chewsuretia

Podział terytorialny i administracyjny Gruzji

28.11.2013

Krzysztof Nodar Ciemnołoński

Sakartwelo – tak brzmi gruzińska nazwa tego państwa. Geograficznie Gruzja należy do Azji. Od północy graniczy z Federacją Rosyjską, od wschodu z Azerbejdżanem, od południa z Armenią i Turcją. Zachodnią granicę państwa stanowi około 320 km wybrzeże Morza Czarnego.

W skład Gruzji wchodzą 2 autonomiczne republiki: Abchazja i Adżaria oraz 9 regionów administracyjnych: Kachetia, Mccheta-Mtianeti, Dolna Kartlia, Wewnętrzna Kartlia, Samcche-Dżawachetia, Imeretia, Guria, Racza-Leczchumi i Dolna Swanetia, Megrelia i Górna Swanetia, z których każdy dostarcza podróżnikom wielu niezapomnianych wrażeń.

Co ciekawego ma do zaoferowania Tbilisi i jego okolice?

Stolica tego kraju, którą wielu nazywa Perłą Kaukazu to malowniczo położona metropolia. Na jej niesamowitą oryginalność składają się nie tylko ciekawe zabytki, ale również żyjących tu około 90 grup etnicznych, z których najliczniejsi są Rosjanie, Ormianie i Azerowie. Tbilisi to swoisty kulturowy tygiel. Oczywistym więc jest, że wpływ tak niesamowitej mieszanki narodowościowej oraz państw sąsiadujących trwale zapisał się w architekturze tego jednego z najstarszych miast świata.

Oto czym m.in. przyciąga Perła Kaukazu:

  • twierdza Narikala z XIV wieku
  • liczne świątynie – sobór Metechi, katedra Sioni, bazylika Anczischati
  • wznoszący się nad miastem pomnik Matki Gruzji
  • Saczino – pałac królowej Dzaredżani
  • carskie banie, z której najciekawsza jest tzw. „pstra łaźnia”
  • Gruzińskie Muzeum Narodowe

Tbilisi położone jest wśród licznych gór i wąwozów, dlatego miasto zbudowano tarasowato na stokach wzgórz i wzdłuż, przepływającej przez miasto, rzeki Kury.

Okolice Tbilisi również kryją w sobie wiele ciekawych miejsc. Niewątpliwie zaliczyć do nich można Mcchetę, dawną stolicę Iberii. Jest to jedna z ładniejszych miejscowości w Gruzji. W mieście tym znajdują się aż trzy zabytki wpisane na światową listę UNESCO: katedra Sweti Cchoweli, monastyr Dżwari oraz zespół architektoniczny Samtawro.

Co to jest Gruzińska Droga Wojenna?

Ta sławetna droga to 208 km odcinek łączący Kaukaz Południowy z Północnym. Biegnie ona z Tbilisi do Władykaukazu w Osetii Północnej. Jest to bardzo malownicza trasa obfitująca zarówno w zapierające dech w piersiach widoki, jak i w cenne zabytki. Jadąc tą drogą warto zobaczyć chociażby twierdzę Ananuri, drzemiący wulkan Kazbek z XIV-wiecznym kościołem Gergeti w tle czy też opisywany przez rosyjskiego poetę Michaiła Lermontowa – Wąwóz Darialski. Najwyższym punktem jest przepiękna Przełęcz Krzyżowa, wznosząca się na wysokości 2379 m n.p.m.

Szlak ten znany był już w starożytności, ponieważ nawet wówczas odgrywał on znaczną rolę w handlu i wojskowości. Obecna nazwa, czyli Gruzińska Droga Wojenna, pochodzi z XIX wieku, kiedy to władze rosyjskie postanowiły poszerzyć i umocnić istniejący szlak. Pozwoliło im to na szybki przerzut swoich oddziałów w trakcie toczących się w tym czasie walk w Czeczeni i Dagestanie. Obecnie trasa na odcinku Kazbegi – Władykaukaz jest nieprzejezdna, ponieważ wszystkie granice rosyjsko-gruzińskie są zamknięte.

Co ciekawego można zobaczyć w Kachetii?

„Kto nie zna Kachetii, nie zna Gruzji”- powiedział kiedyś gruziński poeta Akaki Ceretieli. I miał rację! Kachetia to piękny region położony we wschodniej części kraju, znany przede wszystkim z wybornych gatunków wina. Wrzesień i październik to najlepszy okres, żeby odwiedzić ten region, ponieważ trwa tam winobranie.

  • Monastyr Bodbe – centrum biskupie Kachetii
  • Cinandali – rezydencja gruzińskiego poety, Aleksandra Czawczawadze z okazałymi ogrodami oraz winiarnia, w której najstarsze wina pochodzi z początku XIX w.
  • Dawid Garedża – średniowieczny kompleks klasztorny z cennymi freskami
  • Gremi – zabytkowe miasto z XV wieku, dawna stolica Królestwa Kachetii
  • Katedra Alawerdi – jeden z najwspanialszych gruzińskich monastyrów
  • Signagi – XVIII-wieczne miasto położone na szczycie góry

Największym miastem tego regionu jest Telawi, obecnie centrum administracyjne i kulturalne. Ulokowane jest bardzo pięknie, bo na wzgórzu nad doliną Alazani, z grzbietem Kaukazu w tle.

Jakie pamiątki można przywieźć z Gruzji?

Z Gruzji turyści głównie przywożą wino domowej roboty. Trzeba pamiętać o tym, że sprzedawane jest ona najczęściej w plastikowych butelkach, więc jego przydatność do spożycia jest bardzo krótka.

Dużym powodzeniem cieszą się również krowie rogi, które w Gruzji używane są do picia wina na suprach. Są one specjalnie wydrążone i ciekawie ozdobione metalowymi elementami. Poza tym warto rozejrzeć się za trójstrunową gitarą „panduri” oraz za kaukaskimi kilimami lub dywanami.

Dlaczego warto zajrzeć do Autonomicznej Republiki Adżarii?

Adżaria to niezwykle malowniczy region zachodnio-południowej części kraju, ulokowany nad samym brzegiem Morza Czarnego. Pomimo tego, że ma ona status autonomicznej republiki to nadal stanowi integralna część kraju, uznającą zwierzchnictwo prezydenta Gruzji. Do Adżarii przylgnęło określenie „muzułmańska Gruzja”, ponieważ jest tu więcej meczetów niż kościołów, a w kulturze do dziś są obecne liczne elementy islamskie i tureckie.

To właśnie tutaj znajduje się znane na świecie portowe Batumi. Miasto to przyciąga turystów pięknymi kamienistymi plażami, licznymi hotelami i restauracjami, w których po zmroku kwitnie bujne życie towarzyskie. W Batumi warto zajrzeć do słynnego, położonego na wzgórzach Ogrodu Botanicznego. Wstęp kosztuje ok. 4 $. Ogród podzielony jest geograficznie, tzn. na rejony świata, a z jego tarasów widać turkusowe morze. Za ogrodem rozciągają się, opiewane przez Filipinki, herbaciane pola Batumi. Niestety cały kompleks jest zaniedbany, ale mimo wszystko wart zobaczenia.

Megrelia i Imeretia – legendarna Kolchida na wyciągnięcie ręki?

Według legendy to właśnie stąd Jazon wraz z Argonautami wykradł złote runo baranka. Udało im się to dzięki czarom okrutnej Medei. Stolicą Kolchidy była Aja – dzisiejsze Kutaisi, a dawna rzeczka Fazisi to dzisiejsza Roni. Podobno w każdej legendzie jest ziarenko prawdy. Ta jest tym bardziej prawdopodobna, że w tym regionie do dnia dzisiejszego większość poszukiwaczy złota do wydobycia tego cennego kruszcu używa baraniego runa 🙂

Rozległe terytorium Megrelii obejmują nadmorskie plaże, liczne bagna i lasy Niziny Kolchidzkiej oraz wysokie Góry Megrelskie. Stolicą tego regionu jest miasto Zugdidi, które jest świetnym punktem wypadowym do Swanetii. W tej części kraju znajduje się również jedno z najważniejszych miast portowych kraju – Poti, w starożytności zwane Fazis. To właśnie tu przybił do brzegu legendarny statek Argo.

Niestety podział polityczny dzisiejszej Megrelii znacznie wpływa na bezpieczeństwo. Zachodnia część regionu została wcielona do Abchaskiej Socjalistycznej Republiki Autonomicznej i jest kontrolowana przez samozwańczy rząd abchaski. Natomiast wschodnią część zamieszkują Megrelowie – grupa etnograficzna, posiadająca własny dialekt i kulturę. Przez resztę Gruzinów postrzegani są jako ludzie wyjątkowo przedsiębiorczy i zaradni, z nader silnym poczuciem regionalnej tożsamości.

Kutaisi (Imeretia) to drugie największe miasto Gruzji i dawna stolica gruzińskiej monarchii. Nie brakuje tu więc ruin królewskich pałaców. Na terenie miasta znajduje się katedra Bagrati, która z powodu ogromnego historycznego i artystycznego znaczenia została objęta patronatem UNESCO. Niedaleko Kutaisi znajduje się średniowieczny klasztor Gelati, który szczyci się bogatymi freskami. Sporą atrakcją Imeretii są skamieniałe ślady dinozaurów znalezione w Rezerwacie Sataplia!

Kim są Swanowie?

W cieniu najwyższych gór Kaukazu leży jeden z najbardziej niedostępnych regionów Gruzji – Swanetia. Słynie on z fantastycznych krajobrazów, nieskażonej przyrody, unikalnego folkloru i walecznych górali – Swanów. Swanowie to grupa etnograficzna, która od wieków żyje w dużej izolacji od reszty narodów Zakaukazia. Posługują się oni językiem swanuri, czyli najbardziej archaicznym dialektem języka gruzińskiego. Mimo, że formalnie region ten pozostaje pod kontrolą państwa, rządzi się on w dużym stopniu swoimi prawami. Przez całe wieki Swanowie bardzo skutecznie bronili swojej niezależności, dzięki czemu dziś można podziwiać ich oryginalną i bogatą kulturę. Gruzińscy górale nie dali się zniewolić ani Mongołom i ich następcom, ani nawet władzy sowieckiej. Dlatego też zaleca się zwiedzanie tego regionu z miejscowym przewodnikiem, który z jednej strony będzie dbał o nasze bezpieczeństwo, a z drugiej, przy odrobinie szczęścia, pokaże nam mało znane lub w ogóle niedostępne dla zwykłych turystów miejsca.

Stolicą Swanetii jest Mestia, w której znajdują się kamienne cerkwie z pięknymi malowidłami ściennymi. Najwyżej położoną wioską tego regionu jest maleńka Uszguli, która słynie z ponad 30 przydomowych baszt obronnych. W jednej z nich znajduje się muzeum z unikatową kolekcją archeologicznych znalezisk. Ogólnie jest ono niedostępne dla turystów i tu właśnie może się przydać pomoc miejscowego przewodnika 🙂 W drodze z Mestii do Uszguli warto zboczyć z drogi i ścieżką przez las dojść do wsi Kala. 28 lipca odbywa się tam święto św. Kwiryka. Miejscowi zabijają wówczas byki i krowy i przygotowują wielką ucztę. Podczas święta rozgrywane są liczne zawody.

Swanetia jest również rajem dla alpinistów, których w te okolice przyciąga szczyt Uszba. Ta niezbyt wysoka góra (4710 m n.p.m.) z powodu wyjątkowego kształtu i pionowych ścian zyskała miano „Matterhorn’a Kaukazu”.

Czy możliwa jest podróż do Abchazji i Osetii Południowej?

Podobno dla Polaka nie ma rzeczy niemożliwych 😉 , ale my stanowczo odradzamy samotną i spontaniczną podróż w te regiony!!! Dlaczego? Oba regiony w XX wieku stały się areną ciągłych i krwawych konfliktów.

Abchazja często opisywana jest jako najpiękniejszy zakątek Gruzji, ponieważ leży ona pomiędzy Kaukazem Wielkim a wybrzeżem, w miejscu gdzie góry stromą schodzą do Morza Czarnego. Jednak należy pamiętać o tym, że dzisiejsza Abchazja to separatystyczna republika kontrolowana przez samozwańczy reżim oraz wojska rosyjskie, działające pod przykrywką sił pokojowych WNP! Znaczna część republiki jest wyniszczona i wyludniona, panuje tam wciąż napięta sytuacja polityczna, gospodarka jest w ruinie, a w związku z liczną obecnością wojsk zdarzają się zaminowane tereny. Wjazd do Abchazji z Rosji jest niemożliwy, natomiast podróż od strony Megrelii jest niebezpieczna ze względu na ryzyko napadów i porwań! Na szczęście działania wojenne nie objęły północnej części regionu, więc plaże Suchumi i innych nadmorskich kurortów stoją przed Wami otworem 🙂

Republika Osetii Południowej leży w północnej części Kartlii Środkowej i obejmuje tereny od miasta Tskhinvali do granicy z Rosją. Od 1992 r. republika jest poza zwierzchnictwem władz w Tbilisi. Tak jak w przypadku Abchazji rządzą tu separatyści i wojsko rosyjskie. Efekty ostatniej wojny są ogromne: zrujnowana gospodarka kraju, zniszczona infrastruktura i tysiące uchodźców.

Skąd pochodzi Stalin?

Kartlia Środkowa to centrum i serce kraju. Stolicą tego największego regionu Gruzji jest Gori. Miasto słynie z ruin prastarej twierdzy, ulokowanej malowniczo na skalistym wzgórzu i kościoła Goridżwari, który uchodzi za wspaniały przykład rytownictwa. Jednak największą sławę miastu przyniósł urodzony tu Josif Wasarionowicz Dżugaszwili, znany jako Józef Stalin. Niedaleko twierdzy znajduje się Muzeum Stalina, w którym można zobaczyć masę pamiątek, mały domek ojca Stalina oraz wagon pociągu, którym wódz podróżował.

Parę kilometrów za miastem znajduje się zabytek, który znaczeniem dorównuje syryjskiej Petrze, a mianowicieskalne miasto Uplisciche, czyli Twierdza Boga. Jego, zachowane w doskonałym stanie, skalne komnaty, domy i świątynie robią ogromne wrażenie! Amatorom mrocznych legend polecamy wizytę w miejscowości Surami. Jedna z nich mówi, że jakoby w jednej ze ścian, znajdujących się tu ruin, na przełomie XVI i XVII wieku zamurowano niemowlę. Zdaniem wielkiego mędrca miało to uratować budowę powstającej twierdzy. Ponoć do dnia dzisiejszego widać na ścianie zarys sylwetki człowieka.

Czym może nas zauroczyć południe kraju?

Większą część południa kraju zajmują dwa regiony: Samcche-Dżawachetia (dawna Meschetia) i Kartlia Dolna, które kryją w sobie masę pięknych i ciekawych miejsc, a także wiele bardzo cennych zabytków.

Dżawachetia to dość ciekawy pod względem przyrodniczym i kulturowym region. Leży przy granicy z Turcją i Armenią. Teren ten zamieszkują głównie Ormianie Dżawacheccy, z których już niewielu mówi po gruzińsku. Podobnie jak Osetyjczycy i Abchazi domagają się autonomii, jednak z odróżnieniu od północy kraju ich walka jest bierna i nie ma tu mowy o konflikcie zbrojnym.

Gruzini nazywają Dżawachetię „gruzińską Syberią”, ponieważ zimą temperatura potrafi tu spaść poniżej -20℃, co dla tego kawałka świata jest dość rzadkie. Poza tym w krajobrazie dominują głębokie wulkaniczne wąwozy i niewysokie pasma górskie. Panuje opinia, że Samcche-Dżawachetia dała Gruzji to, co Grecja całemu światu, czyli liczne skalne miasta, fortyfikacje i monastyry, będące świadectwem „złotego wieku” Gruzji. Obowiązkowo trzeba zobaczyć:

  • fortyfikacje Chertwisi – twierdzę z początków naszej ery, obecnie znaną z uprawy winorośli
  • Wardzię – miasto-klasztor wydrążone w skale do wysokości 1300 m n.p.m. z mnóstwem tajemniczych, ukrytych ścieżek, tuneli i schronień
  • okazałe klasztory Sapary, Zarzmy i Kumurdo

Przez ten region przepływa najpotężniejsza rzeka Kaukazu Południowego – Mtkawri (Kura). Niemal pionowe zbocza kanionu obfitują w pęknięcia i groty, które są świetnym schronieniem dla gniazdujących tu potężnych orłów. Chyba jednak najbardziej znaną atrakcją tych terenów jest uzdrowisko Borżomi, znane z leczniczych wód mineralnych. Wokół miasta rozciąga się Park Narodowy Borżomi-Karagauli. To raj dla wędrowców, ponieważ jest to jeden z największych parków w Europie. Żyje tu cała masa rzadkich gatunków flory i fauny. Wizyta w parku może trwać od jednego dnia do tygodnia, z tego względu, że wytyczonych jest tu aż 9 tras. Przy odrobinie szczęścia można napotkać pasterzy ze stadami i kupić od nich lokalne przysmaki 🙂 Przemieszczać się po parku można zarówno na piechotę, jak i konno.

Na południowym wschodzie rozpościera się region zwany Dolną Kartlią. Głównym miastem jest 100-tysięczne Rustawi. Absolutną perłą tych okolic jest monastyr Bolnisi Sioni, który uważa się za jeden z najstarszych chrześcijańskich kościołów Gruzji. Wzniesiono go już w V wieku! Natomiast niedaleko granicy z Armenią Północną w dwóch mały miejscowościach, Dmanisi i Udabno, odkryto znaleziska na skalę światową. Znaleziono tam szczątki hominidów, czyli nieznane gatunki ssaków człowiekowatych. Badania dowodzą, że liczą one co najmniej milion lat! Ich rekonstrukcje można zobaczyć w tbiliskim Muzeum Narodowym.

Autorki tekstu: Katarzyna Cieślak i Patrycja Bruska

Odkryj więcej ciekawych miejsc!

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024 Tamada Tour

Realizacja: Codenest