Posmakuj winiarskiego dziedzictwa Armenii!
Czy wiesz, że to właśnie w Armenii znajduje się najstarsza winiarnia świata? Odkryj słynną jaskinię Areni i skosztuj winnych smaków krainy u stóp majestatycznego Araratu! W klimatycznej winnicy Maran zanurz się w ponad 200-letnią tradycję wyrobu win z winogron i granatów, a do manufaktury Armenia Wine zajrzyj po winiarską nowoczesność z nutą wielowiekowej historii. Po drodze odwiedź kultowe atrakcje i zabytki Armenii z listy UNESCO. Zobacz sakralne skarby Eczmiadzyna. Dotknij ciepłych od armeńskiego słońca ścian klasztoru Chor Wirap i ruin wspaniałej katedry w Zwartnoc. Wdrap się na 2300 m n.p.m. do największej w kraju twierdzy Amberd, a w przepastnym wąwozie rzeki Kasagh doświadcz znakomitej akustyki klasztoru Psalmów. Z Erywania przywieź ze sobą sekrety wytwórni koniaków ArArAt i wspomnienia przepięknej panoramy widocznej ze stołecznych Kaskad z Muzeum Sztuki Cafesjiana.
Zwiedzanie winnic i wytwórni koniaku z degustacją
Kultowe zabytki i miejsca nieznane z przewodników
Opieka polskojęzycznego pilota-przewodnika Tamada Tour
Ciekawostki etnograficzne, historyczne i przyrodnicze
Noclegi w hotelach 3* (pokoje 2-os. z łazienkami)
Wejścia biletowane do muzeów i atrakcji
Autentyczne spotkania z lokalnymi mieszkańcami
Wyżywienie (śniadania i obfite obiadokolacje z winem)
Transfery lotnisko – hotele – trasa wycieczki (klimatyzowany bus)
Warsztaty kulinarne
Kameralna grupa
Ubezpieczenie KL, NNW, OC + bagaż
Lokalny koloryt i kultura
Składki na Turystyczny Fundusz Gwarancyjny i Turystyczny Fundusz Pomocowy
Gwarancja Zwrotu Pieniędzy w 14 dni ?
Erywań to jedno z najstarszych miast świata – liczy 2800 lat i jest starsze od Rzymu o 30 wiosen. Jego nazwa pochodzi od legendarnej warowni Erebuni w państwie Urartu. Miasto wielowiekowej tradycji, malowniczo położone po obu stronach rzeki Hrazdan w dolinie Ararat, na wysokości 900–1300 m n.p.m., zaskakuje dziś urzekającym splotem historii i współczesności oraz niepowtarzalną aurą artyzmu. Na szlaku kulturowej spuścizny Ormian czeka tu chociażby częściowo wykute w skale muzeum Matenadaran – wśród cennych średniowiecznych manuskryptów można obejrzeć Kodeks Eczmiadzyński, uważany za skarb narodowy Armenii, a nawet XVII-wieczny list po polsku! Najsłynniejsze punkty miasta to także plac Republiki z monumentalnymi budynkami z różowego tufu i muzycznymi fontannami, park Zwycięstwa (Achtanak), aleja Masztoca, poruszające muzeum Cicernakaberd, poświęcone pamięci ludobójstwa Ormian z 1915 r., kompleks sportowo-koncertowy Sportivno oraz oczywiście Kaskady – kultowe schody z plenerowym Muzeum Sztuki Cafesjiana i tarasem widokowym. Świetnie widać z niego panoramę Erywania i świętą górę Ararat (szczyt leży obecnie na terytorium Turcji), pod którą miała spocząć biblijna arka Noego. Pełen wrażeń dzień najlepiej zakończyć spacerem – w Erywaniu jest mnóstwo klimatycznych knajpek i pięknych zaułków, gdzie sztuka wychodzi wprost na ulice, a życie tętni do samego rana!
W krainie Noego, na pozór cichej, spokojnej i przesiąkniętej religijnością, tętni źródełko najprzedniejszego koniaku. A właściwie brandy ArArAt – jedynej na świecie, która po zdobyciu w 1900 r. nagrody Grand-prix w Paryżu może być sprzedawana jako koniak. Wybierzemy się do jej słynnej wytwórni, gdzie poznamy tajniki wyrobu złocistego trunku, wytwarzanego tradycyjnymi metodami z białych winogron. Legendarny, produkowany od 1887 r. koniak ArArAt jest dowodem kunsztu lokalnych rzemieślników i stanowi integralną część kultury narodowej Armenii. Ci, którzy zasmakują różnych jego rodzajów, poczują, że ormiański koniak fascynuje mocą ognistego feniksa i urzeka wysublimowaną elegancją tak samo, jak święta ormiańska góra Ararat, której alkohol ten zawdzięcza swą nazwę.
Gdzie znajduje się najstarsza winiarnia świata? Na to pytanie nie odpowiedzielibyśmy tak łatwo, gdyby nie… dzieci z armeńskiej wioski Areni. W 2007 r. bawiące się w tutejszej jaskini maluchy ściągnęły na siebie uwagę dorosłych, w tym archeologów, którzy w niepozornych skalnych jamach odkryli niewiarygodne artefakty. W różnych „pokojach” groty badacze odnaleźli najstarsze dotąd elementy ubioru: buty ze skóry (3500 lat p.n.e.) i spódnicę ze słomy (3900 p.n.e.), a także słomiane kosze, ceramikę i przedmioty rytualne. Uwagę eksploratorów zwróciło coś jeszcze: prasa do wina, ślady pigmentu nadającego czerwonemu winu charakterystyczną barwę oraz nasiona i łodygi jednej z najstarszych odmian winorośli, których wiek określono na 6 tys. lat! To nie przypadek, że 2 km od jaskini Areni – uznawanej za najstarszą winnicę świata i przebadanej dotychczas w zaledwie 5 proc., a więc kryjącej jeszcze wiele tajemnic – znajdziemy Areni Wine Factory, winiarnię serwującą najlepsze smaki Armenii. W klimatycznych wnętrzach manufaktury, 1,5 godz. drogi od zabytkowego klasztoru Chor Wirap, skosztujemy różnych smaków lokalnej tradycji winiarskiej. Posłuchamy też legend, których po odkryciu nadzwyczajnej jaskini stale przybywa…
Maran to jedna z najlepszych winiarskich manufaktur Armenii. W czasach radzieckich była też największa w kraju. O jej znaczeniu świadczą nie tylko hektary ekologicznych winnic na wzgórzu (1375 m n.p.m.) pod Eczmiadzynem, duchowym centrum Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego. Maran to przede wszystkim 200-letnia tradycja zamykania w dębowych beczkach prawdziwej pasji i wyrafinowanego smaku. Aby je zgłębić, w Erywaniu zajrzymy do budynku z lat 40. XX w., kryjącego w podziemiach 12 okazałych piwnic. W dwóch z nich zanurzymy się w magiczny świat winiarni Maran, której początki sięgają 1828 r. Nasycimy zmysły 5–6 rodzajami wina z winogron i granatów, serwowanego z serem i lawaszem (tradycyjnym ormiańskim chlebem). Z fascynujących anegdot państwa Harutyunyan, właścicieli piwniczki, dowiemy się, na czyją cześć winiarnię nazwano Maran. Dzięki tutejszym gospodarzom poznamy też sekrety produkcji lokalnych trunków.
Armenia Wine pod Erywaniem to niewielka manufaktura rodzin Vardanyana i Mkrtchyana, która od 2006 r. zdążyła już osiągnąć status ikony nowoczesnego armeńskiego winiarstwa. Pomimo wyraźnie awangardowego stylu Armenia Wine sprytnie łączy współczesne i tradycyjne metody wyrobu win. Obok innowacyjnych kadzi i pras do winogron zobaczymy tu stylizowane na jaskinie piwniczki z dębowymi beczkami, świadczące o ogromnym szacunku właścicieli do ormiańskiego dziedzictwa kulturowego i lokalnej przyrody. W klimatycznych wnętrzach wytwórni skosztujemy win białych, czerwonych i różowych, niegazowanych i musujących – powstających z wyselekcjonowanych odmian winogron, m.in. z Areni, a serwowanych z trzema rodzajami sera, wędlinami, pieczywem i suszonymi owocami – które otwierają okno na wciąż szerzej nieodkryte winiarskie skarby Armenii.
Dokonamy niemożliwego! W Armenii odwiedzimy królestwo Neptuna: ormiańskie morze, jak nazywa się największe jezioro Kaukazu – aż jedenaście razy większe od polskich Śniardw, a przy tym jedno z najwyższej położonych na świecie. Aby zanurzyć w nim stopy, dotrzemy do pięknej kotliny na 1900 m n.p.m. Po drodze spotkamy lokalnych rybaków z wędzonymi darami prosto z akwenu, który zajmuje blisko szóstą część powierzchni kraju. Nad jeziorem Sewan, które okala skalisto-trawiasty płaskowyż i wstęga łagodnych, choć surowych gór, odnajdziemy spokój i liczne spośród 210 gatunków bytujących tu ptaków. W jego błękitnej tafli dojrzymy też odbicie podmywanych przez wodę huśtawek, drewnianych pomostów, wiosek, w których czas cofnął się do lat 80., i zabytkowego klasztoru Sewanawank z VIII w., gdzie do dziś odprawia się nabożeństwa. Przy świątyni chętni mogą pójść śladem biblijnego Noego i dać wolność kupionemu wcześniej białemu gołębiowi. Obserwując szybującego nad Sewanem skrzydlatego lotnika, tak jak on poczujemy beztroską wolność.
Kiedy w 1893 r. mnich Mesrop Ter-Mowsesjan przybył do miejscowości Zwartnoc, zamiast wspaniałego kościoła z VII w. zobaczył smętne ruiny. Czy tak samo jak on w blokach różowego piaskowca dojrzymy więcej niż tylko gruzy dawnej świetności? Taką szansę zyskamy, gdy przeniesiemy się w przeszłość i poczujemy pod stopami ziemię dudniącą od nieuchronnie nadciągającej katastrofy. Oczami wyobraźni ujrzymy, jak trzęsienie ziemi z 930 r. w okamgnieniu pochłania solidną, trzykondygnacyjną świątynię. Wędrując wśród rumowiska, odkryjemy jednak piękno, którego nie zdołały zniweczyć ani nieokiełznany żywioł, ani upływ czasu. Dotkniemy ciepłych od armeńskiego słońca kamiennych ścian i spojrzymy w górę arkadowych zwieńczeń na bogato rzeźbione kolumny. W kapitelach z orłem, misternymi plecionkami, kiściami winogron i monogramem katolikosa Nersesa, budowniczego kościoła, poznamy kunszt dawnych rzemieślników – nieprzemijający tak jak pamięć o jednej z najznamienitszych armeńskich katedr.
Co takiego kryje w sobie Wagharszapat, znany pod historyczną nazwą Eczmiadzyn, że pierwsi osadnicy pojawili się tu już w epoce kamienia? Zagłębimy się w dzieje miasteczka, dumnie głoszące, że zamieszkiwali je erudyci i spryciarze. W VIII stuleciu p.n.e. doprowadzili wodę z rzeki Ildaruni, co było wówczas inżynieryjno-budowlanym fenomenem. Ewenementów doświadczymy tu zresztą więcej – liczne dawne obiekty mimo burzliwych losów kraju przetrwały i zachwycają do dziś! Poznamy niezaprzeczalną świętość narodową Ormian: wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO zabytkowy kompleks katedralny, za sprawą którego Wagharszapat zyskał miano armeńskiego Watykanu. We wnętrzu budowanej od IV w. kamiennej świątyni odnajdziemy iluminowane rękopisy, ikony, rzeźby, krucyfiksy, płonące świece wotywne i wszechogarniającą ciszę, przerywaną jedynie modlitewnym szeptem wiernych. Ale zanim przekroczymy próg siedziby Katolikosa Wszystkich Ormian, sprawdzimy, czy nad wejściem naprawdę wisi włócznia, którą przebito bok ukrzyżowanego Chrystusa.
Po niezapomniane wrażenia wpadniemy do głębokich lochów – bo tak z armeńskiego tłumaczy się nazwę klasztoru Chor Wirap. Szybko przekonamy się, że leżącą paręset metrów od granicy z Turcją świątynię nazwano tak nie bez powodu. Do kryjących się w jej podziemiach kazamat król Tiridates III wtrącił bowiem Grzegorza Oświeciciela – i zapewne nie tylko jego. Zajrzymy do tajemniczego monastyru, niegdysiejszej siedziby katolikosa, by podczas podróży do III w. n.e. odkryć wszystkie sekrety drzemiące w kamiennych murach. Usłyszymy echo legendy o założycielu Kościoła ormiańskiego, męczenniku i świętym, który zjawił się w pogańskiej Armenii, by szerzyć miłość do jednego Boga. Ormiańska i syryjska wersja mitu różnią się od siebie, ale według obu uwięziony w klasztornych lochach Grzegorz cudownie uzdrowił armeńskiego władcę, za co ten, jako pierwszy w historii, uwierzył w siłę chrześcijaństwa i uczynił je religią państwową. Dziś Armenia to jeden z bardziej religijnych krajów, a siłę wiary jej mieszkańców najmocniej odczujemy właśnie tu, w klasztorze u stóp świętej góry Ararat.
Wdrapiemy się na zbocza góry Aragac, by zdobyć „fortecę w chmurach” – bo tak tłumaczy się nazwę twierdzy Amberd, największej, jaką kiedykolwiek wybudowano w Armenii. Wśród ruin na 2300 m n.p.m. odszukamy dawne piękno kamiennej potęgi, poznamy historię jej powstania i upadku. Dowiemy się, jakie wydarzenia obróciły w gruzy wspaniały trzypiętrowy zamek z ciosanego bazaltu, wybudowany w VII w. przez szlachecki ród Kamsarakan. Sprawdzimy, dlaczego niezdobyta twierdza, którą książę Vahram Pahlavuni otoczył grubymi murami, ugięła się w XIV w. pod naporem Mongołów. Oczami wyobraźni zobaczymy też wzniosłą codzienność fortecy Amberd. Księcia zmierzającego dostojnym krokiem do luksusowej łaźni z basenem kąpielowym i podłogą podgrzewaną na wzór rzymski. Dworzan przechadzających się po pachnących kadzidłem komnatach, bogato zdobionych rzeźbami, jedwabiami, brokatami oraz dekorami z brązu, złota i srebra. I króla ze świtą, który oddaje się modlitwie w kościele Vahramashen z 1026 r., przycupniętym tuż nad zieleniącym się urwiskiem.
Śladem Grigora Lusavoricha dotrzemy na niemal idealnie płaski szczyt przepastnego wąwozu wyrzeźbionego przez rzekę Kasagh. Do miejsca, którym absolutnie zachwycił się pierwszy ormiański katolikos, uznając je za idealne pod budowę Saghmosawank – klasztoru Psalmów. Jeden z najważniejszych ośrodków duchowych średniowiecznej Armenii ufundował w 1215 r. książę Vache Vachutian, a zaprojektował niejaki Momik. Chociaż nie dowiemy się zbyt wiele o tajemniczym architekcie, ujrzymy znakomite efekty jego pracy: piękny dziedziniec, surowe, masywne ściany z wysokimi kopułami i zdobionym świetlikiem oraz piękny żyrandol i stworzony z barwnych kamieni pejzaż wschodzącego słońca, anioła, godła cesarskiego i orła złapanego przez baranka. W klasztorze wyraźnie usłyszymy też własne szepty i odgłosy kroków – nie bez powodu, bo wspaniała akustyka potęgowała moc śpiewanych tu psalmów, od których świątynia wzięła swą nazwę.
Na niemal każdym kroku wyprawy po Armenii poczujemy obecność nieodgadnionej potęgi natury. Majestatyczny Ararat, świętą górę Ormian, zobaczymy z Erywania, klasztoru Chor Wirap i wielu innych miejsc. Wysoki na 5137 m n.p.m. masyw wulkaniczny, znany pod urzędową nazwą Masis, jest stale obecny w życiu miejscowych (widnieje w godle Armenii, często pojawia się w literaturze i sztuce), choć leży dziś na terytorium Turcji. Niektórzy naukowcy i poszukiwacze przygód wierzą, że na górze spoczęła po potopie arka Noego, o czym wspomina Księga Rodzaju. Dotychczasowe, trudne terenowo badania nie dały jasnych odpowiedzi. Nie ulega jednak wątpliwości, że Ararat fascynuje od dziesięcioleci i my także ulegniemy jego czarowi. Obserwując ośnieżony szczyt – którego nazwa pochodzi od Ary, bożka z epoki brązu, symbolizującego śmierć i odrodzenie – przeniesiemy się do XIX w., kiedy to stopę postawili tam pierwsi zdobywcy: Friedrich Parrot i Chaczatur Abowian (1829), a następnie Polacy – Józef Chodźko (1850) i Julia Młokosiewicz (1889). O samodzielnym zdobyciu góry jedynie pomarzymy, bo wejście na Ararat oprócz ogromnej dozy odwagi wymaga specjalnego zezwolenia.
Termin | Ilość dni | Wolne miejsca | Cena | Rezerwacja |
Realizacja na życzenie | 8 | 16 | 3999 zł |
|
W cenie:
Cena nie obejmuje:
Gwarancja Zwrotu Pieniędzy w 14 dni
Noclegi obejmują zakwaterowanie w komfortowych hotelach 3* (pokoje 2-osobowe z własnymi łazienkami). Wybrane hotele mogą oferować dostęp do baru, basenu, pralni i innych usług – opcje niewliczone w cenę pokoju są płatne dodatkowo. Podróżujących samodzielnie staramy się zawsze zakwaterować w jednym 2-osobowym pokoju, z osobą tej samej płci – pozwala to uniknąć dodatkowej opłaty za pokój 1-osobowy (do 200 USD/os., w zależności od miejsca noclegu).
Wyżywienie obejmuje śniadania i obfite obiadokolacje z winem, a w wybrane dni dodatkowo lunche. Urozmaicone, smaczne i sycące posiłki pozwalają każdego dnia skosztować innych, tradycyjnych i nowoczesnych, dań kuchni ormiańskiej. Śniadania jadamy w restauracjach hotelowych, pozostałe posiłki w restauracjach i innych punktach gastronomicznych na trasie wycieczki. Wielką atrakcją będzie zwiedzanie Erywańskiej Fabryki Koniaków ArArAt oraz kilku lokalnych winnic wraz z degustacją trunków i przystawek (serów, chleba, owoców). Miłośników wrażeń kulinarnych i ciekawostek etnograficznych ucieszy także wizyta u zaprzyjaźnionej gospodyni, u której skosztujemy pyszne potrawy z organicznych składników oraz zobaczymy tradycyjną ormiańską ceremonię wypieku chleba lawasz.
Dokumenty
Obywatele Unii Europejskiej podróżujący do Armenii na okres do 180 dni w celach turystycznych, nie muszą mieć wizy. Do przekroczenia granicy potrzebny jest paszport i kserokopia paszportu.
Zdrowie, szczepienia, leki
Przed przyjazdem do Armenii nie są wymagane dodatkowe szczepienia dla podróżnych. Zapobiegliwi mogą jednak zaszczepić się na żółtaczkę pokarmową i wszczepienną. Zaleca się ponadto:
Na wyjazd do Armenii warto zabrać podstawowe leki przeciwbólowe (np. ibuprom, aspiryna) i na dolegliwości układu pokarmowego (np. smecta, stoperan, nifuroksazyd). Uważać na zdrowie powinny osoby z nadciśnieniem tętniczym, jako że ponad 90% powierzchni Armenii leży w górach. Pod ręką dobrze mieć też przydatne akcesoria czy opatrunki (np. plastry).
W Armenii nie obowiązuje katalog leków, których nie można wwozić lub wywozić. Osoba wjeżdżająca do Armenii ma prawo wwozu maksymalnie 10 różnych lekarstw (do 3 opakowań każdego z nich). W przypadku wwozu leków zawierających substancje narkotyczne lub psychotropowe należy się zwrócić do Ministerstwa Ochrony Zdrowia Republiki Armenii o udzielenie stosownego zezwolenia. Do leków przewożonych w bagażu podręcznym, które pasażer musi mieć przy sobie na pokładzie/zażyć w trakcie lotu, wymagane jest zaświadczenie od lekarza.
Bezpieczeństwo
Armenia jest krajem bezpiecznym, jednak, jak wszędzie, należy zachować ostrożność i rozwagę. Zagrożenie przestępczością pospolitą jest umiarkowane, ale zdarzają się drobne kradzieże w miejscach często uczęszczanych przez zagranicznych turystów (zwłaszcza na bazarach), dlatego należy zawsze pilnować swojego dobytku. Przypominamy, by NIE ZOSTAWIAĆ pieniędzy, wartościowych przedmiotów, drogiego sprzętu elektronicznego, dokumentów etc. w pokojach hotelowych (chyba że są one wyposażone w sejfy), a także doglądać torebek, plecaków i cennych rzeczy na trasie wycieczki.
Obywatele Rzeczpospolitej Polskiej mogą dla zwiększenia swojego bezpieczeństwa podróży zarejestrować się w rządowym systemie Odyseusz (https://odyseusz.msz.gov.pl/).
Telefon alarmowy (zintegrowany): 911.
Klimat
Armenia jest krajem w większości górzystym. Panuje tu klimat podzwrotnikowy, suchy, kontynentalny. Przez większą część roku Armenia jest bardzo słoneczna i ma niskie zachmurzenie. Opady deszczu są niewielkie i sporadyczne. Temperatury w Armenii cechują się dużą skrajnością. Latem w górach jest chłodno i wilgotno, a średnie temperatury wahają się od 24 do 26 °C (w wyższych partiach nie przekraczają w dzień 15 °C), natomiast na pozostałych terenach występują częste upały ok. 32 °C. Zimy w Armenii są z kolei surowe, w całym kraju występują temperatury bliskie zeru i ujemne, które w górach mogą spaść do nawet -20 °C. Średnie temperatury w dzień są najwyższe w czerwcu (29°C), lipcu (33°C), sierpniu (32°C) i wrześniu (28°C), natomiast najniższe w grudniu (4°C) i styczniu (1°C).
Język
Językiem urzędowym Armenii jest ormiański. Z miejscowymi można się porozumiewać także po rosyjsku, a większych miejscowościach, głównie z młodszymi ludźmi, również po angielsku.
Religia
Armenia jest krajem chrześcijańskim (przyjęła tę religię jako pierwsze państwo na świecie, na początku IV wieku). Większość Ormian (ponad 95%) należy do Ormiańskiego Kościoła Apostolskiego, na którego czele stoi katolikos z siedzibą w Eczmiadzynie. Strój wymagany w miejscach kultu religijnego został opisany w części „Ubiór w Armenii”. W obiektach sakralnych obowiązuje zakaz fotografowania.
Ubiór w Armenii
Na wycieczkę latem warto zabrać przewiewne ubrania, najlepiej z naturalnych tkanin. W Armenii nie obowiązują szczególne normy w zakresie ubioru (zwłaszcza w odniesieniu do kobiet), jednak zaleca się ubierać skromnie i niewyzywająco, nie odsłaniając zbyt wiele ciała. Ormianie (mężczyźni) rzadko noszą krótkie spodenki – odzież taka nikogo nie razi, ale jednocześnie może uniemożliwić wejście do niektórych restauracji czy instytucji kultury, które wymagają założenia długich spodni. Z tego względu do Armenii warto zabrać spodnie z odpinanymi nogawkami. Armenia jest krajem raczej konserwatywnym, dlatego długie włosy u mężczyzn, dredy czy piercing są postrzegane negatywnie i mogą w skrajnych przypadkach być powodem nieprzychylnych komentarzy – w stosunku do turystów nastawienie do tego jest jednak znacznie łagodniejsze.
Strój wymagany w miejscach kultu religijnego
Przed wejściem do obiektów sakralnych kobiety i mężczyźni muszą zakryć ramiona i nogi (wskazane są bluzka z długim rękawem, spodnie z długimi nogawkami i, u kobiet, długa spódnica, którą można związać np. z dwóch dłuższych chust). U kobiet głowa może pozostawać odkryta, ale mimo to warto mieć przy sobie chustę do osłonięcia włosów.
Waluta i płatności
W Armenii obowiązuje waluta dram (AMD). 100 AMD to ok. 0,82 PLN/0,18 EUR/0,20 USD, a 1000 AMD to ok. 8,00 PLN/1,9 EUR/2,00 USD.
Do Armenii można zabrać dolary amerykańskie lub euro. Dolary należy zabrać tylko takie, które zostały wydane od 2006 roku włącznie, bez skreśleń i uszkodzeń. Walutę można bez problemu wymienić na euro i dolary na miejscu.
W wielu sklepach i restauracjach można płacić kartą. Można też wypłacać pieniądze z bankomatu – w walucie lokalnej (AMD) lub USD.
Czas w Armenii
UTC +4. Różnica czasu między Polską a Armenią wynosi +2 godziny latem i +3 godziny zimą.
Telefonia i Internet
Bezpłatne wi-fi jest dostępne w hotelach na trasie wycieczki (z Internetu można korzystać na osobistych urządzeniach przenośnych, np. smartfonie).
Koszt połączenia telefonicznego do Polski w roamingu wynosi 8–10 PLN za minutę wykonanego połączenia i ok. 4 PLN za odebranie połączenia. Wysłanie jednego SMS-a kosztuje 2 PLN.
Elektryczność
Napięcie sieciowe w Armenii wynosi 220 V, typy gniazdek: C, F (takie, jak w Polsce i większości krajów Europy).
Ubezpieczenie turystyczne
Ubezpieczenie jest zawarte w cenie wycieczki, dlatego nie trzeba kupować go oddzielnie. Ubezpieczenie zapewnia Signal Iduna na sumę gwarancyjną: KL (koszty leczenia) – 60 000 €, NNW (od następstw nieszczęśliwych wypadków) – 15 000 PLN, bagaż – 1000 PLN, OC – 30 000 €. Ogólne Warunki Ubezpieczenia są dostępne na stronie: https://w3.signal-iduna.pl/OWU_doc/travel/owu_bp_travel.pdf.
Wywóz alkoholu
Armenia słynnie z wybornych koniaków i win, które są jednymi z najchętniej przywożonych z tego kraju pamiątek. Należy pamiętać, że osoby, które przyjeżdżają do UE z kraju spoza UE, takiego jak Armenia, mogą zgodnie z przepisami prawa wspólnotowego wwieź na obszar celny UE: 1 litr alkoholu powyżej 22% albo 2 litry alkoholu o mocy do 22%, a dodatkowo 4 litry wina niemusującego oraz 16 litrów piwa.
Lokalna kuchnia
W kuchni ormiańskiej dominują dania mięsne, sery, warzywa (spożywane na surowo, kwaszone), zielenina i bakalie (orzechy). Dostęp do pełnych dań wegetariańskich i wegańskich jest bardzo utrudniony – preferujący dietę roślinną muszą zwykle zadowolić się warzywami i dodatkami dostępnymi podczas ogólnych posiłków. Jednak bez obaw, bo jest w czym wybierać. W Armenii szczególnie popularne są bakłażany serwowane w dziesiątkach wariacji. Dostępne są także potrawy z ciecierzycy, soczewicy, fasoli, ryżu, kaszy (zwłaszcza bulgur). Do dań podawany jest też ormiański chleb lawasz. Osoby jedzące mięso mogą z kolei spróbować takich potraw i zup, jak szaszłyki, kebaby, dolma, harissa czy bozbasz. Na deser warto skosztować m.in. granatów – owoców, które są symbolem Armenii. Szczegółowe informacje: https://www.tamadatour.pl/co-zjesc-w-armenii/.
Kultura i obyczaje
Ormianie to otwarci, bardzo przyjaźni i gościnni ludzie, z usposobienia spokojni, stonowani, skromni i cisi. Ważną wartością w ich kulturze jest szacunek do starszych. Podczas posiłków Ormianie przestrzegają etykiety, mówiącej, że gospodarz domu jako pierwszy zasiada do stołu. Podobnie jak w Gruzji, również w Armenii popularne są toasty (często w formie wierszy i śpiewów), a ich wznoszenie spowite jest bogatym rytuałem. Czas posiłku jest tu owiany magiczną atmosferą, a zwykły obiad czy kolacja nierzadko przeradzają się w długą biesiadę, która stanowi też okazję do tego, aby docenić małe rzeczy i drobne życiowe radości. Ormianie są narodem niezwykle muzykalnym i cenią sztukę, czego można doświadczyć przy wspólnym stole, jak i na ulicach miast. W rozmowach z Ormianami zaleca się unikać tematów politycznych (dotyczących terytoriów spornych Armenii, zagadnień historycznych o podłożu politycznym etc.).
Warto wiedzieć
Dodatkowe informacje przydatne przed wyjazdem do Armenii: https://www.gov.pl/web/dyplomacja/armenia.
Na trasie wycieczki – z/na lotnisko, z/do hoteli i pomiędzy zwiedzanymi miejscami – podróżujemy komfortowymi busami, wyposażonymi w klimatyzację i Wi-Fi. Bezpieczeństwo podróży zapewniają doświadczeni, zawodowi kierowcy, doskonale znający lokalne drogi.
Podróżujemy i zwiedzamy w kameralnych, maksymalnie 16-osobowych grupach z doświadczonymi pilotami i przewodnikami – pasjonatami i specjalistami od danego regionu, którzy mieszkają w nim na stałe, mają na jego temat obszerną wiedzę oraz doskonale znają lokalne warunki i obyczaje.
Na szlaku przygody odkrywamy cuda architektury, historii, przyrody i kultury. Przemierzamy tętniące życiem miasta, zaciszne wioski i dzikie krajobrazy natury. Odnajdujemy ukryte w zaułkach pomniki przeszłości i teraźniejszości. Poznajemy różnorodne smaki lokalnych potraw, słodkości i trunków. Odwiedzamy miejsca kultowe, jak również te, do których turyści zwykle nie zaglądają oraz te, gdzie toczy się miejscowa codzienność.
Spotykamy lokalnych mieszkańców i inspirujemy się ich wizją świata. Poznajemy ich prawdziwe życie i na chwilę stajemy się jego współuczestnikami. Zanurzamy się w kalejdoskopie fascynujących sekretów etnograficznych, legend i faktów, które pozwalają dojrzeć wielowymiarowość odległej od nas rzeczywistości. Przywozimy z sobą autentyczne doświadczenie świata w całym pięknie jego różnorodności.
Cena wycieczki obejmuje pełne ubezpieczenie zdrowotne podróżnego i bagażu. Ubezpieczenie zapewnia Signal Iduna na sumę gwarancyjną:
Ogólne Warunki Ubezpieczenia – https://w3.signal-iduna.pl/OWU_doc/travel/owu_bp_travel.pdf.
ERYWAŃ – WAGHARSZAPAT – ZWARTNOC – WINIARNIA MARAN – CHOR WIRAP – WINNICA ARENI – NORAWANK – TWIERDZA AMBERD – KLASZTOR SAGHMOSAWANK – WINIARNIA ARMENIA WINE – JEZIORO SEWAN – ERYWAŃ
DZIEŃ 1. WYLOT
Zbiórka na lotnisku Chopina (Okęcie) w Warszawie, spotkanie z przedstawicielem Tamada Tour w hali odlotów. Odprawa paszportowo-bagażowa. Wieczorny lot do Armenii.
DZIEŃ 2. ERYWAŃ (dystans: ok. 35 km)
Przylot do Erywania. Spotkanie z pilotem Tamada Tour. Transfer do hotelu, odpoczynek i śniadanie. City tour po Erywaniu, podczas którego zobaczymy najważniejsze zabytki, atrakcje, ulice i place na starówce miasta. Ruszymy przez aleje Masztoca z krytym bazarem i Błękitnym Meczetem (XVIII w.), aleje Baghramyana z pałacem prezydenckim i budynkiem Zgromadzenia Narodowego (parlamentu) oraz aleje Sayat Nova z pomnikiem francuskiego rzeźbiarza Rodina. W centrum zwiedzimy słynne schody Kaskady z Muzeum Sztuki Cafesjiana i tarasem widokowym, skąd roztacza się piękna panorama różowego miasta i biblijnej góry Ararat – na taras można się wspiąć po 572. stopniach lub wjechać ruchomymi schodami. Po zejściu z Kaskad trafimy wprost na plac Teatralny, gdzie odkryjemy neoklasycystyczny Ormiański Narodowy Akademicki Teatr Opery i Baletu oraz jezioro Łabędzie. Stąd aleją Północną z imponującą nową architekturą, restauracjami, kawiarniami, sklepami i pomnikiem kwiaciarza Karabali dotrzemy na plac Republiki. Na głównym placu Erywania znajdziemy m.in. śpiewające fontanny, Muzeum Historii Armenii, Narodową Galerię Armenii i siedzibę rządu Republiki Armenii z wieżą zegarową, pod którą mieszkańcy zwykli umawiać się na randki. Następnie ruszymy za rzekę Hrazdan zwiedzić Cicernakaberd – kompleks pomnikowy poświęcony pamięci ludobójstwa Ormian 1915–1917. Nieopodal zajrzymy do Erywańskiej Fabryki Koniaków ArArAt na zwiedzanie i degustację ormiańskiej brandy. Dzień zakończymy powitalną obiadokolacją w lokalnej restauracji. Powrót do hotelu na nocleg.
DZIEŃ 3. ERYWAŃ – WAGHARSZAPAT – ZWARTNOC – WINIARNIA MARAN – ERYWAŃ (dystans: 43 km)
Po śniadaniu odkryjemy owiane aurą tajemnicy dziedzictwo kulturowe Armenii – pierwszego kraju na świecie, który już w 301 r. przyjął chrześcijaństwo jako religię państwową i uczynił wiarę fundamentem ormiańskiej duszy narodowej. Aby lepiej poznać rodzime tradycje, pojedziemy zwiedzić kompleks klasztorny w Eczmiadzynie (Wagharszapat). Znajduje się tu najstarsza i najważniejsza katedra chrześcijańska w Armenii z 303 r. (przebudowy w kolejnych stuleciach), która kryje bezcenne iluminowane rękopisy, ikony, rzeźby, krucyfiksy, grot Włóczni Przeznaczenia i relikwie z arki Noego. W kompleksie zobaczymy także klasztory św. Hripsime (VII w.) i św. Gajany (VII w.) oraz budynki Katolikosatu (rezydencji patriarchy Apostolskiego Kościoła Ormiańskiego). W blasku świec wotywnych i wśród wszechogarniającej ciszy, przerywanej jedynie modlitewnym szeptem wiernych, zrozumiemy, że Eczmiadzyn, zwany armeńskim Watykanem lub ormiańską Mekką, to znacznie więcej niż tylko miejsce z wybitnymi zabytkami pod patronatem UNESCO – to świętość narodowa Ormian o znaczeniu religijnym, kulturowym i politycznym, symbol ormiańskiej tożsamości etnicznej, swoista przystań, dająca ormiańskiej diasporze poczucie przynależności i jedności bez względu na wichry historii. Choć to właśnie Eczmiadzyn pełni rolę religijnej stolicy Armenii, w praktyce każda lokalna świątynia chrześcijańska jest materialną reprezentacją ormiańskiej kultury, dlatego też odszukamy na szlaku kolejne sakralne perełki. Z Eczmiadzyna krótki przejazd (4,5 km) do ruin katedry w Zwartnoc (VII w.; UNESCO). Lunch w lokalnej restauracji. Następnie spotkamy się z winiarskimi tradycjami Armenii. Pojedziemy do winiarni Maran, gdzie zwiedzimy piwniczki winne, poznamy winiarską historię rodziny Maran i skosztujemy 5–6 rodzajów win (Noravank i Bagratuni – białe wytrawne i czerwone wytrawne; M. Parajanov – czerwone z owoców granatu, wytrawne, półwytrawne bądź półsłodkie; Avagini – czerwone, półsłodkie, deserowe), serwowanych z lawaszem i serem. Powrót do Erywania. Obiadokolacja i nocleg.
DZIEŃ 4. ERYWAŃ – CHOR WIRAP – WINNICA ARENI – NORAWANK – ERYWAŃ (dystans: 247 km)
Po śniadaniu wyjazd do monastyru Chor Wirap (VII–XVII w.), miejsca licznych pielgrzymek z najlepszym widokiem na świętą górę Ormian – Ararat (5165 m n.p.m.; szczyt leży w granicach Turcji). Legenda głosi, że w głębokim lochu na terenie monastyru był przez 13 lat więziony św. Grzegorz Oświeciciel, ukarany w ten sposób za nauczanie wiary chrześcijańskiej, lecz wkrótce wyswobodzony za uzdrowienie króla Tiridatesa III – po tym wydarzeniu, już w 301 r., Armenia jako pierwszy kraj na świecie przyjęła chrześcijaństwo za religię państwową. Z Chor Wirap ruszymy malowniczym wąwozem rzeki Arpa do regionu Wajoc Dzor. Niezapomnianą atrakcją dnia będzie wizyta w wiosce winiarskiej Areni. Odwiedzimy winnicę Areni, skosztujemy lokalnych win, zjemy smaczny lunch, a przede wszystkim poznamy tu dzieje miejscowych jaskiń, w których archeologowie odkryli liczne artefakty, przemawiające za wielowiekową historią winiarską tych terenów i sugerujące, że Areni to najstarsza winiarnia na świecie. W pobliżu zwiedzimy klasztor Norawank (XIII w.), którego ciekawostką są zabytkowe chaczkary i płaskorzeźby. Powrót do Erywania. Obiadokolacja i nocleg.
DZIEŃ 5. ERYWAŃ – TWIERDZA AMBERD – KLASZTOR SAGHMOSAWANK – WINIARNIA ARMENIA WINE – ERYWAŃ (dystans: 105 km)
Po śniadaniu spotkamy się z zabytkami obronnymi i sakralnymi oraz ponownie z tradycją winiarską Armenii. Najpierw pojedziemy do twierdzy Amberd (VII w.), największej budowli warownej w kraju, której nazwa oznacza „forteca w chmurach”. Naszym kolejnym celem będzie niezwykły klasztor Saghmosawank (XIII w.), jeden z najważniejszych duchowych ośrodków średniowiecznej Armenii. Świątynia, usytuowana na skraju malowniczego wąwozu rzeki Kasakh, wygląda niczym pochodnia na wietrze i ma fenomenalną akustykę. Nieopodal klasztoru w otchłań wąwozu Kasakh wpada niewielki wodospad, który jest uważany za najwyższy w Armenii. Następnie ruszymy do wsi Ohanavan, gdzie odwiedzimy naszą uroczą znajomą, niezwykle gościnną gospodynię Vahanush, która przyrządza najsmaczniejsze dania kuchni ormiańskiej z produktów organicznych, pochodzących z jej gospodarstwa i ogrodu. Teściowa Vahanush pokaże nam, jak upiec prawdziwy ormiański lawasz – będzie to niepowtarzalna okazja, by zobaczyć tradycyjną ormiańską ceremonię wypieku chleba. Na koniec wybierzemy się do winiarni Armenia Wine w Sasunik, gdzie skosztujemy czerwone i białe wina wytrawne Thakarist i Takar, serwowane z ormiańskimi specjałami: trzema rodzajami serów, kiełbasą sujuk, chlebem i suszonymi owocami. Powrót do Erywania. Obiadokolacja. Nocleg.
DZIEŃ 6. ERYWAŃ – SEWAN – ERYWAŃ (dystans: 130 km)
Śniadanie. Wyjazd nad jezioro Sewan. Relaksujący spacer nad jeziorem i przejście na szczyt półwyspu Ahtamar, gdzie zwiedzimy klasztor Sewanawank (IX w.). Klasztor powstał już w IV w., a zachowaną cerkiew zbudowała sunnicka księżniczka Mariam w 874 r. – od użytego do budowy ciemnego tufu wulkanicznego pochodzi przydomek świątyni: Czarny Klasztor. Lunch w lokalnej restauracji – chętni będą mogli posmakować dań z ryb złowionych w jeziorze Sewan. Powrót do Erywania. Obiadokolacja i nocleg.
DZIEŃ 7. ERYWAŃ
Po śniadaniu dzień wolny w Erywaniu, czas na zakupy i odpoczynek. Wieczorem uroczysta pożegnalna obiadokolacja w restauracji. Nocleg.
DZIEŃ 8. WYLOT
Śniadanie w formie suchego prowiantu. Przejazd na lotnisko w Erywaniu. Wylot do Polski.
© 2022 TAMADA TOUR. Prawo do błędów w druku zastrzeżone. Oferujemy wyłącznie autorskie programy i nie wyrażamy zgody na ich kopiowanie. Program nie stanowi oferty handlowej w rozumieniu art. 66 par. 1 Kodeksu cywilnego. Program ma charakter ramowy i w zależności od czynników, takich jak aktualne rozkłady lotów czy przejezdność dróg, może ulec modyfikacji.
Zapisu na wycieczkę można dokonać:
Aby zarezerwować wycieczkę, należy podać dane osobowe, niezbędne do zawarcia umowy wycieczki oraz wykupienia ubezpieczenia i biletów lotniczych:
Na wskazany adres e-mail zostaną przesłane:
Odpłatność za wycieczkę należy uiścić zgodnie z podanym harmonogramem. Zapewniamy atrakcyjny, gwarantujący finansowe bezpieczeństwo podział płatności na 2 części:
Wpłat 1. i 2. można dokonać:
Szczegółowe informacje w Regulaminie.
Wszelkie prawa zastrzeżone © 2023 Tamada Tour
Realizacja: Codenest