Odkryj Krainę Wiecznie Błękitnego Nieba!
Na dalekim horyzoncie nie widać granicy między stepem a niebem. Bezkresne równiny i wzgórza uwodzą kolorem wszędobylskiego piasku. Rzeki meandrują wśród nagich skał i pożółkłych od słońca traw. Czasem ciszę natury przerywa parskanie baktrianów i koni, niekiedy zalesiona łąka pokrywa się plamkami krów i owiec. Wszystko zdaje się od wieków trwać w niezmiennej harmonii. Ale to tylko jeden z pejzaży tajemniczej Mongolii. Tuż za zakrętem czekają barwna kultura nomadów i pomniki starożytnej historii. Pokonaj więc mongolski step na grzbiecie dwugarbnego wielbłąda, odnajdź Żółwią Skałę i święte drzewo szamanów. Po nocy w tradycyjnej jurcie wyrusz tropem dinozaurów do ruin fortecy na Jedwabnym Szlaku i owianych legendami buddyjskich klasztorów. Zanurz się w hipnotyzujących dźwiękach Mongolii i sprawdź, co widać z ogromnego posągu Czyngis-chana na koniu. Koniecznie zajrzyj też w tętniące życiem zaułki Ułan Bator, gdzie koczownicza przeszłość splata się ze szklaną nowoczesnością.
Noclegi w hotelach i jurtach
Bilety lotnicze
Wizyta w manufakturze tradycyjnego, filcowego obuwia
Eskapada do rezerwatu Gun Galuut
Autentyczne spotkania z mongolskimi koczownikami
Woda pitna i dodatkowe produkty żywieniowe (soki, owoce, warzywa)
Transfery lotniska – hotele – obozy jurtowe – trasa wycieczki (klimatyzowany bus)
Wejścia biletowane do muzeów, parków narodowych, klasztorów
Koncert tradycyjnych pieśni i tańców
Przejażdżka konna
Wizyta u hodowców baktrianów i przejażdżka na wielbłądach
Wyżywienie (śniadania, obiady/kolacje/obiadokolacje)
Opieka doświadczonego pilota-przewodnika Tamada Tour
Zwiedzanie miejsc niedostępnych dla zwykłych turystów
Opieka lokalnego przewodnika
Kameralna grupa
Ubezpieczenie KL, NNW, OC + bagaż
Składki na Turystyczny Fundusz Gwarancyjny i Turystyczny Fundusz Pomocowy
Gwarancja Zwrotu Pieniędzy w 14 dni ?
Chyba żadne inne miasto na świecie nie ma tak zaskakującej przeszłości jak Ułan Bator! Legenda, kryjąca zresztą całkiem spore ziarnko historycznej prawdy, mówi, że stolica Mongolii powstała w 1693 r., gdy czteroletniego Dzanabadzara uznano za inkarnację bogd gegeenów, najwyższego rangą mongolskiego duchownego buddyjskiego i przywódcę politycznego. Zanim miasto rozrosło się nad brzegami jeziora Szireet Cagaan Nuur, wędrowało po mongolskich stepach. Koczującą siedzibę Dzanabadzara miejscowi nazywali Örgöö (jurta pałacowa), a Europejczycy – Urga. Tak właśnie miasto funkcjonowało na mapach aż do 1924 r., gdy zostało przemianowane na Ułan Bator (dosł. Czerwony Bohater) na cześć dowódcy wojskowego Damdina Suche Batora. Wiek XX przyniósł stolicy nie tylko nową nazwę, ale też nowy pejzaż – intrygującą mieszankę socrealistycznych gmaszysk i bloków z wielkiej płyty, Orientu i szklanej globalizacji. Komunistyczne wichry rozwiały najwspanialsze zabytki Ułan Bator: budynki pałacowe i niemal wszystkie lamajskie świątynie. Na szczęście do dziś w stolicy Mongolii zobaczymy orientalne pałace Bogd-chana i Czin wan Chanddordża, klasztory Gandan, Czojdżin lamy (muzeum), Geser süm czy Dar' echijn süm, a także muzea pełne niespodzianek dla miłośników historii, etnografii, sztuki, przyrody i koczowniczego folkloru.
Imponujące, potężne rogi, piękne umaszczenie futra i zacięty wyraz pyszczka – argale, największe na świecie dzikie owce, zwane też na cześć swojego odkrywcy owcami Marco Polo, są zagrożone wyginięciem, podobnie jak wiele z niemal 200 udokumentowanych gatunków ssaków, ptaków, płazów i ryb żyjących w zróżnicowanym środowisku mongolskiego rezerwatu Gun Galuut. Wędrówka będzie doskonałą okazją do wytropienia zwierząt, które przed człowiekiem raczej umykają. Tutejsze rzeki, wśród których jest jedna z najdłuższych w Mongolii – Kherlen, to środowisko życia sporych rozmiarów szczupaka amurskiego, miętusa pospolitego i charakterystycznej ryby o nazwie brachymystax. W pobliżu terenów podmokłych i jezior, z których największe to Ikh Gun i Ayaga, dosięgną nas z kolei pokrzykiwania gęsi łabędzionosych i tybetańskich, piski ostrygojadów, klangor żurawi białych i klekot bociana czarnego. Przy odrobinie szczęścia w górzystych partiach rezerwatu usłyszymy drapieżne rarogi i orły stepowe. Wśród traw być może wypatrzymy puchatą szczekuszkę, wygrzewającego się w słońcu susła moręgowanego, a nawet prowadzącego nocny tryb życia lisa stepowego. Obcowanie z mongolską naturą zapewni nam niezapomniane wrażenia na każdym kroku!
Od wieków koczownicy z Azji Centralnej i Wschodniej wędrowali po stepach i pustyniach wraz z całym dobytkiem. Stale przenosili się z miejsca na miejsce, więc mieli niewiele – tyle, by przetrwać i móc łatwo zmienić lokalizację obozu. Odwiedzając lokalne rodziny koczowników, poznamy esencję nomadycznego stylu życia, który stanowi codzienność dla aż 30 proc. współczesnych mieszkańców Mongolii. Dni i noce spędzone w jurcie szybko udowodnią nam, że nie jest to zwykły namiot, który znamy z letnich wycieczek na łono natury. Przemyślana konstrukcja z drewna, pokryta skórami, płótnem lub wojłokiem, zapewni nam ochronę przed upałami i chłodem, przytulną wygodę i swoiste stepowe luksusy. Choć wewnątrz tradycyjnej jurty nie ma wiele miejsca, wszystko i wszyscy mają swoje ściśle określone miejsce, tak by całość chodziła jak w zegarku – bo właśnie zgodnie z ruchem wskazówek zegara powinniśmy przemieszczać się po okrągłym namiocie, co wynika ze względów praktycznych i poszanowania dla zasad buddyzmu. Krzątając się po jurcie o poranku czy też wsłuchując się w nocne odgłosy stepu, spróbujemy uchwycić towarzyszące koczownikom poczucie wolności, bezpieczeństwa, bliskości z naturą i podążania za tradycją. Wówczas bez trudu odgadniemy, dlaczego w języku mongolskim ten rodzaj namiotu mieszkalnego nazywa się po prostu „ger” – „dom”.
Jak wygląda świat z perspektywy wielbłąda? Żeby to sprawdzić, odwiedzimy mongolskich hodowców, którzy pomogą nam wdrapać się na grzbiety baktrianów i poprowadzą zwierzęta sobie tylko znanymi ścieżkami rozległych stepów. Opowiedzą nam, jak wygląda codzienne życie ze stadkiem dwugarbnych podopiecznych, i wyjawią sekrety kryjące się za włochatymi strzygącymi uszami. Poznamy fascynującą historię baktrianów, które od co najmniej 4 tys. lat towarzyszą człowiekowi w wędrówkach po Azji – jako środek transportu, zwierzę juczne, ale też źródło wełny, mleka, skóry i mięsa. Bez wątpienia dowiemy się, co baktriany lubią przekąsić i czym się różnią od jednogarbnych kuzynów. Rozwikłamy też zagadkę zadziwiającej gospodarki wodnej wielbłądów, które mogą jednorazowo wypić, bagatela, 120 l wody, potem zaś przez kilka dni nie pić wcale. A jeśli wciąż będzie nam mało obcowania z dwugarbnymi wierzchowcami, uważnie obserwujmy otoczenie – nie wszystkie mongolskie baktriany są bowiem udomowione, część osobników żyje dziko (największa populacja jest na pustyni Gobi), pogryzając trawę, która nawinie się pod kopyta. Kto wie, może i nam uda się zobaczyć wielbłądy w naturze?
Mongołowie, potomkowie wielkiego Czyngis-chana, to ludzie dobrzy, prości, gościnni, muzykalni i niesamowicie zżyci z przyrodą. Choć coraz chętniej zamieniają tradycyjne jurty na murowane domy, bloki z wielkiej płyty albo szklane wieżowce Ułan Bator, koczowniczy tryb życia wiedzie tu nadal ok. 30 proc. populacji. Stepowo-pustynny wiatr po dziś dzień hula w duszach mieszkańców Mongolii, niosąc hipnotyzującą gardłową pieśń o narodzie wolnym, odważnym, nade wszystko ceniącym bezpretensjonalność i wielowiekowe tradycje. Z Mongołami łatwo nawiązać nić serdecznej przyjaźni, zostając ich „andą”. Braterstwo dusz można przypieczętować czajem albo piwem, zwanym tu żółtym kumysem (szar airag), które smakują tak samo dobrze przy wieczornym ognisku na dzikim pustkowiu i w stylowej knajpce w centrum stolicy. Bo Mongołowie jak nikt inny potrafią snuć wciągające opowieści, które zabierają słuchaczy na Jedwabny Szlak, a w oddali wciąż pobrzmiewają bębnami szamanów, tętentem końskich kopyt, świstem łuczniczych strzał i cichym trzepotem skrzydeł orła – inteligentnego drapieżnika, z którym symbioza od starożytności pozwalała człowiekowi przetrwać w surowym stepie.
Niecałe 300 km od tętniącego życiem Ułan Bator leży Elsen Tasarchaj – miejsce, gdzie pośrodku trawiastego stepu, w sąsiedztwie górskich szczytów i niewielkiej rzeki, wyłaniają się ni stąd, ni zowąd piaszczyste wydmy. Niezwykłość krajobrazu niczym z pustyni Gobi potęgują dumnie kroczące po żółtym piasku wielbłądy. Tuż obok natura zaskakuje ponownie: w położonym blisko wydm Parku Narodowym Chögnö Chan dziki step spotyka się z tajgą, nad którą wyrasta czczona przez miejscową ludność góra Chögnö Chan. U jej podnóża i na szczycie odkryjemy zachwycające dzieło ludzkich rąk – datowany na XVII w. klasztor Erdene Khamba, zbudowany przez buddyjskiego duchownego Zanabazara na cześć lamy Erdene. Szybko dostrzeżemy, że piękny klasztor, wyróżniający się żywymi kolorami na tle szarych skał, jest niestety zrujnowany. Mimo to świątynię nadal odwiedzają mnisi, odprawiający tu buddyjskie ceremonie z okazji krajowych i lokalnych świąt. Kto pokona granitowe formacje skalne, by dostać się na szczyt Chögnö Chan, pozna nie tylko drugą, starszą część klasztoru i legendę o duchu góry, lecz także zobaczy fenomenalną panoramę okolicy.
Legenda głosi, że w Żółwiej Skale ukryte jest srebro, a każdy, kto spróbuje wydobyć skarb, usłyszy jedynie śmiech pilnującej go królowej. Mimo to miejscowi wierzą, że sporych rozmiarów ostaniec skalny w kształcie żółwia, który zobaczymy w Parku Narodowym Gorchi-Tereldż, przynosi odwiedzającym upragnione bogactwo. Wędrując po trawiastym rezerwacie, odkryjemy jeszcze inne tajemnice drzemiące w granitowych formacjach o niezwykłych kształtach zwierząt, roślin, a nawet ludzi. Także żywa natura ma tu wiele do zaoferowania – wsłuchamy się w piękne trele 250 gatunków ptaków, m.in. słowika rubinowego czy świstunki złotawej. Czasem usłyszymy też rżenie koni, których na terenie parku mieszka całkiem sporo. W Gorchi-Tereldż spotkamy ponadto… słonia – po 108 schodach, mających odzwierciedlać trąbę, wdrapiemy się do świątyni Arjabal (początek XX w.), której niezwykła architektura przypomina słoniową głowę. Nieprzypadkowo budynek zdobi również 108 małych stup, a tyle samo młynków modlitewnych czeka na buddyjskich wiernych. Tuż obok znajdziemy owianą legendami jaskinię Myal Bogd, kryjącą niewielką świątynię z wizerunkami buddyjskich bóstw – w tym Ochirvaaniego, który roztacza opiekę nad Mongolią i jej mieszkańcami.
Co przy jednym z najstarszych i największych klasztorów lamajskich w Mongolii robi… rzeźba w kształcie fallusa? Legenda głosi, że posąg, zwany skałą z Karakorum, miał przypominać o surowej karze, która spotkała pewnego mnicha za złamanie celibatu. Nie jest to jedyna pamiątka przeszłości na terenie niegdyś imponującego XVI-wiecznego klasztoru Erdene Dzuu. Zgodnie z nazwą świątyni, tłumaczoną jako Drogocenne Statuy Buddy, zobaczymy tu także bogato zdobione posągi buddyjskiego mędrca, kamienne stele z czasów Imperium Mongolskiego, chańskie grobowce i zabytkowe stupy, z których najpiękniejsza jest Złota Stupa. Przechadzając się po pozostałościach kompleksu, liczącego dawniej aż 62 świątynie i setki innych budynków, spróbujemy się dowiedzieć, dlaczego pod koniec lat 30. XX w. Stalin zdecydował się oszczędzić klasztor przed niszczycielskimi siłami komunistów. Być może odpowiedź znajdziemy w gablotach klasztornego muzeum…
W zacisznym miasteczku Karakorum (Charchorin) odkryjemy legendy XIII-wiecznego Imperium Mongolskiego, założonego przez potężnego Czyngis-chana. Jak się szybko przekonamy, złoty okres dawnej stolicy Mongołów – sprytnie ulokowanej na skrzyżowaniu szlaków handlowych, tętniącej różnorodnością kultur i religii oraz kuszącej przybyszy z różnych zakątków Azji szczodrością przyrody i bogactwem orientalnej architektury – trwał ledwie pół wieku. Czy kamienne żółwie, strzegące niegdyś bram do miasta, zdradzą nam, dlaczego chińskie wojska zrujnowały piękny pałac chana, dworskie budynki i świątynie? Te sekrety średniowiecznej mongolskiej historii na pewno poznamy w lokalnym muzeum. Ducha chańskiej przeszłości odnajdziemy też na niewielkim bazarze, gdzie wśród stoisk z urokliwym rękodziełem poczujemy się jak w kupieckiej części siedziby wielkiego chana Ugedeja. Przyjemny powrót do nieco mniej spektakularnej rzeczywistości współczesnego Karakorum zapewni przejażdżka konna, podczas której, kołysani na grzbietach wierzchowców, zachwycimy się bujną zielenią w dolinie rzeki Orchon (UNESCO).
Blisko 700 gatunków roślin, 217 gatunków ptaków, 385 gatunków owadów i 44 gatunki ssaków składają się na unikalną faunę i florę mongolskiego Parku Narodowego Chustajn nuruu. Wśród gazeli, świstaków, koziorożców, manuli stepowych i innych okazów bogatej przyrody pewien gatunek wyróżnia się szczególnie – to koń Przewalskiego. Ten zagrożony, jedyny dziko żyjący współcześnie gatunek koni, nazwany na cześć rosyjskiego geografa i badacza Nikołaja Przewalskiego, uznano w połowie XX w. za wymarły na wolności. Na szczęście niewielka populacja zwierząt zachowała się w południowo-zachodniej Mongolii – dziś możemy je oglądać m.in. w parku Chustajn nuruu nieopodal Ułan Bator. Konie Przewalskiego przypominają konie domowe, ale mają bardziej krępą budowę ciała i krótką, sterczącą grzywę. Są pozbawione grzywki na czole, a także niższe od koni pełnej krwi angielskiej i czystej krwi arabskiej, które znamy ze szkółek jeździeckich i torów wyścigowych. Choć na żadnym z koni Przewalskiego nie pokłusujemy po bezkresny horyzont, to prawdziwym szczęściem jest zobaczyć w naturalnym środowisku zwierzę, które już od kilku tysiącleci zamieszkuje stepy i półpustynie Azji Środkowej!
Czy wchodząc do największego ośrodka buddyzmu w Mongolii, można poczuć równie wielką radość? Przekonamy się o tym w klasztorze Gandan w Ułan Bator, którego nazwa oznacza właśnie „pełnię radości” lub „przyszły raj dla Buddy”. Radość dla oczu bez wątpienia przyniesie nam niezwykły mariaż stylów architektonicznych: mongolskiego, chińskiego i tybetańskiego, od 1838 r. obecnych w lokalnych świątyniach i stupach. Tuż za orientalną bramą z zielonym dachem ujrzymy Megdżiddżanrajseg süm – największą z klasztornych świątyń, gdzie odkryjemy 26,5-metrowy posąg Awalokiteśwary. Na terenie klasztoru Gandan zobaczymy ponadto grobowce bogd gegeenów (przywódców religijnych Mongolii), zabytki sakralnego malarstwa, rzeźby i rzemiosła artystycznego, a przede wszystkim bezcenne rękopisy i ksylografy, zapisane po mongolsku, tybetańsku, chińsku, mandżursku i w sanskrycie. Przechadzając się po kompleksie, z pewnością nie raz usłyszymy delikatny szum wirujących młynków modlitewnych z wypisanymi mantrami, które mają wielkie znaczenie w duchowości wyznawców buddyzmu.
Termin | Ilość dni | Wolne miejsca | Cena | Rezerwacja |
21.06-30.06.2024 | 10 | 15 | 12999 zł |
|
W cenie:
Nieujęte w cenie:
Gwarancja Zwrotu Pieniędzy w 14 dni
Noclegi obejmują zakwaterowanie w komfortowych hotelach 3* (pokoje 2-osobowe z własnymi łazienkami) oraz 2-3-4-osobowych jurtach w turystycznych obozowiskach jurtowych. Poszczególne rodzaje zakwaterowań:
Wybrane hotele mogą oferować dostęp do baru, pralni i innych usług – opcje niewliczone w cenę pokoju są płatne dodatkowo. Podróżujących samodzielnie staramy się zawsze zakwaterować w jednym 2-osobowym pokoju hotelowym, z osobą tej samej płci – pozwala to uniknąć dopłaty za pokój 1-osobowy (ok. 200 USD/os., w zależności od miejsca noclegu).
Uwaga: każdy turystyczny obóz jurtowy ma restaurację, gdzie odwiedzający mogą zjeść posiłek (prosimy pamiętać, że woda pitna, soki, owoce i warzywa nie zawsze są w nich dostępne). Większość obozów jurtowych ma oddzielny blok komunalny z prysznicami i toaletami (opcja en suite). W niektórych obozach oraz jurtach lokalnych rodzin zamiast pryszniców może być dostępna tylko miska z wodą albo gorący ręcznik – warto być przygotowanym na odmienne warunki sanitarne i niższy standard wyposażenia łazienek.
Wyżywienie obejmuje śniadania, obiady i kolacje lub obiadokolacje z daniami kuchni lokalnej, szczegółowo opisane na każdy dzień w programie wycieczki. Posiłki jadamy w restauracjach hotelowych, obiektach gastronomicznych na trasie oraz u lokalnych rodzin. Smaczne i sycące posiłki pozwalają każdego dnia skosztować innych tradycyjnych dań, przekąsek i napojów, z których słynie kuchnia Mongolii. Wielką atrakcją będą spotkania z rodzinami koczowników, u których będzie można posmakować np. ręcznie wyrabiane produkty z mleka.
Informacje ogólne
Aktualne zasady wjazdu i pobytu na terytorium Mongolii, bieżące zalecenia, a także wszelkie formalne informacje praktyczne są dostępne na rządowej stronie internetowej: www.gov.pl/web/mongolia/informacje-dla-podrozujacych. Dodatkowe wskazówki praktyczne znajdują się w dalszej części niniejszego informatora. W razie jakichkolwiek pytań i wątpliwości zalecamy konsultację z Organizatorem lub kontakt z Ambasadą Mongolii w Polsce (www.ambasadamongolii.pl).
Dokumenty wjazdowe
Na turystyczny wyjazd do Mongolii obywatele Polski potrzebują paszport (ważny co najmniej 6 miesięcy od daty przyjazdu do Mongolii). Jeśli chodzi o wizę, to Mongolia stosuje odmienne procedury wjazdowe dla obywateli poszczególnych krajów, w tym wprowadza czasowe zwolnienia z obowiązku wizowego. Polacy przyjeżdżający do Mongolii w celach turystycznych od 4 stycznia 2023 r. do 31 grudnia 2025 są zwolnieni z obowiązku posiadania wizy przy pobytach nieprzekraczających 30 dni. Sytuacja jest jednak zmienna, dlatego zalecamy sprawdzić aktualne zasady wjazdu i pobytu turystycznego na rządowej stronie: www.gov.pl/web/mongolia/informacje-dla-podrozujacych.
Uwaga! Podczas pobytu w Mongolii należy przez cały czas mieć przy sobie paszport (warto posiadać także kserokopię paszportu).
Szczepienia
Przed wyjazdem do Mongolii nie są wymagane specjalne szczepienia podróżne. Profilaktycznie zalecane są szczepienia na COVID-19, błonicę, tężec, krztusiec, cholerę, wirusowe zapalenie wątroby typu A i B, dur brzuszny, wściekliznę, kleszczowe zapalenie mózgu i tyfus. Na 4–6 tygodni przed wyjazdem najlepiej udać się do lekarza medycyny podróży, aby skontrolować stan zdrowia i przyjąć zalecane szczepienia podstawowe lub przypominające.
Leki na podróż
Na wyjazd warto spakować:
Wwóz leków – restrykcje
W przypadku leków przewożonych w bagażu podręcznym, które pasażer musi zażyć w trakcie lotu, wymagane jest zaświadczenie od lekarza w języku polskim i angielskim, poświadczone pieczątką. Wszystkie wwożone leki (dostępne na receptę i bez, przewożone w bagażu rejestrowanym lub podręcznym) muszą się znajdować w oryginalnych opakowaniach (na wszelki wypadek warto zabrać receptę i/lub inne dokumenty, przetłumaczone na j. angielski, uzasadniające potrzebę stosowania danych medykamentów). Nie można przewozić przez granicę bez specjalnego zezwolenia płynów dożylnych, zastrzyków antybiotyku, środków odurzających i psychotropowych, preparatów krwi i substytutów osocza, leków i preparatów stosowanych do ogólnej immunizacji. W przypadku konieczności wwozu w/w substancji wymagane jest zezwolenie wydawane przez Ministra Zdrowia – szczegółowe informacje i procedury znajdują się na rządowych stronach www.gov.pl/web/mongolia/informacje-dla-podrozujacych oraz www.gov.pl/web/gif/przewoz-srodkow-odurzajacych-i-substancji-psychotropowych-jakie-sa-niezbedne-do-leczenia-medycznego-w-przypadku-przekraczania-granic-rzeczypospolitej-polskiej. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości w zakresie wwozu leków zalecamy bezpośredni kontakt z Ambasadą Mongolii, mongolskim Urzędem ds. Lekarstw i Sprzętu Medycznego lub Głównym Inspektoratem Farmaceutycznym.
Ogólne zasady ostrożności zdrowotnej
Ze względu na różnice wysokości terenu (przeciętnie 1300–1600 m n.p.m.) oraz odmienną florę bakteryjną na początku pobytu mogą wystąpić dolegliwości zdrowotne u osób cierpiących na zaburzenia układów krążenia i oddechowego oraz mających wrażliwy żołądek. Aby złagodzić ich skutki lub im zapobiec, zalecamy zabrać na wycieczkę stosowne leki, a także rozważnie korzystać z lokalnej oferty gastronomicznej (szczególnie w okresie letnim w Mongolii zdarzają się zachorowania na robaczycę, zatrucia pokarmowe, biegunki). Należy myć warzywa i owoce przed spożyciem, pić wodę wiadomego pochodzenia (wskazana woda butelkowana, woda z kranu nadaje się do spożycia po przegotowaniu), powstrzymać od picia napojów z lodem ze względu na niewiadome pochodzenie wody, unikać spożywania lodów z automatu i wyrobów cukierniczych z kremem niewiadomego składu/pochodzenia, a także napojów i posiłków kupionych na bazarach, w ulicznych knajpkach, lokalach gastronomicznych niższej kategorii i miejscach ze zbyt swobodnym podejściem do zasad higieny. Ponadto warto zachować ostrożność przy spożywaniu mleka, kumysu i mięsa u lokalnych gospodarzy.
Poziom opieki zdrowotnej w Mongolii jest bardzo niski. W aptekach zazwyczaj nie są dostępne zachodnie leki. Placówki medyczne istnieją tylko w większych miastach, natomiast na prowincji uzyskanie szybkiej pomocy medycznej w nagłych przypadkach jest bardzo trudne lub praktycznie niemożliwe.
Przepisy celne i prawne
Bezpieczeństwo
Mongolia to kraj stosunkowo bezpieczny i przyjazny dla turystów. Jednak, jak wszędzie, trzeba zachować ostrożność, zdrowy rozsądek oraz respekt wobec lokalnych przepisów i zwyczajów. W Mongolii jest dość wysokie jest zagrożenie przestępczością pospolitą (zwłaszcza w Ułan Bator, na bazarach i w domach towarowych, w pojazdach komunikacji miejskiej, na dworcach, lotniskach oraz w innych miejscach zatłoczonych i uczęszczanych przez turystów). Częste są kradzieże kieszonkowe i bagaży, zdarza się wyrywanie torebek, należy też liczyć się z ryzykiem napadów rabunkowych na cudzoziemców (dochodzi do nich w miejscach odosobnionych, jak również w pociągach). Problemem są również liczne, niekiedy agresywne próby wyłudzania pieniędzy. W związku z tym podczas wycieczki należy bezwzględnie pilnować pieniędzy, torebek, plecaków, dokumentów, sprzętu elektronicznego i innych cennych przedmiotów (wartościowe rzeczy najlepiej przechowywać w sejfie w pokoju hotelowym). Z tych samych powodów walutę najlepiej wymieniać w kantorach, a podczas zamawiania taksówki (wyłącznie licencjonowanej!) – korzystać z pomocy lokalnych pracowników hotelu, restauracji itp.
Telefony alarmowe:
W Mongolii nie ma polskiej ambasady. Obywatele Rzeczpospolitej Polskiej, jako członkowie UE, mają prawo korzystać z ambasad innych krajów UE znajdujących się w tym kraju. Pozostałe informacje dla podróżnych dostępne na stronach MSZ. Obywatele Rzeczpospolitej Polskiej mogą dla zwiększenia bezpieczeństwa podróży zarejestrować się w rządowym systemie Odyseusz (www.odyseusz.msz.gov.pl).
Klimat
Mongolia leży w typowym, surowym klimacie umiarkowanym kontynentalnym. Powietrze jest tu suche, a temperatury podlegają znacznym wahaniom dobowym i rocznym. Charakterystyczne dla tego kraju są ciepłe, a nawet gorące lata i mroźne zimy. Różnica w temperaturze powietrza pomiędzy dniem a nocą może wynosić nawet 30°C (dlatego nawet latem trzeba mieć z sobą cieplejszą odzież). Na północnym zachodzie Mongolii jest nieco chłodniej niż na południu i wschodzie. W stolicy (Ułan Bator) w najcieplejszych miesiącach, od czerwca do sierpnia, temperatura powietrza wynosi od kilkunastu do nieco powyżej 20°C. W styczniu i grudniu, kiedy jest najchłodniej, temperatura może spadać nawet poniżej -20°C. W położonym na zachodzie Mongolii rejonie Bajan-Ölgii latem temperatury raczej nie przekraczają 20°C, a zimą mrozy są nieco łagodniejsze niż w stolicy, choć średnio wynoszą kilkanaście stopni na minusie. Ilość opadów jest bardzo niska, przy czym największe opady notuje się w miesiącach letnich. Nieco większe opady, głównie śniegu, notuje się na terenach wyżej położonych.
Język
Językiem urzędowym Mongolii jest mongolski. Język rosyjski jest powszechnie używany, natomiast angielski jest raczej słabo znany – w podstawowym zakresie można się nim porozumieć jedynie w dużych miastach i często odwiedzanych obiektach turystycznych.
Religia
Mongolia to kraj wielowyznaniowy. Dominującą religią jest buddyzm tybetański (lamaizm), który wyznaje 53 proc. społeczeństwa. Jednocześnie aż 39 proc. mieszkańców to ateiści. Niewielki odsetek wyznaje islam, szamanizm, chrześcijaństwo i inne religie. Przed wejściem do świątyń buddyjskich należy zdjąć buty (warto mieć przy sobie zapasowe skarpetki) oraz zasłonić ramiona i nogi – przydatne będą długie spódnice, chusty czy długie, luźne spodnie. Zaleca się również wyciszyć telefon i upewnić się, czy w danym obiekcie dozwolone jest fotografowanie/filmowanie.
Waluta i płatności
Walutą w Mongolii jest tugrik (MNT). Jeden tugrik dzieli się na 100 möngö. 1000 MNT to około 0,36 USD/0,32 EUR/1,39 PLN. Aktualne kursy walut można sprawdzić w internecie i kantorach. Na podróż trzeba zabrać USD (dolary amerykańskie wydane po 2006 r.) lub EUR i wymienić na walutę lokalną na miejscu (nie ma możliwości bezpośredniej wymiany PLN na MNT i odwrotnie). Pieniądze należy wymieniać w kantorach i bankach (znajdują się w stolicy i większych miastach; nielegalna jest wymiana waluty na bazarach i w innych nieuprawnionych miejscach. Podczas kupowania waluty należy zachować ostrożność, pilnować pieniędzy i bagażu. Na wyjazd trzeba zabrać gotówkę. Warto mieć przy sobie także kartę płatniczą (walutową w USD, uniwersalną typu mBank World, Revolut), pamiętając, że bankomaty i możliwość płacenia kartą są dostępne wyłącznie w stolicy i większych mongolskich miastach.
Czas
UTC +8:00. Różnica czasu między Polską a Mongolią wynosi +6 godzin latem i +7 godz. zimą.
Telefonia i Internet
Zasięg sieci komórkowej i internetowej w Mongolii jest dobry tylko lokalnie, w miastach. Poza Ułan Bator występuje częsty brak zasięgu. W większości hoteli istnieje możliwość korzystania z Wi-Fi. Niekiedy pobierana jest za to symboliczna opłata. Połączenia bywają dość wolne. Mapę punktów z dostępem do publicznego internetu można znaleźć na stronie https://wifispc.com/mongolia, przy czym ze względu na ryzyko wycieku danych wrażliwych należy zachować ostrożność podczas korzystania z sieci niezabezpieczonych hasłem. Telefonowanie do i z Mongolii nie należy do najtańszych – minuta rozmowy w roamingu to koszt ok. 6–8 zł, a wysłanie SMS-a ok. 2 zł.
Elektryczność
Napięcie sieciowe w Mongolii wynosi 220 V. Typy gniazdek: C i F (na wtyczki z dwoma okrągłymi bolcami, czyli takie, jak w Polsce i większości krajów Europy – przejściówka nie jest potrzebna). Lokalnie mogą występować przerwy w dostawie prądu, dlatego na wyjazd dobrze jest zaopatrzyć się w naładowany powerbank.
Lokalna kuchnia
Kuchnia Mongolii od wieków obfituje w mięso. Ze względu na warunki przyrodnicze i trudy stepowego życia tłuste potrawy mięsne spełniają bowiem specyficzne potrzeby żywieniowe ludów Azji Środkowej – sycą na długi czas, zapewniają przetrwanie podczas surowych mrozów, a nawet pozwalają wrzucić coś na ząb bez potrzeby zsiadania z konia. Lokalne zwyczaje kulinarne nie zmieniły się znacząco przez stulecia – Mongołowie nadal spożywają bardzo dużo baraniny, wołowiny, koniny, niekiedy także mięsa wielbłąda albo jaka (należy być przygotowanym na to, że mięso w potrawach bywa twarde, a jego obróbka odbiega od zachodnich standardów). Warzywa, zioła i przyprawy – których nie znano tu wcale aż do XVII–XVIII w. – goszczą na stołach rzadko (są zwykle importowane, a więc drogie), a jeśli już się pojawiają, to zwykle pod mało wyszukaną postacią cebuli, dzikiego czosnku, marchwi albo ziemniaków. Z tego względu wegetarianie, weganie, osoby na specyficznych dietach i miłośnicy kulinarnych rozmaitości mogą mieć w Mongolii trudności ze skomponowaniem pełnowartościowego posiłku. Na szczęście nie jest to zupełnie niemożliwe, a Mongołowie z powodzeniem udowadniają, że proste potrawy, oparte na zaledwie 2–3 składnikach, mogą być sycące i smaczne. Prócz dań jednogarnkowych w Mongolii popularne są buudze – duże pierogi z mięsem, chuuszury – smażone placki z farszem z mięsa i cebuli, cujwan – makaron z placka z mięsem, oraz zupa z gotowanego barana z makaronem. Mongołowie słyną także z wyrobów mleczarskich – warto skosztować lokalne jogurty, kefiry i sery z mleka krów, kóz, koni i wielbłądów. Spragnieni mogą posmakować suutej caj, czyli zieloną herbatę z dodatkiem soli i tłustego mleka (albo masła), a także skusić się na ajrak (inaczej kumys, czyli niskoprocentowy napój alkoholowy ze sfermentowanego mleka klaczy) albo archi (15–30-procentową wódkę, która powstaje w procesie destylacji kumysu). Od lat 20. XX wieku w Mongolii znane jest też piwo, zwane tu żółtym kumysem (szar airag).
Kultura i obyczaje
Warto wiedzieć
Co zabrać na wycieczkę?
Na wycieczkę należy zabrać odzież dostosowaną do panującej na miejscu pogody oraz przydatne akcesoria i rzeczy osobiste, m.in.:
Ubezpieczenie turystyczne
Ubezpieczenie jest zawarte w cenie wycieczki, dlatego nie trzeba kupować go oddzielnie. Ogólne Warunki Ubezpieczenia są dostępne na stronie: https://w3.signal-iduna.pl/OWU_doc/travel/owu_bp_travel.pdf.
Na trasie wycieczki – z/na lotnisko, z/do hoteli/obozów jurtowych i pomiędzy zwiedzanymi miejscami – podróżujemy komfortowymi, klimatyzowanymi busami. Nad bezpieczeństwem podróży czuwają lokalni, doświadczeni kierowcy.
Podróżujemy i zwiedzamy w kameralnych grupach z doświadczonymi pilotami i przewodnikami – pasjonatami i specjalistami od danego regionu, którzy mieszkają w nim na stałe i doskonale znają jego kulturę, obyczaje, historię i geografię.
Odwiedzamy wyjątkowe atrakcje architektoniczne, przyrodnicze, historyczne i kulturowe. Przemierzamy tętniące życiem miasta, zaciszne wioski i dzikie krajobrazy natury. Odkrywamy ukryte w zaułkach pomniki przeszłości i teraźniejszości, gwarne bazary, zagadkowe muzea, lokalną faunę i florę.
Spotykamy lokalnych mieszkańców i inspirujemy się ich wizją świata. Poznajemy ich prawdziwe, codzienne życie i na chwilę stajemy się jego współuczestnikami. Zanurzamy się w kalejdoskopie fascynujących sekretów etnograficznych, legend i faktów, które pozwalają dojrzeć wielowymiarowość odległej od nas rzeczywistości. Przywozimy z sobą autentyczne doświadczenie świata w całym pięknie jego różnorodności.
Cena wycieczki obejmuje pełne ubezpieczenie zdrowotne podróżnego i bagażu. Ubezpieczenie zapewnia Signal Iduna na sumę gwarancyjną:
Ogólne Warunki Ubezpieczenia – https://w3.signal-iduna.pl/OWU_doc/travel/owu_bp_travel.pdf.
WARSZAWA – UŁAN BATOR – CHUSTAJN NURUU – GURWAN BULAK – CHÖGNÖ CHAN – KARAKORUM – ELSEN TASARCHAJ – UŁAN BATOR – GORCHI-TERELDŻ – GUN GALUUT – UŁAN BATOR – WARSZAWA
DZIEŃ 1. WYLOT
Dystans: lot • Posiłki w cenie: –
Zbiórka na lotnisku Chopina (Okęcie) w Warszawie. Spotkanie z przedstawicielem Tamada Tour. Wylot do Mongolii z rozkładową przesiadką w europejskim lub azjatyckim porcie lotniczym.
DZIEŃ 2. UŁAN BATOR
Dystans: 70 km + spacer pieszy • Posiłki w cenie: śniadanie, obiadokolacja
Poranny przylot do Ułan Bator. Spotkanie z pilotem Tamada Tour. Przejazd do hotelu, zakwaterowanie, czas na odpoczynek po podróży i śniadanie. O 14.00 city tour po Ułan Bator. Tego dnia zobaczymy najważniejszy w mieście plac Süche Batora z pomnikiem konnym rewolucjonisty oraz Mongolskie Muzeum Narodowe, gdzie poprzez eksponaty archeologiczne, etnograficzne, architektoniczne, artystyczne i dotyczące historii najnowszej poznamy najważniejsze fakty i ciekawostki o Mongolii, w której barwny Orient miesza się z obrazkami siermiężnej Poradziecji i szklanej nowoczesności. Wieczorem powitalna mongolska obiadokolacja z tradycyjnymi potrawami. Powrót na nocleg do hotelu.
DZIEŃ 3. UŁAN BATOR – CHUSTAJN NURUU – GURWAN BULAK
Dystans: 310 km + spacer pieszy • Posiłki w cenie: śniadanie, kolacja
Wczesne śniadanie, wykwaterowanie z hotelu. Wyjazd do Parku Narodowego Chustajn nuruu, gdzie żyją dzikie konie Przewalskiego. Czas wolny na obiad na trasie – w przydrożnej restauracji, gdzie można skosztować dań, które na co dzień jedzą Mongołowie. Przejazd do ruin XVII-wiecznej fortecy Char Buch Balgas, strzegącej niegdyś kupieckiego szlaku. Następnie udamy się w kierunku wydm Elsen Tasarchaj. W otoczeniu zjawiskowych piasków kolacja i nocleg w obozowisku jurtowym.
DZIEŃ 4. GURWAN BULAK – KARAKORUM
Dystans: 140 km + spacer pieszy + rajd konny • Posiłki w cenie: śniadanie, obiad
Po śniadaniu odwiedzimy rodzinę lokalnych nomadów, pomożemy im w dojeniu zwierząt i spróbujemy domowej roboty wyrobów mleczarskich. Następnie przejazd wzdłuż wydm Elsen Tasarchaj do Parku Narodowego Chögnö Chan z ruinami klasztoru Erdene Khamba (XVII w.). Jeżeli czas i lokalny duch pozwolą, wybierzemy się na godzinną wspinaczkę na owianą legendami górę Chögnö Chan. Dalszy przejazd do miasteczka Karakorum (Charchorin). Obiad. Wizyta w lokalnym muzeum i na bazarze. Przejażdżka konna wzdłuż rzeki Orchon. Kolacja i nocleg.
DZIEŃ 5. KARAKORUM – ELSEN TASARCHAJ
Dystans: 150 km + spacer pieszy + przejażdżka na wielbłądach • Posiłki w cenie: śniadanie, obiad, kolacja
Po śniadaniu wizyta w klasztorze lamajskim Erdene Dzuu w Karakorum, gdzie będziemy mogli dyskretnie przyjrzeć się porannym modlitwom. W drodze powrotnej do Elsen Tasarchaj zatrzymamy się w miejscu, gdzie według legendy narodził się koczujący klasztor, który z czasem ewoluował w Ułan Bator. Obiad na trasie. Po południu odwiedziemy rodzinę hodowców baktrianów – czeka nas tu fascynująca przejażdżka na wielbłądach dwugarbnych i poznawanie tajników ich życia. Na grzbiecie zwierzęcia, w otoczeniu dzikich krajobrazów, będziemy mogli poczuć się jak starożytni kupcy z Jedwabnego Szlaku. Następnie przejazd na kolację z lampką francuskiego wina oraz nocleg do obozowiska jurtowego (w myśl ochrony środowiska obóz prowadzi politykę oszczędzania wody, dlatego zamiast pryszniców otrzymamy gorące, aromatyczne ręczniki).
DZIEŃ 6. ELSEN TASARCHAJ – UŁAN BATOR
Dystans: 300 km + spacer pieszy • Posiłki w cenie: śniadanie, obiad
Po śniadaniu przejazd powrotny do Ułan Bator. Po obiedzie zwiedzimy buddyjski klasztor Gandan (Gandantegczinlen), będący głównym ośrodkiem religijnym Mongolii. Transfer do hotelu, czas wolny. O 18.00 wyjście na koncert tradycyjnych pieśni i tańców. Kolacja. Powrót na nocleg do hotelu.
DZIEŃ 7. UŁAN BATOR – PARK NARODOWY GORCHI-TERELDŻ
Dystans: 149 km + spacer pieszy • Posiłki w cenie: śniadanie, obiad
Po śniadaniu przejazd do leżącego 70 km od stolicy Parku Narodowego Gorchi-Tereldż z unikalnymi formacjami skalnymi, takimi jak słynna Żółwia Skała. Czeka nas tu przyjemny trekking z obserwacją przyrody i niezwykłych formacji geologicznych. Po przekroczeniu rzeki Tereldż ruszymy do obozowiska rodziny koczowników, z którymi zjemy tradycyjny, mongolski posiłek. Zanurzymy się w autentyczne życie nomadów i będziemy chłonąć stepową codzienność ze wszystkimi jej etnograficznymi tajemnicami. Następnie czeka nas przejażdżka konna do świętego drzewa, pod którym odprawiane są szamańskie rytuały. Późnym popołudniem przejazd na nocleg do przytulnego obozu jurtowego.
DZIEŃ 8. GORCHI-TERELDŻ – GUN GALUUT – UŁAN BATOR
Dystans: 180 km • Posiłki w cenie: śniadanie, obiad
Po śniadaniu przejazd malowniczą górską doliną do rezerwatu Gun Galuut, gdzie żyją argale – największe na świecie dzikie owce. Następnie wizyta u rodziny hodowców koni – poznamy tu mongolski styl hodowli i zjemy z rodziną tradycyjny obiad. Jeżeli czas pozwoli, zwiedzimy lokalną manufakturę filcowego obuwia. Późnym popołudniem wybierzemy się pod 40-metrowy posąg Czyngis-chana na koniu – na głowie wierzchowca znajduje się punkt widokowy, z którego rozpościera się piękna panorama okolicy. Powrót na nocleg od Ułan Bator.
DZIEŃ 9. UŁAN BATOR
Dystans: 20 km • Posiłki w cenie: śniadanie, kolacja
Po śniadaniu dalsze zwiedzanie atrakcji mongolskiej stolicy. Odwiedzimy muzeum w klasztorze Czojdżin-lamy, następnie muzeum dinozaurów oraz Narantuul, największy odkryty bazar w kraju. Po południu czas wolny. Pożegnalna obiadokolacja. Dla chętnych wieczorny koncert muzyki jazzowej w mongolskim wykonaniu.
DZIEŃ 10. UŁAN BATOR – WYLOT
Dystans: 52 km + lot • Posiłki w cenie: śniadanie
Wczesne śniadanie, wykwaterowanie z hotelu. Transfer na lotnisko w Ułan Bator i lot powrotny do Warszawy z rozkładową przesiadką w europejskim lub azjatyckim porcie lotniczym (przylot tego samego dnia późnym popołudniem lub wieczorem, zależnie od aktualnej siatki połączeń).
© 2024 TAMADA TOUR. Program nie stanowi oferty handlowej w rozumieniu art. 66 par. 1 Kodeksu cywilnego, ma charakter ramowy i może ulec zmianie w zależności od czynników niezależnych od Organizatora. Kopiowanie zabronione. Prawo do błędów w druku zastrzeżone.
Zapisu na wycieczkę można dokonać:
Aby zarezerwować wycieczkę, należy podać dane osobowe, niezbędne do zawarcia umowy wycieczki oraz wykupienia ubezpieczenia i biletów lotniczych:
Na wskazany adres e-mail zostaną przesłane:
Odpłatność za wycieczkę należy uiścić zgodnie z podanym harmonogramem. Zapewniamy atrakcyjny, gwarantujący finansowe bezpieczeństwo podział płatności na 2 części:
Wpłat 1. i 2. można dokonać:
Szczegółowe informacje w Regulaminie.
Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024 Tamada Tour
Realizacja: Codenest