniczo rozciągniętego na skraju trójkątnego klifu z widokiem na wąwóz rzeki Azat i Góry Gegamskie – to jedyny zachowany budynek z okresu antycznego w całym kraju. Czy za dziewięcioma niezwykle wysokimi schodkami odnajdziemy wspomnienie Mitry, bóstwa słońca zoroastrian? A może jednak we wnętrzach kamiennego monumentu natkniemy się na Chosrowiducht, siostrę króla Tiridatesa III, która urządziła tu sobie letnią rezydencję? Chociaż raczej nie odgadniemy, komu i do czego pierwotnie służyła mieszcząca do 20 osób kamienna cella, dokładnie obejrzymy ten znakomity przykład starożytnej architektury greckiej, otoczony wianuszkiem jońskich kolumn, bogato zdobionym gzymsem i fascynującymi legendami.

wardzia-gruzja

Wardzia

Skalne miasto Wardzia leży na południu Gruzji, zaledwie 12 km od tureckiej granicy. To jeden z najcenniejszych zabytków Gruzji i ewenement średniowiecznego budownictwa jaskiniowego, który wykuto w zboczu góry Eruszeti, do wysokości 1300 m n.p.m., dla obrony przed najeźdźcami. Prace budowalne trwały w latach 1184–1213, za rządów legendarnej królowej Tamar, najważniejszej władczyni Gruzji. Przez 70 lat Wardzia była samowystarczalnym ośrodkiem miejskim. Niestety trzęsienie ziemi z 1283 r. spowodowało osunięcie się warstw skalnych i ujawniło istnienie dotąd niewidocznego dla wroga przyczółku. Choć miasto uległo poważnym zniszczeniom, do dziś fascynuje zaawansowaną myślą inżynieryjną. Pozornie niewielka Wardzia, na aż 13 kondygnacjach mieściła klasztor, salę tronową, szkołę, szpital, spichlerze i winiarnie (podstawa handlu), stajnie oraz – bagatela – 3000 komnat dla nawet 60 tys. możnych Gruzinów, którzy chronili się przed Mongołami i Persami. Miała także innowacyjny jak na tamte czasy system doprowadzania wody z pobliskiej rzeki. Pokonując kolejne schody i wąskie, niskie tunele z kamienia, dotrzemy do wielu spośród 300 sal udostępnionych zwiedzającym. Usłyszymy tu echo kolejnych dramatycznych wydarzeń z 1551 r., gdy Persowie ponowie najechali miasto, ukradli wszystkie kosztowności i zabili mnichów. Kilkoro zakonników wróciło do Wardzi dopiero w latach 70. XX w. – umykając przed wzrokiem turystów, zmierzają skalnymi korytarzami na modlitwę.

Kościół św. Hripsime

Podobno była kobietą nieprzeciętnej urody. Ale jako „poślubiona Bogu dziewica” stanowczo odrzuciła zaloty cesarza Dioklecjana i króla Tiridatesa III – poganina, który po nawróceniu uczynił chrześcijaństwo religią państwową Armenii. W miejscu hellenistycznej świątyni, gdzie św. Hripsime (Rypsyma) poniosła męczeńską śmierć z ręki wzgardzonego Tiridatesa, zobaczymy dziś poświęcony mniszce kościół z 618 r. Klejnot ormiańskiej architektury z różowego tufu, o zachwycającej bryle w stylu ormiańskiego klasycyzmu, odnajdziemy w zespole klasztornym Eczmiadzyn (patronat UNESCO). W surowych, niemal całkowicie pozbawionych ozdób wnętrzach kościoła – który zdaniem niemieckiego historyka sztuki Wilhelma Lübke powstał na najbardziej skomplikowanym spośród planów krzyżowych – odkryjemy wspaniałe stropy, wyłożony macicą perłową ołtarz z 1741 r. i owiany aurą tajemnicy symboliczny grób św. Hripsime.

jedzenie gruzja chaczapuri chinkali

Gruzińskie jedzenie

Gruzja jest pyszna! Sekrety gruzińskiej sztuki kulinarnej? Prostota, lokalne składniki oraz spora porcja soczystych warzyw i owoców, świeżych ziół i aromatycznych przypraw. Od kameralnych knajpek przez kultowe restauracje po zaprzyjaźnione winnice będziemy biesiadować na całego i odkrywać wszystkie smaki perły Kaukazu! Skosztujemy placki chaczapuri i kołduny chinkali – najsłynniejsze gruzińskie potrawy, które raczą podniebienia rozmaitymi nadzieniami dla miłośników kuchni wege i mięsnej. Na przystawkę sięgniemy po kolorowe pchali, doskonałe sery i chleb tonis puri z pieca szamotowego, a na większy apetyt – po sycące kababi, szaszłyki mcwadi, tołmę (gruzińskie gołąbki), szkmeruli (kurczak w sosie czosnkowym), ostri (gulasz wołowy), badridżani (bakłażany z orzechową pastą saciwi), leczo adżabsandali, zupy charczo, czichirtma, fasolową lobio. Smakowite kąski podlejemy orzeźwiającą lemoniadą i wybornym winem z kwewri, wznosząc wraz z tamadą niejeden toast. A co na deser? Koniecznie czurczchele – tradycyjne gruzińskie słodycze z orzechów włoskich w tatara, czyli karmelizowanym soku winogronowym.

Gruzinska-biesiada-supra

Supra – gruzińska biesiada

Supra to tradycyjna gruzińska biesiada – i o wiele więcej niż smacznie zastawiony stół. Supra, od 2017 r. wpisana na listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego UNESCO, to w istocie spowity bogatym rytuałem ceremoniał, który syci ciało i ducha, obfituje w pyszne jedzenie, wino z kwewri, śpiewy, żywiołowe tańce ludowe oraz poetyckie toasty tamady (mistrza ceremonii), które urastają do rangi sztuki oratorskiej i są pretekstem do głębokiej refleksji nad życiem. W zależności od okazji Gruzini organizują supry radosne (keipi) i smutne (kelechi), różniące się nastrojem, potrawami oraz kolejnością i tematyką toastów – tych Gruzini znają blisko 150, podczas większości supr wygłaszają przeciętnie 10–20, a każdy z nich może być recytowany nawet przez pół godziny i stać się dłuższą, wciągającą przypowieścią o życiu, sztuce, kulturze, religii, historii czy rodzinie, zakończoną morałem albo życzeniami. Etykieta gruzińskich toastów wymaga, by wznosić je wyłącznie winem lub czaczą, stać podczas przemowy tamady, wygłaszać własne laudacje tylko za alaverdi – słownym pozwoleniem mistrza ceremonii, a na koniec powiedzieć gaumardżos, co oznacza „zwycięstwo” i jest odpowiednikiem swojskiego: „Na zdrowie!”.

kwewri gruzja wino

Wino z kwewri

Gruzja jest ojczyzną winiarstwa. W kraju rośnie ok. 500 odmian winogron, lokalna tradycja winiarska liczy 8 tys. lat, a unikalna w skali światowej metoda produkcji wina w kwewri została wpisana na Listę Niematerialnego Dziedzictwa UNESCO. Kwewri to gliniane amfory do przechowywania i leżakowania wina, które zakopuje się w ziemi. Ta oryginalna technika wyrobu wina została wynaleziona przez ludy zamieszkujące Gruzję już w VI tysiącleciu p.n.e., prawdopodobnie pod wpływem kultury Sumerów. Jak powstaje gruzińskie wino w kwewri? Najpierw umieszcza się sok winogronowy i pulpę (skórki i pestki) w amforze, którą przykrywa się płaskim kamieniem. Zawartość miesza się 3–4 razy dziennie tradycyjnymi narzędziami, aby pobudzić proces fermentacji. Po 2 miesiącach kwewri zostaje szczelnie zaczopowane gliną i pozostawione do sklarowania zawartości – na dnie amfory osiada pulpa (czacza), a powyżej powstaje wino. Po upływie 3–6 miesięcy następuje otwarcie kwewri, wino jest przelewane do mniejszych amfor lub butelek, a z czaczy produkuje się gruzińską wódkę winogronową. Procesu fermentacji nie można przerwać, dlatego gruzińskie wino jest wyłącznie wytrawne. Otwarcie kwewri to wielka uroczystość: drewnianą łopatą ściąga się gliniany czop, następnie chochlą nabiera wino do dzbanka, czarek lub kieliszków, skąd można wziąć pierwszy łyk kaukaskiego napoju bogów o wybornym smaku i aromacie. Choć w poszczególnych winnicach otwarcie kwewri jest mniej lub bardziej osnute tradycyjnym rytuałem kulturowym, to stanowi ono jedyne w swoim rodzaju, absolutnie niezwykłe doświadczenie gruzińskiego winiarstwa.

Ormianski-koniak

Ormiański koniak

W krainie Noego, na pozór cichej, spokojnej i przesiąkniętej religijnością, tętni źródełko najprzedniejszego koniaku. A właściwie brandy ArArAt – jedynej na świecie, która po zdobyciu w 1900 r. nagrody Grand-prix w Paryżu może być sprzedawana jako koniak. Wybierzemy się do jej słynnej wytwórni, gdzie poznamy tajniki wyrobu złocistego trunku, wytwarzanego tradycyjnymi metodami z białych winogron. Legendarny, produkowany od 1887 r. koniak ArArAt jest dowodem kunsztu lokalnych rzemieślników i stanowi integralną część kultury narodowej Armenii. Ci, którzy zasmakują różnych jego rodzajów, poczują, że ormiański koniak fascynuje mocą ognistego feniksa i urzeka wysublimowaną elegancją tak samo, jak święta ormiańska góra Ararat, której alkohol ten zawdzięcza swą nazwę.

Jezioro-Sewan-Armenia

Sewan

Dokonamy niemożliwego! W Armenii odwiedzimy królestwo Neptuna: ormiańskie morze, jak nazywa się największe jezioro Kaukazu – aż jedenaście razy większe od polskich Śniardw, a przy tym jedno z najwyższej położonych na świecie. Aby zanurzyć w nim stopy, dotrzemy do pięknej kotliny na 1900 m n.p.m. Po drodze spotkamy lokalnych rybaków z wędzonymi darami prosto z akwenu, który zajmuje blisko szóstą część powierzchni kraju. Nad jeziorem Sewan, które okala skalisto-trawiasty płaskowyż i wstęga łagodnych, choć surowych gór, odnajdziemy spokój i liczne spośród 210 gatunków bytujących tu ptaków. W jego błękitnej tafli dojrzymy też odbicie podmywanych przez wodę huśtawek, drewnianych pomostów, wiosek, w których czas cofnął się do lat 80., i zabytkowego klasztoru Sewanawank z VIII w., gdzie do dziś odprawia się nabożeństwa. Przy świątyni chętni mogą pójść śladem biblijnego Noego i dać wolność kupionemu wcześniej białemu gołębiowi. Obserwując szybującego nad Sewanem skrzydlatego lotnika, tak jak on poczujemy beztroską wolność.

Gruzińska Droga Wojenna

Gruzińska Droga Wojenna to jedna z najbardziej spektakularnych górskich tras w Gruzji. Wiodąca z Tbilisi do rosyjskiego miasta Władykaukaz, już w starożytności była wykorzystywana jako szlak wojskowy, handlowy i podróżniczy. Wędrowały tędy armie rzymskie, perskie i mongolskie, kupcy, bryki pocztowe i ludy przemieszczające się między Azją a Europą. Dawniej tę solidnie ufortyfikowaną arterię zwano Drogą Darialską (od Wąwozu Darialskiego nieopodal granicy Gruzji i Rosji), a dzisiejsze miano zyskała w 1861 r. – po szeroko zakrojonym i kosztującym zawrotną sumę remoncie nawierzchni, przeprowadzonym z rozkazu cara Aleksandra I, który zaanektował Królestwo Gruzji. Nazwa Gruzińskiej Drogi Wojennej jasno daje do zrozumienia, jakim celom służyła od XVIII w. ta malownicza trasa. Współcześnie jest ona wykorzystywana jako droga tranzytowa, głównie dla ciężarówek wiozących towary z Armenii do Rosji. Gruzińska Droga Wojenna to także nie lada atrakcja turystyczna. Szlakiem, który wije się zapierającymi dech w piersi serpentynami nad rzeką Terek, dotrzemy wprost do słynnej cerkwi Cminda Sameba z widokiem na majestatyczny Kazbek (5054 m n.p.m.), po drodze mijając cuda przyrody i architektury: twierdzę Ananuri (XVI–XVII w.) nad ogromnym zbiornikiem wodnym Zhinvali, kurort narciarski Gudauri czy bajeczną dolinę Sno.

Cała trasa

Terminy i ceny wycieczek


Termin
Liczba dni
Wolne miejsca
Cena
PLN
Rezerwuj
Termin
Liczba dni
Wolne miejsca
Cena
PLN
Rezerwuj
Termin
Liczba dni
Wolne miejsca
Cena
PLN
Rezerwuj
Termin
Liczba dni
Wolne miejsca
Cena
PLN
Rezerwuj

Szczegółowe informacje

Świadczenia

W cenie:

  • bilety lotnicze na trasach Warszawa – Tbilisi oraz Erywań – Warszawa (PLL LOT),
  • bagaż rejestrowany do 23 kg i podręczny do 8 kg/osoba,
  • transfery lotnisko – hotele – trasa wycieczki (klimatyzowany bus z Wi-Fi i radiem),
  • transport autami terenowymi do wybranych atrakcji,
  • noclegi w hotelach 3* (pokoje 2-os. z łazienkami),
  • dodatkowe noclegi w noc przylotu i wylotu,
  • wyżywienie (śniadania i obfite obiadokolacje z daniami kuchni gruzińskiej, ormiańskiej i winem),
  • supra – tradycyjna biesiada z tamadą, toastami, winem i lokalnymi przysmakami,
  • pokazy folklorystyczne tańców i muzyki na żywo,
  • wejścia biletowane do zwiedzanych świątyń i atrakcji,
  • eksploracje religijne, kulturowe, historyczne, przyrodnicze,
  • msze święte (w opcji pielgrzymkowej),
  • opieka polskojęzycznego pilota-przewodnika Tamada Tour,
  • zwiedzanie w kameralnej grupie,
  • ubezpieczenie zdrowotne KL, NNW, OC + bagaż,
  • składka na Turystyczny Fundusz Gwarancyjny,
  • składka na Turystyczny Fundusz Pomocowy.

Nieujęte w cenie:

  • usługi bagażowe w hotelach i na lotniskach,
  • zakwaterowanie w pokojach 1-osobowych (dopłata za pokój 1-osobowy w hotelach ok. 200 USD/os.),
  • lunche, przekąski, napoje alkoholowe i bezalkoholowe nieujęte w programie wycieczki,
  • biletowane atrakcje fakultatywne,
  • opcjonalne opłaty za fotografowanie i filmowanie w obiektach,
  • zwyczajowe napiwki,
  • koszty pamiątek i wydatków osobistych,
  • usługi nieujęte w programie wycieczki.

Gwarancja Zwrotu Pieniędzy w 14 dni

  • Otrzymasz pełen zwrot pieniędzy za wycieczkę w ustawowym terminie 14 dni, w przypadku gdy impreza turystyczna nie może się odbyć z przyczyn niezależnych od Tamada Tour (m.in. w sytuacji wystąpienia pandemii, katastrof naturalnych, konfliktów zbrojnych, innych nieprzewidzianych zdarzeń oraz ich skutków).
  • W pozostałych przypadkach zwrot kosztów następuje na warunkach określonych w załączniku do umowy o imprezę turystyczną: „Ogólne Warunki Uczestnictwa W Imprezach Turystycznych Organizowanych Przez Tamada Tour Sp. z o.o.” – dokument OWU otrzymasz przy podpisaniu umowy o wycieczkę, a w każdej chwili możesz się zapoznać z jego treścią pod tym linkiem.

Hotele i wyżywienie

Noclegi obejmują zakwaterowanie w komfortowych, kameralnych hotelach 3* (pokoje 2-osobowe z własnymi łazienkami). Wybrane hotele mogą oferować dostęp do baru, pralni i innych usług – opcje niewliczone w cenę pokoju są płatne dodatkowo. Podróżujących samodzielnie staramy się zawsze zakwaterować w jednym 2-osobowym pokoju, z osobą tej samej płci – pozwala to uniknąć dodatkowej opłaty za pokój 1-osobowy (ok. 200 USD/os., w zależności od miejsca noclegu).

Wyżywienie obejmuje śniadania i obfite obiadokolacje z daniami kuchni gruzińskiej i ormiańskiej. Śniadania jadamy w hotelach, pozostałe posiłki w restauracjach na trasie wycieczki. Poznajemy oba kraje od kuchni, każdego dnia próbując inne lokalne dania i trunki. Wielką atrakcją kulinarną wycieczki są degustacje gruzińskiego wina z kwewri i ormiańskiego koniaku, a także supry – tradycyjne gruzińskie biesiady z pysznym jedzeniem, winem, poetyckimi toastami tamady, muzyką i tańcami na żywo.

Zdjęcia i filmy

Transfery

Na całej trasie wyprawy – z/na lotnisko, z/do hoteli i pomiędzy zwiedzanymi miejscami – podróżujemy komfortowymi busami, wyposażonymi w klimatyzację, radio i Wi-Fi. Na wybranych odcinkach podróżujemy samochodami terenowymi. Nad bezpieczeństwem podróży czuwają doświadczeni kierowcy, doskonale znający lokalne drogi.

Zwiedzanie

Podróżujemy i zwiedzamy w kameralnych, maksymalnie 20-osobowych grupach z doświadczonymi pilotami i przewodnikami – pasjonatami i specjalistami od danego regionu, którzy mieszkają w nim na stałe, mają na jego temat obszerną wiedzę oraz doskonale znają lokalne warunki i obyczaje.

Na szlaku przygody odkrywamy cuda architektury, historii, przyrody i kultury. Przemierzamy tętniące życiem miasta, zaciszne wioski i dzikie krajobrazy natury. Odnajdujemy ukryte w zaułkach pomniki przeszłości i teraźniejszości. Poznajemy różnorodne smaki lokalnych potraw, słodkości i trunków. Odwiedzamy miejsca kultowe, jak również te, do których turyści zwykle nie zaglądają oraz te, gdzie toczy się miejscowa codzienność.

Spotykamy lokalnych mieszkańców i inspirujemy się ich wizją świata. Poznajemy ich prawdziwe życie i na chwilę stajemy się jego współuczestnikami. Zanurzamy się w kalejdoskopie fascynujących sekretów etnograficznych, legend i faktów, które pozwalają dojrzeć wielowymiarowość odległej od nas rzeczywistości. Przywozimy z sobą autentyczne doświadczenie świata w całym pięknie jego różnorodności.

Ubezpieczenie

Cena wycieczki obejmuje pełne ubezpieczenie zdrowotne podróżnego i bagażu. Ubezpieczenie zapewnia Signal Iduna na sumę gwarancyjną:

  • KL (koszty leczenia) – 70 000 €, w tym koszty ratownictwa 10 000 €,
  • NNW (od następstw nieszczęśliwych wypadków) – 20 000 PLN,
  • OC – 35 000 €,
  • Bagaż (zawartość walizki) – 1500 PLN,
  • Rozszerzenie o zaostrzenie chorób przewlekłych.

Ogólne Warunki Ubezpieczenia – https://w3.signal-iduna.pl/OWU_doc/travel/owu_bp_travel.pdf.

Trasa i program wycieczki 12-dniowej

TBILISI – GRUZIŃSKA DROGA WOJENNA (ANANURI – STEPANCMINDA – GUDAURI) – TBILISI – DAWIT GAREDŻA – BODBE – SIGHNAGHI – TBILISI – MCCHETA – GORI – UPLISCICHE – ACHALCICHE – (GORELOVKA) – GIUMRI – JEZIORO SEWAN – ERYWAŃ – WAGHARSZAPAT – ZWARTNOC – ERYWAŃ – GARNI – GEGHARD – ERYWAŃ – CHOR WIRAP – NORAWANK – ARENI – ERYWAŃ

GRUZJA

DZIEŃ 1. WYLOT

Zbiórka na lotnisku Chopina (Okęcie) w Warszawie, o godz. 20.00 spotkanie z przedstawicielem biura Tamada Tour w hali odlotów (strefa D, przy stanowiskach odprawy PLL LOT). Nocny lot do Gruzji (czas lotu: 3 h 45 min).

DZIEŃ 2. TBILISI (dystans: 20 km)

Poranny przylot do Tbilisi, spotkanie z pilotem Tamada Tour, transfer z lotniska do hotelu, odpoczynek, śniadanie. Całodniowe zwiedzanie pięknej stolicy Gruzji zaczniemy od wizyty w cerkwi Cminda Sameba (Świętej Trójcy, XX w.; największa cerkiew Kaukazu na 10 tys. wiernych). Następnie wjedziemy kolejką gondolową na wzgórze Sololaki z potężną twierdzą Narikala (VI–VIII w.) i pomnikiem Kartlis Deda (Matki Gruzji, XX w.). Spacerem wzdłuż murów fortecy dotrzemy do najstarszej, 1500-letniej dzielnicy Abanotubani, gdzie odkryjemy siarkowy wodospad Leghvtakhevi, kolorowe domy na skałach i słynne łaźnie siarkowe, w tym najbardziej znaną orientalną łaźnię Orbeliani (XIX w.). Lunch. Podczas dalszej wędrówki urokliwą starówką Tbilisi zobaczymy rzeźbę tamady, cerkwie Sioni (XI–XII w.) i Anczischati (V–VI w.) oraz krzywą wieżę zegarową przy teatrze lalek Rezo Gabriadze. Dalej przejdziemy przez futurystyczny most Pokoju nad rzeką Mtkwari, po czym wrócimy do hotelu na krótki relaks. Wieczorem przejazd reprezentacyjną aleją Rustawelego z licznymi zabytkami do lokalnej restauracji na suprę – tradycyjną gruzińską biesiadę z pysznym jedzeniem, wybornym winem z kwewri, magią poetyckich toastów tamady, ludowych tańców i muzyki na żywo. Powrót do hotelu na nocleg.

DZIEŃ 3. TBILISI – GRUZIŃSKA DROGA WOJENNA (ANANURI – STEPANCMINDA – GUDAURI) – TBILISI (dystans: 320 km)

Śniadanie. W opcji pielgrzymkowej Msza Święta w kościele katolickim. Tego dnia czeka nas całodniowa eskapada Gruzińską Drogą Wojenną, jedną z najbardziej spektakularnych górskich tras w Gruzji. Na starożytnym szlaku zwiedzimy najpierw twierdzę Ananuri (XVI–XVII w.), położoną nad malowniczym rezerwuarem Zhinvali. Do ciekawostek tego kompleksu zamkowo-klasztornego należą baszta obronna w stylu chewsurskim z XV w., cerkiew Ducha Świętego i katedra Matki Bożej (Najświętszej Maryi Panny) z grobami książąt Aragwi, płaskorzeźbami krzyża gruzińskiego i freskami z XVII–XVIII w., wśród których uwagę zwraca malowidło ścienne przedstawiające Trzynastu Ojców Syryjskich. Podczas dalszego przejazdu zatrzymamy się w kilku pięknych punktach widokowych i zobaczymy trawertynowe źródło pod Almasiani. Lunch na trasie. Kaukaskimi serpentynami dotrzemy następnie do Stepancmindy – tu przesiądziemy się do lokalnych aut 4×4, by krętą, stromą drogą wjechać do położonej 2170 m n.p.m. cerkwi Cminda Sameba (Świętej Trójcy Gergeti, XIV w.). Nie zachowały się żadne źródła o początkach świątyni. Historycy szacują jednak, że cerkiew powstała w latach 30. XIV w., dzwonnicę dobudowano w drugiej połowie XIV w., a sobór w XV w. Według gruzińskiego pisarza i naukowca Teimuraza Batoniszwilego (XVIII–XIX w.) w wąwozie i wiosce Gergeti, dzisiejszej dzielnicy Stepancmindy, pierwsze krzyże postawiono we wczesnym średniowieczu z inicjatywy apostoła Andrzeja oraz św. Nino, chrzcicielki Gruzji. Cminda Sameba Gergeti jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli Gruzji. W momentach zagrożenia przechowywano tu bezcenne skarby narodowe. W XX w. władze radzieckie dopuściły się zbezczeszczenia świątyni, zamalowując wewnętrzne ściany farbą oleją. W tym okresie, gdy wskutek komunistycznych represji zakazano odprawiania nabożeństw, cerkiew była przez wiele lat opuszczona i jeszcze w 2006 r. służyła za noclegownię dla górołazów – tego samego roku wkroczył tu zespół konserwatorów zabytków, który pod warstwami farby odkrył wyjątkowy fresk z XVI w., przedstawiający Matkę Bożą, Zbawiciela, Jana Chrzciciela i św. Nino. Spod cerkwi Cminda Sameba roztacza się oszałamiający widok na miasteczko Stepancminda i okoliczne szczyty, w tym majestatyczny Kazbek (5054 m n.p.m.) – wygasły wulkan i trzecią co do wysokości górę Gruzji, zwaną Białym Księciem Kaukazu. Po zwiedzaniu ruszymy z powrotem do Tbilisi. Po drodze zatrzymamy się w Gudauri. Na skraju wzniesienia z niesamowitą panoramą doliny obejrzymy modernistyczny pomnik, przedstawiający byłe republiki radzieckie, gruzińską królową Tamar i fragment narodowego poematu Shoty Rustawelego „Rycerz w tygrysiej skórze”. Obiadokolacja na trasie. Nocleg w hotelu w Tbilisi.

DZIEŃ 4. TBILISI – DAWIT GAREDŻA – UDABNO – BODBE – SIGHNAGHI – TBILISI (dystans: 316 km)

Śniadanie. W opcji pielgrzymkowej Msza Święta w kościele katolickim. Dziś będziemy eksplorować Kachetię, największy region winiarski Gruzji. Kachetia jest też największa powierzchniowo, historycznie była królestwem zawsze najbogatszym i obfitującym we wspaniałe budowle, a przy tym pozostaje niezwykle zróżnicowana przyrodniczo i kulturowo: od usianych sadami winogronowymi nizin w dolinie rzeki Alazani przez stepy po wysokie, zalesione góry, lokalnie zamieszkane przez różniące się tradycjami kaukaskie grupy etniczne. W Kachetii znajdują się ponadto jedne z najważniejszych gruzińskich zabytków sakralnych. Najpierw pojedziemy na zjawiskową półpustynię Dawit Garedża, gdzie tuż przy granicy z Azerbejdżanem zwiedzimy imponujący, częściowo wykuty w skałach monastyr Dawit Garedża (VI–XII w.) z freskami z XI w. Kompleks został założony przez mnicha Dawita, jednego z Trzynastu Ojców Syryjskich i przez wieki pozostawał istotniejszym ośrodkiem Gruzińskiego Kościoła Prawosławnego i Apostolskiego. Monastyr i otaczający go dziki krajobraz półpustyni dostarczą wielu wrażeń i okazji do fotografowania. Szutrowymi wertepami dotrzemy do Udabno, wioski duchów, która porusza widokami i historiami Swanów, przesiedlonych na to odludzie z północnego zachodu Gruzji. Po lunchu przejazd na zielone niziny Kachetii. Naszym kolejnym celem będzie żeński klasztor św. Jerzego w Bodbe (IX–XVII w.). Świątynia jest urokliwie położona na wzgórzu, a przy tym niezwykle ważna dla tradycji religijnej, bowiem właśnie tu spoczywa św. Nino, za której sprawą Gruzja przyjęła chrześcijaństwo już w 337 r. (jako drugi kraj świata po Armenii). Gdy król Mirian III ogłosił chrześcijaństwo religią państwową Gruzji, św. Nino uznała, że jej główne zadanie dobiegło końca. Wycofała się z Mcchety, ówczesnej stolicy kraju, i osiadła w kachetyjskiej wsi Bodbe, gdzie dożyła 67 lat. Natychmiast po jej śmierci władca nakazał dla uhonorowania jej misji chrystianizacyjnej budowę wspaniałego klasztoru, w którym złożono ciało mniszki. Obecnie klasztor Bodbe, słynący także z pięknych fresków, ogrodów i pobliskiego świętego źródełka, jest siedzibą opactwa i biskupstwa Kachetii. Nieopodal odkryjemy Sighnaghi, jedno z piękniejszych miasteczek Gruzji, zwane gruzińskim Carcasonne. Podczas spaceru po „mieście miłości” zobaczymy potężne mury obronne (XVIII w.) z panoramą porośniętej winoroślami doliny rzeki Alazani, orientalne domy, rzeźby i stragany z pamiątkami. Jeżeli wystarczy czasu chętni będą mogli zwiedzić lokalne muzeum z bogatymi zbiorami etnograficznymi, archeologicznymi i kolekcją malarstwa słynnego gruzińskiego prymitywisty Niko Pirosmanaszwilego (bilet wstępu ok. 20 GEL). Wieczorem supra z winem i tamadą w stylowej restauracji w Sighnaghi. Powrót na nocleg do Tbilisi.

DZIEŃ 5. TBILISI – MCCHETA – GORI – UPLISCICHE – BORDŻOMI – ACHALCICHE (dystans: 255 km)

Śniadanie. W opcji pielgrzymkowej Msza Święta w kościele katolickim. Rano przejazd do Mcchety, pierwszej stolicy Gruzji i perły architektury sakralnej, gdzie od wieków bije religijne serce Gruzji. W IV w. Mccheta przeistoczyła się z centrum kultu pogańskiego w kolebkę gruzińskiego chrześcijaństwa. Doszło do tego za sprawą kapadockiej mniszki św. Nino, której – jak głosi traktat „Życie św. Nino” autorstwa XI-wiecznego teologa Arsena Ikaltoeli – Bóg nakazał udać się do dalekiej Mcchety, aby odnalazła tam chiton Jezusa Chrystusa i głosiła Słowo Boże. Z sukcesem, bo już w 337 r. gruzińscy władcy, król Mirian III i królowa Nana, przyjęli chrześcijaństwo jako religię państwową. Uczyniło to Gruzję drugim po Armenii chrześcijańskim krajem na świecie, a Mcchetę – jedną z najjaśniej świecących gwiazd chrześcijaństwa na Kaukazie. W 2014 r. Gruziński Kościół Prawosławny i Apostolski ogłosił Mcchetę Świętym Miastem Gruzji. Serce gruzińskiej religijności, gruzińska Jerozolima, gruziński Watykan, miasto królów – za każdym z tych określeń kryje się nieprzeciętna rola Mcchety na mapie i w dziejach kraju. Z uwagi na rangę historyczną, kulturową i religijną cały obszar Wielkiej Mcchety – miasta wraz z okolicznymi zabytkowymi osadami, twierdzami i świątyniami – jest od 1994 r. wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Mccheta, choć ogromna znaczeniem, jest niewielkim miasteczkiem z kluczowymi zabytkami zlokalizowanymi nieopodal siebie. Najpierw podjedziemy stromą szosą na najwyższe wzniesienie z piękną panoramą Mcchety i styku rzek Mtkwari i Aragwi, by w surowych wnętrzach cerkwi Dżwari (VI–VII w.) poznać opowieść o św. Nino, która postawiła w tym miejscu pierwszy na ziemiach gruzińskich krzyż. Ulokowano go w Małej Cerkwi Dżwari (545 r.), obok której w 605 r. wybudowano dla rosnącej liczby wiernych Dużą Cerkiew Dżwari. Świątynia jest niezwykle skromna – wśród detali architektonicznych na uwagę zasługują inskrypcje asomtawruli, wykonane starożytnym gruzińskim alfabetem i datowane na VI–VII w. Następnie w centrum Mcchety odwiedzimy katedrę Sweticchoweli (XI w.) – najważniejszą w Gruzji, zwaną gruzińskim Wawelem. Sweticchoweli to siedziba Gruzińskiego Prawosławnego Kościoła Apostolskiego, miejsce niegdysiejszej koronacji i wiecznego spoczynku króla Wachtanga I oraz władców z dynastii Bagrationi. Nazwa Sweticchoweli oznacza „Drzewo Życia” i wiąże się z opowieścią o drzewie cedrowym wyrosłym na grobie pochowanej tu Sydonii, siostry Eliasza, który według gruzińskiej hagiografii w I w. przywiózł z Jerozolimy do Mcchety chiton Jezusa Chrystusa. W katedrze, prócz symbolicznego grobu Sydonii, zobaczymy freski ze scenami Apokalipsy, prawdopodobnie jedyne na świecie przedstawienie 12 znaków zodiaku namalowane na ścianie świątyni, wyciosaną z jednego głazu chrzcielnicę z IV w., relikwie św. Andrzeja, odwzorowany 1:1 jerozolimski Grób Pański oraz starożytne inskrypcje, które dały początek gruzińskiemu alfabetowi. Po wizycie w świątyni czas wolny: wzdłuż brukowanych uliczek Mcchety ciągną się stoiska z pamiątkami, przytulne kawiarnie i restauracje. Jeżeli wystarczy czasu, chętni mogą odkryć jeszcze jedną sakralną perłę Świętego Miasta: żeński klasztor Samtawro (IV–XVI w.) z nagrobkami św. Gabriela, zwanego gruzińskim ojcem Pio, oraz króla Miriana i królowej Nany, którzy w IV w. przyjęli chrześcijaństwo w imieniu całego narodu. We wczesnym średniowieczu miejsce, gdzie znajduje się dziś klasztor, znajdowało się za murami Mcchety i było zarośnięte winoroślami – właśnie tutaj przebywała początkowo św. Nino, która z pomocą samodzielnie uplecionego z latorośli krzyża i gorących modlitw do Boga niosła potrzebującym pokrzepienie, wiarę i nadzieję. Z Mcchety ruszymy do Gori, mijając po drodze tereny, gdzie w 2008 r. rozciągał się front wojenny. Po obu stronach drogi zauważymy postawione przez gruziński Caritas domki dla uchodźców z separatystycznych republik Abchazji i Osetii Południowej (do stolicy Osetii, Cchinwali, jest stąd niewiele ponad 20 km). W Gori, gdzie urodził się Józef Stalin (Iosif Wissarionowicz Dżugaszwili), zainteresowani będą mogli zwiedzić muzeum radzieckiego dyktatora (bilet ok. 15 GEL). W pobliżu zdobędziemy najstarsze w Gruzji skalne miasto Uplisciche (V w. p.n.e.), niegdyś siedzibę władców, tętniącą życiem osadę i ośrodek przedchrześcijańskiego kultu, który stracił na znaczeniu wraz z rozwojem Mcchety. W Uplisciche zobaczymy kompleks jaskiń, drążonych od wczesnej epoki żelaza do późnego średniowiecza, nad którymi góruje trójnawowa bazylika z IX–X w. (pierwsza powstała już w VI w.) – obiekty łączą zróżnicowane style architektoniczne, w których harmonijnie splatają się rozmaite wpływy kulturowe (z Gruzji, Anatolii, Iranu) oraz religijne: pogańskie i chrześcijańskie. Po zwiedzaniu przejazd do regionu Samcche-Dżawachetii. Obiadokolacja na trasie. Wieczorem dotrzemy do Achalciche. Dla chętnych spacer po gruzińsko-tureckiej twierdzy Rabati (XII w.; wejście na dziedziniec jest bezpłatne). Nocleg.

DZIEŃ 6. ACHALCICHE – WARDZIA – (GORELOVKA) – GIUMRI (dystans: 460 km)

Śniadanie. W opcji pielgrzymkowej Msza Święta w kościele katolickim. Z rana wyprawa do skalnego miasta Wardzia (XII–XIII w.), ewenementu średniowiecznego budownictwa jaskiniowego. Zobaczymy tu cerkiew Zaśnięcia z pięknymi freskami, ikonami i dzwonami, pozostałości królewskich komnat, spichlerzy, winiarni i innych pomieszczeń. Do zrujnowanej po trzęsieniu ziemi i najazdach wrogów Wardzi życie zakonne wróciło niedawno, bo dopiero w latach 70. XX w. Po zdobyciu Wardzi i przerwie kawowej obierzemy kurs na przejście graniczne z Armenią. Jeżeli czas i warunki pozwolą, po drodze odwiedzimy miejsce niezwykłe na mapie Gruzji – wieś Gorelovka, założoną w XIX w. przez mniejszość religijną rosyjskich duchoborców. W słowiańskim pejzażu zobaczymy drewniane chałupy z dachami krytymi darnią i orientalny, błękitno-biały dom spotkań z 1847 r., w którym działa obecnie Muzeum Lukerii Kałmukowej, poświęcone historii i unikalnej kulturze Bojowników Ducha. Po przyjeździe do Armenii obiadokolacja i nocleg w hotelu w Giumri.

ARMENIA

DZIEŃ 7. GIUMRI – SEWAN – ERYWAŃ (dystans 215 km)

Po śniadaniu zwiedzimy w Giumri XIX-wieczną Czarną Twierdzę (Sev Berd) i historyczną dzielnicę Kumayri. Następnie pojedziemy nad jezioro Sewan, największy słodkowodny akwen wysokogórski w Eurazji. Nad „niebieskooką pięknością” pójdziemy na spacer po półwyspie Ahtamar do monastyru Sewanawank (IX w.). Klasztor powstał już w IV w., a zachowaną cerkiew zbudowała sunnicka księżniczka Mariam w 874 r. – od użytego do budowy ciemnego tufu wulkanicznego pochodzi przydomek świątyni: Czarny Klasztor. Przez wieki funkcjonował tu prężny ośrodek monastyczny. Obecnie czynne są dwie cerkwie: Matki Bożej (przechowuje 200 manuskryptów, 400 książek, biżuterię, krzyże i wiele innych skarbów) oraz Świętych Apostołów (ciekawostką są inskrypcje z IX w.). Nieopodal znajdują się ruiny cerkwi Zmartwychwstania, najstarszego i największego obiektu klasztornego, według legendy założonego w 305 r. przez samego Grzegorza Oświeciciela, chrzciciela Armenii. Po odpoczynku nad jeziorem przejazd do Erywania, stolicy Armenii. Obiadokolacja. Nocleg.

DZIEŃ 8. ERYWAŃ – WAGHARSZAPAT – ZWARTNOC – ERYWAŃ (dystans: 75 km)

Po śniadaniu przejazd do miasta Wagharszapat (hist. Eczmiadzyn), zwanego ormiańskim Watykanem. Zobaczymy tu wpisany na listę UNESCO kompleks świątynny, obejmujący katedrę, czyli „ormiański Kościół – Matkę” (IV w.), budynki Katolikosatu (rezydencji patriarchy Apostolskiego Kościoła Ormiańskiego), cerkwie św. Gajany, św. Hripsime i inne obiekty. Sobór katedralny w Eczmiadzynie stanowi świętość narodową Ormian i odegrał kluczową rolę w budowaniu i utrzymaniu ich tożsamości religijnej i kulturowej. Nieopodal zwiedzimy następnie ruiny katedry w Zwartnoc (VII w.; UNESCO). Powrót do Erywania. Po przerwie lunchowej odkryjemy najważniejsze zabytki i atrakcje stolicy Armenii. Ruszymy przez aleje Masztoca z krytym bazarem i Błękitnym Meczetem (XVIII w.), aleje Baghramyana z pałacem prezydenckim i budynkiem Zgromadzenia Narodowego (parlamentu) oraz aleje Sayat Nova z pomnikiem francuskiego rzeźbiarza Rodina. W centrum zwiedzimy słynne schody Kaskady z Muzeum Sztuki Cafesjiana i tarasem widokowym, skąd roztacza się piękna panorama różowego miasta i biblijnej góry Ararat – na taras można się wspiąć po 572. stopniach lub wjechać ruchomymi schodami. Po zejściu z Kaskad trafimy wprost na plac Teatralny z neoklasycystycznym gmachem Ormiańskiego Narodowego Akademickiego Teatru Opery i Baletu. Stąd aleją Północną z imponującą nową architekturą, restauracjami, kawiarniami, sklepami i pomnikiem kwiaciarza Karabali dotrzemy na główny miejski plac Republiki, gdzie zobaczymy m.in. śpiewające fontanny, Muzeum Historii Armenii, Narodową Galerię Armenii i siedzibę rządu Republiki Armenii z wieżą zegarową, pod którą mieszkańcy zwykli umawiać się na randki. Wieczorem pyszna ormiańska biesiada w lokalnej restauracji. Będzie to także okazja, aby doświadczyć Erywania po zmroku, kiedy miasto jest pełne ludzi, ulicznych artystów, muzyki i spotykanej tylko tutaj atmosfery. Nocleg.

DZIEŃ 9. ERYWAŃ – GARNI – GEGHARD – ERYWAŃ (dystans 75 km)

Śniadanie. W opcji pielgrzymkowej Msza Święta w katolickiej kaplicy. Tego dnia czeka nas spotkanie z zabytkami w wąwozie rzeki Azat. Po drodze zobaczymy poświęcony pamięci ormiańskiego poety łuk Yeghishe Charentsa, za którym roztacza się wspaniały widok na Góry Gegamskie. Tym tropem dotrzemy do Garni, jedynej zachowanej w Armenii budowli z okresu antycznego (I w. p.n.e.), której przeznaczenie pozostaje zagadką: być może była to świątynia Mitry, twierdza, letni pałac lub mauzoleum. Garni leży w głębokim wąwozie, otoczonym monumentalną formacją skalną, zwaną ze względu na charakterystyczny kształt „Kamiennymi Organami”. Z nurtem rzeki ruszymy następnie do klasztoru Geghard (IV w.). Ta częściowo wykuta w skale, niezwykle piękna świątynia została założona przez św. Grzegorza Oświeciciela. Klasztor przechowuje relikwie św. Andrzeja i Jana oraz jeden z najsłynniejszych na świecie symboli Męki Pańskiej, czyli Włócznię Przeznaczenia (kopia, oryginał w Eczmiadzynie). Klasztor Geghard wraz z otaczającymi go spektakularnymi, wysokimi klifami w wąwozie rzeki Azat jest wpisany na listę UNESCO. Po zwiedzaniu powrót do Erywania. Czas wolny. Obiadokolacja. Nocleg.

DZIEŃ 10. ERYWAŃ – CHOR WIRAP – NORAWANK – ARENI – ERYWAŃ (dystans: 250 km)

Śniadanie. W opcji pielgrzymkowej Msza Święta w katolickiej kaplicy. Rankiem wyjazd do monastyru Chor Wirap (VII–XVII w.), miejsca licznych pielgrzymek z najlepszym widokiem na świętą górę Ararat (5165 m n.p.m.; szczyt leży w granicach Turcji). Legenda głosi, że w głębokim lochu na terenie monastyru był przez 13 lat więziony św. Grzegorz Oświeciciel, ukarany za nauczanie wiary chrześcijańskiej, lecz wyswobodzony w podzięce za cudowne uzdrowienie króla Tiridatesa III – po tym wydarzeniu, już w 301 r., Armenia jako pierwszy kraj na świecie przyjęła chrześcijaństwo za religię państwową. Z Chor Wirap ruszymy malowniczym wąwozem rzeki Arpa do regionu Wajoc Dzor. Zwiedzimy tu klasztor Norawank (XIII w.), którego ciekawostką są zabytkowe chaczkary i płaskorzeźby. Wielką atrakcją będzie też wizyta w pobliskiej wiosce Areni, gdzie skosztujemy ormiańskie wina z Areni Wine Factory i dowiemy się więcej o lokalnej jaskini, w której odkryto prawdopodobnie najstarszą winiarnię na świecie. Powrót do Erywania. Obiadokolacja. Nocleg.

DZIEŃ 11. ERYWAŃ (dystans: 20 km)

Po śniadaniu dzień atrakcji kulturowych i relaksu w Erywaniu. Udamy się na zwiedzanie z degustacją w słynnej Erywańskiej Fabryce Koniaków ArArAt. Odwiedzimy Muzeum Siergieja Paradżanowa (Sargisa Hovsepi Parajanyana), wybitnego ormiańskiego reżysera, któremu władza radziecka zakazała kręcić filmy. Dzieła artysty to kolaże, rysunki, lalki, szkice filmowe – twórczość pełna fantazji, dowcipu i artyzmu, która pozostaje unikalna w skali światowej. Zajrzymy też na popularny pchli targ Vernissage z dziełami sztuki ormiańskiej, wyrobami ludowymi i antykwarycznymi. Czas wolny na eskapadę po stoiskach z lokalnymi pamiątkami, kawiarenkach oraz obserwację sztuki ulicznej i codzienności Armenii. Wieczorem uroczysta pożegnalna biesiada z winem. Nocleg.

DZIEŃ 12.  WYLOT

Śniadanie (suchy prowiant). Transfer na lotnisko w Erywaniu i wylot do Warszawy.

© 2023 TAMADA TOUR. Program nie stanowi oferty handlowej w rozumieniu art. 66 par. 1 Kodeksu cywilnego, ma charakter ramowy i może ulec zmianie w zależności od czynników niezależnych od Organizatora oraz jest objęty ochroną prawa autorskiego (nie wyrażamy zgody na kopiowanie). Prawo do błędów w druku zastrzeżone; www.tamadatour.pl.

Warunki rezerwacji

Zapisu na wycieczkę można dokonać:

Aby zarezerwować wycieczkę, należy podać dane osobowe, niezbędne do zawarcia umowy wycieczki oraz wykupienia ubezpieczenia i biletów lotniczych:

  • imię i nazwisko,
  • pełen adres,
  • datę urodzenia,
  • nr telefonu,
  • adres e-mail.

Na wskazany adres e-mail zostaną przesłane:

  • Umowa udziału w wycieczce,
  • Ogólne Warunki Uczestnictwa w wycieczce,
  • informacje o cenie wycieczki i harmonogramie wpłat,
  • dane do wpłaty z tytułu przelotu i ubezpieczenia,
  • informacje o świadczeniach, terminie wylotu i przylotu,
  • potwierdzenia zakupu biletów lotniczych (jeżeli dotyczy),
  • Ogólne Warunki Ubezpieczenia,
  • informacje praktyczne, ułatwiające przygotowanie się do wycieczki.

Odpłatność za wycieczkę należy uiścić zgodnie z podanym harmonogramem. Zapewniamy atrakcyjny, gwarantujący finansowe bezpieczeństwo podział płatności na 2 części:

  • WPŁATA 1. (zaliczka 1500 PLN) – uiszczana w ciągu 3 dni kalendarzowych od zawarcia umowy. Wpłata stanowi ostateczne potwierdzenie rezerwacji wycieczki.
  • WPŁATA 2. (3499 PLN za przeloty w obie strony, ubezpieczenie oraz część odpłatności za wycieczkę; płatność w PLN) – dokonywana na 2 miesiące przed wylotem.
  • WPŁATA 3. (500 USD, pozostała kwota za wycieczkę; płatność w USD) – dokonywana już w kraju przylotu, w momencie zakwaterowania do hotelu.

Wpłat 1. i 2. można dokonać:

  • przelewem tradycyjnym na podane w wiadomości konto bankowe;

Szczegółowe informacje w Regulaminie.

Zapytaj o ofertę

    Zobacz także

    Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024 Tamada Tour

    Realizacja: Codenest